Fala upału i hejtu zalała Ursynów. Pierwsza wynika z powrotu ciepłego frontu, druga ze zmian godzin pracy w spółdzielni SMB „Jary”. Oburzeni mieszkańcy zwrócili naszą uwagę na „skrócone” godziny pracy urzędników spowodowane gorącem. Jak się jednak okazało – godzin nie skrócono, tylko zmieniono.
Kiedy spojrzy się na godziny otwarcia różnych spółdzielni mieszkaniowych, szybko okaże się, że każda z nich rządzi się swoimi prawami. Jedne czynne są od 8:00, inne od 7:45, część pracuje w piątki dużo krócej, inne wcale nie przyjmują wtedy petentów.
Spółdzielnia SMB „Jary”, której jednopiętrowy budynek mieści się przy ul. Surowieckiego, ze względu na temperatury przekraczające 22 stopnie w nocy i 32 w dzień, zadecydowała, że zmieni godziny otwarcia.
Od 24 lipca do odwołania biuro spółdzielni będzie czynne będzie w godzinach 7:00-15:00 (środa pozostaje nadal dniem bez przyjmowania interesantów), a w poniedziałki w godz. 15:00-18:00 będzie pełniony dyżur w każdym z działów. Kiedy zdjęcie pisma trafiło do sieci, wylała się fala hejtu.
- To skandal, że ludzie w tym upale budują boisko, kładą kostkę, a urzędnicy pracują krócej – grzmi pani Ela, która często płaci czynsz w spółdzielczej kasie.
Błąd wielu krytykujących polega na uznaniu, że spółdzielnia skróciła czas pracy, tymczasem został on tylko przesunięty.
- Nadal pracujemy tyle samo godzin. Jeśli ktoś idzie do pracy na 8:00 czy na 9:00, to teraz jest w stanie wszystko załatwić w spółdzielni rano – mówi prezes zarządu SMB „Jary”, Piotr Janowski. - Jesteśmy gotowi sprawdzić, jak niewielką liczbę petentów mieliśmy między 15:00 a 16:00 do tej pory – dodaje.
Prezes odpiera zarzuty internautów - będących niekoniecznie członkami spółdzielni, mówiące, że o 7:00 w pracy jeszcze nikogo nie ma.
– Jestem w biurze codziennie około 7:15 po objechaniu całego osiedla rowerem i na własne oczy widzę, że pracownicy są już wtedy w pracy – tłumaczy. – Nie wszyscy będą przy biurkach, bo zarówno administrator, jak i inspektor, czy przedstawiciel zarządu nawet powinien pracować w terenie. Przy zieleni prace odbywają się do godziny 12:00 ze względu na zdrowie roślin i ludzi – dodaje.
Prezes podkreśla, że większość spraw można obecnie załatwić za pośrednictwem maila, jedyna rzecz, po którą trzeba przyjść osobiście to dokumenty potrzebne do sprzedaży mieszkania.
Zmiana w godzinach otwarcia biura spółdzielni potrwa zapewne do końca wakacji. Jeśli jednak okaże się, że interesanci przychodzą załatwiać sprawy między 7:00 a 8:00, godziny mogą być zmienione trwale.
Dla porównania sprawdziliśmy godziny przyjmowania interesantów w kilku innych spółdzielniach.
Polus...,,12:10, 30.07.2018
Pracownik ma prawo odmówić pracy w wysokich temperaturach np robotnik, który buduję boisko czy kostkę układa. Niech hejterzy poczytaja kodeks pracy i wtedy wylewają swoje gorzkie żale. Wiadomo zazdrość, jeden pracodawca dba o warunki a inny ma to gdzieś. 12:10, 30.07.2018
Mamiszon12:39, 30.07.2018
Pieniactwo i tyle ! Czytanie ze zrozumieniem jest sztuką. Słabo mi się robi jak widzę jakie jest podejście ludzi i to najczęściej tych co mają duuuuużo czasu. I robienie draki z rożnych drobnych tematów jest słabe (awantura o wymianę windy bo na pewno będzie mniejsza !, albo afera śmietnikowa (bo z sąsiednich bloków podrzucają nam do kontenerów (a należymy do tej samej spółdzielni). Jestem członkiem (członkinią) tej spółdzielni od wielu lat i uważam że działa bardzo dobrze, sprawnie. Słabo... a zdrowy rozsądek uciekł... 12:39, 30.07.2018
Fne13:39, 30.07.2018
Rozumiem że ze względu na 3 osoby zmieniono godziny pracy 13:39, 30.07.2018
Dirk22:59, 30.07.2018
Źle rozumiesz,wytęż mózg jeszcze raz.Przeczytaj dokładnie artykół, potem porównaj godziny pracy innych spółdzielni do smb jary i zobacxysz że nic się nie zmieniło na niekorzyść klienta.Bo wg ciebie niby co jest gorszego w tych nowych godzinach pracy? Tępa zawiść..... 22:59, 30.07.2018
Kaniulka13:40, 30.07.2018
A co ma powiedziec Pani prasowaczka lub piekarzczy górni, budowlaniec, brukarz !!! Masakra jakas poprostu !!! 13:40, 30.07.2018
Logick13:55, 30.07.2018
A guzik cie prasowaczka powinna obchodzić. Czy jeżeli hutnik pracuje na nockę to urzędnik też powinien? Jak potrzebujesz, to teraz idziesz do spółdzielni na 07.00 i wszystko załatwisz, czego się pienisz, jaki masz interes w tym aby innemu było gorzej, co? 13:55, 30.07.2018
aaa14:00, 30.07.2018
Cżęsto stara dewotka chodzi do spółdzielni płacić czynsz?????- jak często chyba raz w miesiącu. Ludziska są jednak wredne. 14:00, 30.07.2018
Iza14:43, 30.07.2018
czynsz można zapłacić przez internet 14:43, 30.07.2018
`bbb15:27, 30.07.2018
dziwne te godziny pracy w innych Spółdzielniach... piątki to wolne w zasadzie, przesada... 15:27, 30.07.2018
Dot23:04, 30.07.2018
Panie Prezesie Janowski, świetna decyzja. Niech takie godziny pozostaną na stałe.Przed pracą załatwię sobie zawsze sprawę w spółdzielni i to mi pasuje. A jak nie zdążę to w poniedziałek po pracy wpadnę i już. O co tu bić pianę? Jeśli taka jest Pana decyzja i pracownicy są zadowoleni to ja nie widzę tu wogóle problemu.Pozdrawiam z Kardasia. 23:04, 30.07.2018
Klient11:04, 01.08.2018
Brawo! Ludzki szef! 11:04, 01.08.2018
Wandy16:17, 01.08.2018
No i o co tyle krzyku? Normalna sprawa. Widać w redakcji już zawitał okres wakacyjny bo nie macie o czym pisać... 16:17, 01.08.2018
Mąter20:55, 02.08.2018
Jak w biurze jest za gorąco, to należy włączyć klimatyzację. Jak w biurze nie ma klimatyzacji, to należy ją zamontować. Przecież to takie proste. 20:55, 02.08.2018
Ryniu16:19, 04.08.2018
Najlepiej niech SMB Jary pracuje w nocy, od 22.00 do 6.00. A godziny przyjęć interesantów od 1.00 do 5.00 Będzie dobrze wszystkim. 16:19, 04.08.2018
Guns13:12, 30.07.2018
21 1
Tu nawet nie chodzi o prawo, które gwarantuje możliwość zmian godzin pracy w trakcie upałów ale zwykłe ludzkie podejście, którego coraz mniej w naszym społeczeństwie. 13:12, 30.07.2018