Zamknij

Ursynów przyjazny dla pieszych? Te przykłady pokazują jak jest naprawdę

11:19, 01.05.2018 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 11:25, 01.05.2018
Skomentuj GM GM

Być może jeszcze w tym roku na ul. Przy Bażantarni po zachodniej stronie alei KEN pojawią się nowe przejścia dla pieszych. Ta ursynowska ulica jest wyjątkowo nieprzyjazna dla pieszych. Dzielnica zapowiada również budowę chodnika w miejsce popularnego przedeptu w rejonie Hawajskiej.

Miasto przyjazne pieszym - takie hasło mają od kilku lat władze stolicy, ale z jego realizacją idzie różnie. Na Ursynowie jest wiele ulic, które wciąż przypominają bardziej osiedlowe autostrady, niż przestrzeń przyjazną osobom niezmotoryzowanym. Brakuje przejść dla pieszych, przez co ci muszą nadrabiać setki metrów.

Tak jest m.in. przy ul. Przy Bażantarni. O ile na odcinku od alei KEN do Rosoła, po stronie Parku Przy Bażantarni znajdują się aż dwie zebry w środkowej, osiedlowej części, o tyle na odcinku o podobnej długości - między al. KEN a Żabińskiego nie ma ich w ogóle.

- Odcinek ten jest otoczony licznymi blokami mieszkalnymi, a także lokalami usługowymi, do których trzeba się jakoś dostać - pisze w swej interpelacji radny Kamil Orzeł, który interweniuje w sprawie braku przejść na Przy Bażantarni. I proponuje budowę przynajmniej dwóch zebr: w okolicach ul. Borsuka oraz na wysokości Żabińskiego.

Mieszkańcy przechodzą przez ulicę wnajczęściej właśnie w rejonie tych dwóch osiedlowych uliczek, łamiąc przepisy drogowe. Trudno się im dziwić, skoro do najbliższego legalnego przejścia mają nawet kilkaset metrów.

- Dzieci chodzą tędy do szkoły. Prawda jest taka, że nie pójdą do alei KEN czy do Telekiego, by przejść przez ulicę. Najbliżej jest na skróty, a więc tu - mówi Ewelina, mieszkanka bloku przy Przy Bażantarni 13, wskazując boiska szkoły, która znajduje się naprzeciwko.

Nie tylko przejścia...

Problem słabej dostępności przestrzeni publicznej dla pieszych doskonale obrazują tzw. przedepty. Piesi chodzą nie tam, gdzie urzędnicy wyznaczą chodnik, ale tam gdzie jest szybciej i wygodniej. Stąd na naszych osiedlach tyle wydeptanych ścieżek, niepokrywających się z publicznymi trotuarami. Walkę z przedeptami ogłaszało już kilka organizacji lokalnych, m.in. Inicjatywa Mieszkańców Ursynowa czy Otwarty Ursynów. Ale jak do tej pory dzielnicy niewiele udało się zrobić.

Od lat takim przedeptem jest ten prowadzący z chodnika przy alei KEN do bloków przy Hawajskiej. 

- Po co obchodzić, jak tu zrobię trzy kroki i jestem w domu - śmieje się pani Hanna, mieszkanka Imielina. I faktycznie, gdyby miała trzymać się wyznaczonego chodnika musiałaby codziennie nadrabiać po kilkaset metrów. Bezużyteczne są też stare schody położone obok przedeptu, które prowadzą w innym kierunku, niż potrzeba. Dlatego nikt z nich nie korzysta.

Tym tematem zainteresowała się radna Goretta Szymańska, która zwróciła się do burmistrza z pytaniem o możliwość wybudowania chodnika w miejscu popularnego przedeptu. Odpowiedź jest pozytywna. Jeszcze w tym roku urząd wyłoży przejście płytami chodnikowymi. 

Z kolei w sprawie dodatkowych przejść przez ulicę Przy Bażantarni też zaczęło się coś dziać. - Został zlecony do opracowania stosowny projekt, jego wdrożenie nastąpi po uzyskaniu zatwierdzenia organu zarządzającym ruchem - odpowiada burmistrz Robert Kempa na interpelację radnego Kamila Orła.

Tłumacząc na nasze - przejścia będą, być może w ciągu kilku miesięcy, jeśli tylko zaakceptują ją miejscy inżynierowie ruchu.

[ZT]10020[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

Hanka UrsynowiankaHanka Ursynowianka

10 2

Polecam Ustawę prawo o ruchu drogowym. Art. 13. wskazuje jasno, że przektoczenie jezdni na dowolnym odcinku jest dozwolone, jeśli odległość od najbliższego "legalnego" przejścia dla pieszych przekracza 100m. 13:14, 01.05.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

hrabiahrabia

7 1

Niby tak, ale z dusza na ramieniu.

Nie jestem za dewastacja ulic zbyt gestymi zebrami, ale jak gdzies ewidentnie brakuje, to na lokalnych uliczkach warto je robic. 14:07, 01.05.2018


CytadCytad

3 1

Jest dozwolone, ale pieszy nie ma na nim pierwszeństwa, a kierowców nie obowiązują żadne obostrzenia związane ze zbliżaniem się do przejścia. Nie najlepsze rozwiązanie dla dzieci idących do szkoły 08:28, 02.05.2018


reo

CytadCytad

6 1

Jeszcze by trzeba zrobić coś z tym kretyństwem, jakie jest np. róg Wąwozowej i al.KEN czy Dolinki i Nowoursynowskiej. Idąc wzdłuż głównego ciągu, podczas zielonego dla samochodów, pieszy musi stać na czerwonym przed prawoskrętem dla samochodów oddzielonym wysepką. A samochody najczęściej i tak wtedy nie skręcają 14:12, 01.05.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Filip_07Filip_07

5 4

Otwarty Ursynów zgłosił przecież mapę przedeptów.. Co z nią zrobił Kempa? 15:21, 01.05.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SurowieckiegoSurowieckiego

6 1

Zdecydowanie brakuje przejścia przy przystanku koński jar lub za wiaduktem - do wyboru są strome schody i nieprzyjemne przejście podziemne, w wyniku czego wszyscy przebiegają przez ulice - starsi z wózkami, dzieci... a w tym miejscu nie jeździ się wolno 15:29, 01.05.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

klm747klm747

0 6

Może najpierw niech piesi pokażą że potrafią sie stosować do kodeksu drogowego a nie przełażą przez jezdnie jak chcą czy wchodzą pod maske bo myślą że im wolno 12:51, 04.05.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nowopisnowopis

0 1

ursynów dzielnicą rowerów,prędkość do 30km/h,ograniczyć ruch silnikowych 14:43, 14.05.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nowopisnowopis

0 1

ursynów dzielnicą rowerów,prędkość do 30km/h,ograniczyć ruch silnikowych 14:43, 14.05.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%