Zamknij

Ursynowianie pytają: Kiedy uszczelnicie nam mieszkania i będziemy mogli spać?

14:43, 23.10.2014 Katarzyna Brudnias Aktualizacja: 13:44, 25.10.2014
Skomentuj KB KB

Dopiero w połowie grudnia Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" będzie mogło udzielić konkretów w sprawie nadesłanych wniosków przez mieszkańców Ursynowa - taką odpowiedź otrzymali radni komisji Architektury, Budownictwa, Strategii Rozwoju i Ekologii w radzie dzielnicy. Na wczorajszym posiedzeniu, dotyczącym hałasu dobiegającego z lotniska i przelatujących samolotów, po raz pierwszy nie pojawili się przedstawiciele PP "PL". To wzbudziło wśród ludzi spekulacje i podejrzenia. - Na pewno chcą nas oszukać - szeptali między sobą zainteresowani.

Na komisji w ratuszu pojawiło się kilkudziesięciu mieszkańców Ursynowa z tzw. obszaru ograniczonego użytku. Chcieli dowiedzieć się, kiedy dostaną odpowiedzi na swoje wnioski dotyczące modernizacji budynków - np. uszczelnienia okien, drzwi, dachów, tak by zminimalizować hałas spowodowany przez wylatujące z lotniska im. F. Chopina samoloty. - Ja na odpowiedź czekam już półtora roku. I nic. Jak przelatuje samolot to naprawdę trudno wytrzymać. Nocą spać się nie da - mówi pani Teresa z ulicy Wędrowców. 

Pani Teresa i osoby, które pojawiły się na wczorajszej komisji zamieszkuje tzw. obszar ograniczonego użytkowania w Warszawie. Wyznaczył go sejmik wojewódzki w 2011 r., ponieważ lotnisko im. F. Chopina nie było w stanie przestrzegać obowiązujących norm dotyczących hałasu. Dzielnicą, która najbardziej cierpi z pwoodu hałasu lotniskowego jest Ursynów. Do 3 sierpnia 2013 r. mieszkańcy mogli składać wnioski o odszkodowanie od PP Porty Lotnicze, które zobowiązało się pokryć koszty modernizacji budynków. Wnioski złożyło kilka tysięcy osób. 

Niestety pani Terasa i inni nie dostali wczoraj odpowiedzi na nurtujące je pytania. Nikt z PP "Porty Lotnicze" nie pojawił się na komisji. Zaskoczeni nieobecnością przedstawicieli PP PL byli także szefowie komisji:  Piotr Skubiszewski i Paweł Lenarczyk.

- Wczoraj otrzymałem informację telefoniczną, że nikogo z Portów Lotniczych nie będzie  -  tłumaczył zdezorientowanym mieszkańcom, radny Paweł Lenarczyk - A dzisiaj dostałem wyjaśnienie na piśmie- Niestety nie mogliśmy już odwołać komisji,  bo było za późno - wyjaśnia Piotr Skubiszewski. - Ale to trochę niepoważne, że nikt się nie pojawił. Mogli wyjaśnić chociaż na jakim etapie prac są - dodaje.

Porty Lotnicze w dniu komisji przysłały pismo podpisane przez zastępcę dyrektora PP "Portów Lotniczych" Radosława Paruzela, w którym wyjaśniają swoją nieobecność na komisji. Dowiadujemy się z niego, że w tej chwili PP "PL" dokonuje zmiany procedury dotyczącej wykonania izolacji akustycznych, tak by skrócić czas oczekiwania na nie przez mieszkańców. "Spodziewamy się, że (...) prace zakończą się mniej więcej w połowie grudnia. Będziemy wówczas do Państwa dyspozycji i liczymy na ponowne zaproszenie na posiedzenie Komisji" - czytamy w piśmie.

Rozmawialiaśmy dzisiaj z rzecznikiem Portów Lotniczych. Ten wszystkich zainteresownych sprawą ursynowian uspokaja. - Przepraszamy i mieszkańców i radnych, za naszą nieobecność na wczorajszej komisji - mówi Przemysław Przybylski. - Mogę zapewnić, że rozpatrywanie wniosków trwa i każdy otrzyma od nas odpowiedź, nawet gdy będzie ona negatywna - dodaje.

(Katarzyna Brudnias)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

jacek00jacek00

5 6

Ci ludzie się sami oszukali. Kupili/dostali mieszkania w okolicach ścieżki podejscia i oczekiwali, że będą mieć ciszę i spokój?

Żadne odszkodowania im się nie należą. 15:06, 23.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Błażej z FBBłażej z FB

2 9

Wszystko ludziom przeszkadza na tym Ursynowie? Hałas nocnych autobusów, przelatujące samoloty, ludzie pijący piwo na ławce? To niech może się przeprowadzą w Bieszczady albo na Podlasie i będą mieli święty spokój... 16:32, 23.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Maurycy z FBMaurycy z FB

3 8

Pozjeżdżało się chamstwo ze wsi i nie zauważyło, że żyjemy w mieście. Jak przeszkadza im hałas, niech wrócą do swoich chat na Mazurach czy w Bieszczadach - tam będą mieli całkowity spokój... 16:32, 23.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

miumiu

4 1

Zawsze gdy pojawiaja sie tematy zwiazane z lotniskiem, natychmiast zjawia sie desant broniacy halasu. Coz za przypadek... 20:21, 23.10.2014

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

jacek00jacek00

1 6

Jaki desant? Czysty obiektywizm nazywasz jakimś desantem? Tak się składa, że lotnisko było dużo wcześniej na Ursynowie niż jakikolwiek mieszkaniec blokowisk. Jak rozdawali te mieszkania w blokach na prawo i lewo, to każdy brał i nie wiedział w co całować. Teraz jak się nadarza okazja na wyszarpanie trochę grosza to się zlatują sępy licząc na łatwą kasę. Za co ja się pytam? Jeśli komuś przeszkadza hałas samolotu to niech sprzeda swoje mieszkanie i się wyniesie na wieś. Nic nie stoi na przeszkodzie.

PS. Sam mieszkam niedaleko ścieżki podejśćia, ale do głowy by mi nigdy nie przyszło, że mógłbym w ogóle żądać odszkodowania. Świadomie kupowałem mieszkanie wiedząć, że nad Ursynowem latają samoloty. 15:34, 24.10.2014


rcrc

0 0

A już myślałam, że to tylko moje spostrzeżenie :) Ja kupiłam mieszkanie na Kabatach 14 lat temu i wtedy tylko czasem samoloty lądowały, jak była wietrzna burzowa pogoda. Od tego roku zaczęły z kolei startować w naszym kierunku i to niestety nie jest już sporadyczne, a odbywa się również w środku nocy... Za cenę mojego mieszkania na Kabatach mogłam wtedy kupić wykończony segment z ogródkiem w Nowej Iwicznej, ale nie zdecydowałam się ze względu na hałas samolotów w tamtym rejonie. Może ta garść faktów dotrze do niektórych zajadłych desantowców. Nie wszyscy jak oni dostali mieszkania w prezencie... 21:24, 28.11.2014


0%