Ursynowskie Dyktando - ruszyły zapisy! Co szykuje prof. Bralczyk?

Długopisy przygotowane, a słowniki przeczytane? Jeśli nie, to zostało na to mało czasu. Zbliża się Ursynowskie Dyktando 2022. Właśnie ruszyły zapisy, a już za niecały miesiąc uczestnicy po raz 17. zmierzą się z przygotowanym przez ekspertów tekstem. Jakich językowych pułapek można się spodziewać?

„U” czy „ó”? Przecinek w tym czy innym miejscu? Z wielkiej czy małej litery? Takie dylematy mają co roku uczestnicy Ursynowskiego Dyktanda im. Andrzeja „Ibisa” Wróblewskiego.

Właśnie rozpoczęły się zapisy do 17. edycji tego wydarzenia. Już za niecały miesiąc chętni zmierzą się z przygotowanym przez ekspertów - doc. dr Grażynę Majkowską i prof. Jerzego Bralczyka - tekstem. Czego powinni się spodziewać?

- W tym roku dyktando przygotowuje prof. Jerzy Bralczyk. Jeszcze mamy trochę czasu. Zazwyczaj dostaję tekst na kilka dni przed. Z profesorem różnimy się bardzo, jeśli chodzi o nasze teksty. Staram się układać historię z morałem. Profesor natomiast pisze w sposób lapidarny i ścieśnia iele problemów ortograficznych jak najbliżej siebie. Tak, że człowiek zaczyna wątpić. Jego teksty są z reguły trudniejsze od moich - mówi doc. dr Grażyna Majkowska.

Czyli na razie odpowiedź na pytanie „czego się spodziewać?” brzmi „wszystkiego”. W poprzednich dyktandach kłopoty uczestnikom często sprawiała interpunkcja. Profesor Bralczyk na pewno i tego typu pułapki przygotuje w swoim tekście. 

- Staramy się zawsze, żeby wszystko było jednoznaczne, ale to jest trudne i zazwyczaj się nie udaje. Cieszę się jednak, kiedy pojawiają się wątpliwości. Polszczyzna jest skomplikowana. I dobrze, że taka jest. To język długiego trwania, który wciąż się zmienia - zauważa językoznawczyni.

Trwają zapisy. Liczba miejsc ograniczona

Jakie będzie tegoroczne Ursynowskie Dyktando, uczestnicy przekonają się w niedzielę, 20 listopada o godz. 10 w sali sportowej Ursynowskiego Centrum Sportu i Rekreacji przy ul. Dereniowej 48. 

- Będę robić wszystko, żeby nie było tak trudne, jak chce tego prof. Bralczyk - zapewnia doc. Majkowska.

Aby wziąć udział w dyktandzie, należy przesłać zgłoszenie na adres [email protected] lub zapisać się osobiście w ursynowskim ratuszu przy al. KEN 61. Urząd jest czynny od poniedziałku do piątku w godz. 8-16. Zapisy potrwają do 16 listopada lub do wyczerpania limitu miejsc. W tym roku wynosi on 200 osób. Uczestnicy zostaną podzieleni na kategorie. Najmłodsi znajdą się w kategorii młodzików (roczniki 2009 i młodsi). Nieco starsi w juniorach (roczniki 2003-2008). Pozostali w kategorii open oraz ekspert.

Kategoria ekspert jest przeznaczona dla osób, które zawodowo zajmują się ortografią języka polskiego. To absolwenci filologii polskiej (licencjat lub magister) oraz pracownicy naukowi z tego zakresu. Za ekspertów uznaje się także laureatów (zdobywców miejsc 1-3) w dzielnicowych, miejskich, powiatowych, wojewódzkich i ogólnopolskich dyktand. Nie dotyczy to laureatów ursynowskich dyktand w kategoriach juniorzy i młodziki.

Patronat medialny nad Ursynowskim Dyktandem sprawuje Haloursynow.pl.

Tekst zeszłorocznego Ursynowskiego Dyktanda:

„Na wpół ornitologicznie"

Pokrzewka piegża czarnołbista

rzeżuchę zżarła, nawet przegrzebka.

„Więcbym  umarła, chociażem krzepka?

Czarcikęs schrupię! Nie mam ni ździebka”.*

Żeń-szeń i  pierzgę pszczelą zażyła

i przeżyła.

Szczeżuja wielka, omułkiem zwana

(ma  niby-nóżkę ta skójka szczwana)**

w Przekopie Wisły wraz z perłoródką

chrzęszczą, chroboczą na przekór smutkom.

Czmychnęły w chaszcze trzy przepiórzyce

i woleoczko, zna okolicę,***

wszak, by przechytrzyć bekasa kszyka,

w trzcinie wpółzżętej żwawo pomyka.

Nie śmichy-chichy to, nie przelewki,  

ten huncwot strzyżyk jest nader krewki,

pójdźka z pustułką więc pierzchły w trzcinę.

I z nagła ścichły, bo za kominem

coś szuru-buru i krętu-wętu,

jestżeli powód do zamętu?

Czyby to kulik albo kobuz,

może myszołów, ptasi łobuz?

To wespół w zespół z dzierzbą czyżyk

uhlę przegnały, pomagał strzyżyk.

Ja wszystkie ptaki kocham en bloc,

może nie całkiem, nie znoszę srok.

Żerują, siedzą hardo na  żerdzi

i kłamią. Brzechwa tak twierdzi.