
(KW)
Równo o godzinie 17 wybrzmiały syreny, a ruch na skrzyżowaniu al. Komisji Edukacji Narodowej i ul. Gandhi został wstrzymany. Ursynowianie uczcili 78. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego.
Setki osób przyglądały się, jak na maszty przed ratuszem tuż przed godziną 17 wciągane były flagi Unii Europejskiej oraz Polski i Warszawy. Chwilę później wszyscy wspólnie ruszyli w stronę skrzyżowania al. Komisji Edukacji Narodowej i ul. Gandhi. Policja wstrzymała ruch, harcerze i kilka innych osób odpaliło biało i czerwone race.
Równo o godzinie 17 zawyły syreny alarmowe i zapadła cisza - wybiła Godzina „W”. Chwilą zadumy ursynowianie uczcili 78. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. Starsi i młodzi - wszyscy pamiętają o tym tragicznym wydarzeniu i jego bohaterach.
- Chcemy uczcić poległych oraz przekazywać te wartości synowi. Pokazać, że pamiętamy. Bo jeśli my nie będziemy, to kto będzie? W powstaniu zginął mój dziadek, więc to dla nas szczególny dzień. Zawsze spędzaliśmy go wspólnie z rodziną - mówi pani Karolina, która pod ursynowskim ratuszem pojawiła się z mężem Marcinem i synem Mateuszem.
Po minucie ciszy ku czci powstańców oraz wspólnym okrzyku „Cześć i chwała bohaterom” wszyscy przeszli z powrotem pod ratusz.
- Pamiętając o bohaterstwie powstańców, o nauce, którą dzięki nim czerpiemy, tym bardziej zdajemy sobie sprawę z tego, jak trudno byłoby po 1989 roku, bo częściowo tylko byliśmy niepodlegli, odzyskać wolność. Bez powstańców, bez ich dzieła, a także niestety bez ofiar, nie byłoby to możliwe. Cześć i chwała bohaterom - powiedział burmistrz Robert Kempa, nawiązując do wojny w Ukrainie.
Zaraz po przemowie burmistrza zebrani usłyszeli historię Krystyny Krahelskiej, której podobizna ozdobiła w tym roku ratusz. Później zabrzmiał najsłynniejszy utwór uczestniczki powstania warszawskiego i pierwowzoru Warszawskiej Syrenki - „Hej, chłopcy, bagnet na broń” oraz inne powstańcze pieśni w wykonaniu Zespołu Wokalnego "Ars Chori" pod dyrekcją Zbigniewa Tupczyńskiego. Pieśni, z którymi 78 lat temu warszawiacy szli na ustach walczyć o swój dom.
11Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Uwaga! Komentarze ukazują się dopiero po moderacji przez redakcję.
Czemu władze dzielnicy nadal pozwalają na zapalanie rac w godzinie W? Takie kibolskie zwyczaje to jak szczanie przy śpiewaniu hymnu. I że harcerze też w tym uczestniczą? WSTYD
Edytowany: 13 dni temu
Z 10 letnią córką byłem przy Wyścigach. Było sporo osób. Wspaniałą oprawę zorganizowali tzw. Narodowcy. Policja pomagała wstrzymać ruch samochodowy, aby było bezpiecznie. Mój dziadek brał udział w szturmie na Wyścigi. Tam zginęło bardzo dużo osób. Zresztą po wojnie tez tam ginęli ale w innych okolicznościach.
Edytowany: 5 dni temu
Narodowcy? To się nie ma czym chwalić. Niestety...
Edytowany: 16 dni temu
Redakcja poprawiła. Teraz okazało się, że nie śpiewały dwa chóry, tylko jeden, bezimienny i pod niczyim kierownictwem.
Edytowany: 17 dni temu
z roku na rok większy festyn
Edytowany: 16 dni temu
„Cześć i chwała bohaterom” - przynajmniej na Ukrainie wyciągnęli wnioski jak słabszy może skutecznie stawić czoła silniejszemu i co jednoczy naród.
Edytowany: 17 dni temu
Czy ktoś z Redakcji był na tym koncercie? Ja byłem i słyszałem tylko jeden chór - Ars Chori.
Edytowany: 17 dni temu
Dam jeszcze, że również przecież wystąpili soliści, że o dyrygencie nie wspomnę. Faktycznie chyba nikt z redakcji nie był, a artykuł powstał na podstawie relacji z lat ubiegłych uzupełnionych o informacje przechodniów gdy Redaktor stał w tym czasie w kolejce po cukier.
Edytowany: 17 dni temu
Przestańcie kłamać! Na godzinie W i koncercie był Kamil Witek, którego akurat znam i widziałam. Są tez zdjęcia - jak można zrobić zdjęcia, nie będąc na imprezie? Widać, ze komuś z chórzystów włączyło się hejtowanie. Nieładnie!
Edytowany: 17 dni temu
@Asiawe to skąd wzięło się info o 2 chórach? Dziennikarz powinien rzetelnie opisać wydarzenie, bez podawania nieprawdziwych informacji. Szkoda, że w rewanżu za zwrócenie uwagi dziennikarz usuwa nazwę chóru.
Edytowany: 17 dni temu
~Asiawe. Nie zwalnia go to jednak z obowiązku podawania rzetelnej informacji. W ten sposób wprowadza opinię publiczną w błąd.
Edytowany: 17 dni temu