Najpiękniejsze ogrody i balkony z Ursynowa docenione. Wśród laureatów 38. konkursu "Warszawa w kwiatach i zieleni" znalazły się dwie ursynowianki i ursynowskie przedszkole. Ich aranżacje nie umknęły uwadze jury.
W szranki o tytuł najpiękniejszego ogródka, balkonu czy okna w Warszawie stanęło blisko 300 uczestników. Okazję do pochwalenia się swoimi pięknymi kwiatami, krzewami i drzewami mieli nie tylko mieszkańcy, ale także spółdzielnie mieszkaniowe, szkoły, ośrodki pomocy społecznej. Wśród najlepszych znalazło się troje uczestników z Ursynowa.
- Nie przygotowywałam się do konkursu w jakiś szczególny sposób. Po prostu kocham kwiaty, sadzę je od wielu lat. W ten sposób odpoczywam ja, ale także reszta domowników. Ludzie często zatrzymują się i oglądają mój balkon. To smutne, kiedy powstają nowe osiedla i nic na nich nie rośnie. A chodzi o to, żeby było kolorowo - mówi Hanna Wach, mieszkanka ul. Dunikowskiego i zdobywczyni 3. miejsca w kategorii "Balkon, loggia lub okno".
Oprócz pani Hanny laureatką konkursu została również Agnieszka Mikołajczuk, która prowadzi niezwykle zjawiskowy ogród przy bloku na Dembowskiego. Jury doceniło jej aranżację i przyznało 2. miejsce w kategorii "Ogródek przy budynku wielorodzinnym".
W oko jurorom wpadł również ekologiczny ogród Przedszkola nr 267 przy ul. Małcużyńskiego. Przechadzając się jego alejkami, można podziwiać rosnące pomidory, szczaw, pietruszkę czy szczypiorek. Ogród zajął 2. miejsce w kategorii "Ekoogród/ogród nowoczesny".
Wszystkie różne, wszystkie piękne - tak można podsumować ursynowskich laureatów 38. konkursu "Warszawa w kwiatach i zieleni". Starania pani Hanny, pani Agnieszki i Przedszkola nr 267 należy docenić tym bardziej, że ich pasja służy wszystkim mieszkańcom i upiększa ursynowskie osiedla. A jaki sekret stoi za tak pięknymi kwiatami i innymi roślinami? Rąbka tajemnicy uchyla pani Hanna.
- Trzeba się najpierw zastanowić, jakie kwiaty lubią dane miejsce. Metodą prób i błędów. U mnie stanęło na pelargoniach, którym odpowiada nieco chłodu. Nie wolno także zapomnieć o podlewaniu. Nawet dwa razy dziennie, gdy jest gorąco. Trochę mniej, gdy pada deszcz. Kiedy wyjeżdżam na wakacje, to cała rodzina jest postawiona na baczność, aby tylko podlewali. Z kwiatami trzeba też rozmawiać, mówić im, jakie są piękne i że ładnie rosną - śmieje się pani Hanna.
[ZT]20105[/ZT]
kwiatek20:06, 07.09.2021
Przy którym bloku na Dembowskiego można podziwiać zjawiskowy ogród Pani Agnieszki? 20:06, 07.09.2021
Agni23:12, 27.11.2021
0 0
Na Dembowskiego 14 - na końcu bloku. 23:12, 27.11.2021