Zamknij

"Urządził nam piekło". Uciążliwy sąsiad z Polinezyjskiej ma nakaz eksmisji. Mieszkańcy wygrali?

09:16, 02.04.2021 Anna Łobocka
Skomentuj AŁ

Po ponad czterech latach koszmaru dla mieszkańców Polinezyjskiej 3 pojawiło się światełko w tunelu. Mężczyzna, który nieustannie zatruwał im życie, dostał sądowy nakaz eksmisji. To koniec sprawy, którą opisywaliśmy już kilka razy?

Krzyki, wrzaski, ujadanie psów i bardzo głośna muzyka - w takim towarzystwie żyją mieszkańcy bloku przy Polinezyjskiej 3 od kilku lat. Bezradna była policja, którą tylko w ubiegłym roku sąsiedzi wzywali ponad 30 razy. Do uciążliwego sąsiada nie przemawiały też kary finansowe wymierzane przez sąd za zakłócanie ciszy.

- Urządził mojej rodzinie piekło - opisuje jeden z sąsiadów, ojciec dwójki kilkuletnich dzieci. Inni dorzucają prawdziwą litanię zarzutów. Wśród nich niestandardowe zachowania.

- Potrafi wystawić śmieci na klatkę, w tym odchody psów, kórych chyba nie wyprowadza na dwór. Nieczystości wyrzuca czasami przez balkon na trawę - skarżyli się nam mieszkańcy Polinezyjskiej 3.

Obwiniany lokator twierdził, że jest zaskoczony "zamieszaniem" wokół siebie. - Czy u mnie są jakieś krzyki? To zależy, co kto uznaje za krzyki - mówił nam mężczyzna. 

Spółdzielni “Na Skraju”, do której należy budynek, nie udało się też przymusowo wysiedlić uciążliwego lokatora, bo nie jest on jedynym właścicielem mieszkania. I to właśnie osoba, do której należy połowa mieszkania wniosła do sądu wniosek o eksmisję z powództwa cywilnego.

- W pierwszej instancji zapadł wyrok nakazujący eksmisję. Jest on jednak prawomocny. Nie wiemy, czy będzie w tej sprawie apelacja. Jesteśmy w stałym kontakcie ze współwłaścicielem i monitorujemy sytuację - powiedział nam Piotr Paradowski, pełniący obowiązki prezesa spółdzielni “Na Skraju”.

Pandemia... blokuje eksmisje

Jeśli uciążliwy lokator odwoła się od wyroku, sprawa znów przeciągnie się o kilka miesięcy i nie wiadomo czy zostanie podtrzymane orzeczenie na jego niekorzyść. Nawet rozpatrując wersję optymistyczną, że obecny wyrok się uprawomocni, mieszkańcy bloku będą musieli znosić trudnego sąsiada do końca obowiązywania przepisu, który w czasie pandemii zakazuje eksmisji za wyjątkiem orzeczeń dotyczących przemocy w rodzinie.

Tymczasem każdy dzień dla mieszkańców Polinezyjskiej 3 to trudne do zniesienia uciążliwości. Bo lokator robi dokładnie to, co robił przez ostatnie lata - hałasuje, wyrzuca śmieci z balkonu. 

- My tu wszyscy na jego eksmisję czekamy jak na zbawienie. Teraz jakby trochę ciszej się zrobiło, ale to nic nowego. Prawdziwe utrapienie z tym człowiekiem. Dzień, w którym się wyprowadzi to będzie święto, tylko czy ja dożyję? - martwi się jedna z lokatorek.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(14)

bospapierosbospapieros

3 0

tylko ze w czasie pandemii -ekmisje sa zawieszone tak stanowi prawo. 09:39, 02.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

qwrqwr

4 2

Durne prawo ale prawo 13:28, 02.04.2021


reo

polpol

1 2

Burczyna 09:48, 02.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HeyahHeyah

7 1

Kocowe mu zrobić na odchodne 10:17, 02.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

STARYubek67STARYubek67

8 5

Solidarność. Wałęsa. Wolność. Demokracja. Wolny rynek. Swobodny przepływ ludzi. Swobodny przepływ kapitału. Im mniej państwa w państwie tym lepiej. Niewidzialna ręka rynku. 11:47, 02.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

issaaissaa

0 2

to chyba, staryzbuku, nie pamietasz (z powodu posunietej demencji) jakie cuda działy się w prlowskich blokowiskach. I też mogleś "naskoczyć" imprezowiczowi. Akurat pod tym wzgledem niewiele (nic) sie nie zmienilo. 05:34, 05.04.2021


Nie mój sąsiadNie mój sąsiad

19 1

Eksmisja z takich powodów jak opisane w artykule nie powinna podlegać wstrzymaniu w związku z z pandemią. Zakłócanie spokoju w bloku mieszkalnym to też swego rodzaju przemoc. 11:52, 02.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

issaaissaa

3 0

też tak uważam....chyba podam sąsiada, z bombelkami napier...cymi od 6.00 w podloge, do sądu to może wywala wszystkich na bruk. W końcu też notorycznie (codziennie) "zakłócają" mój spokój. A wiadomo, że człowiek niewyspany jest zły. 05:30, 05.04.2021


sędzia Dreddsędzia Dredd

11 1

Cyt. "W pierwszej instancji zapadł wyrok nakazujący eksmisję. Jest on jednak prawomocny. Nie wiemy, czy będzie w tej sprawie apelacja".

Komentarz: w pierwszej instancji zapadają wyroki nieprawomocne, apelacje wnosi się także od wyroków nieprawomocnych. Z powyższego wynika, że w artykule jest błąd, powinno być "Jest on jednak nieprawomocny." 12:02, 02.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Asia4dAsia4d

7 0

Tak się kończy sen o kapitalizmie. Za Gierka było dobrze potem już **** 14:05, 02.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Adam111110Adam111110

12 2

Pisowski dobry wujek wspierajac patusow dal zakaz eksmisji w stanie epidemii covidu nie bacząc na to komu zakaz przysługuje. Każdy pasożyty ma teraz prawa większe od porządnych obywateli. Mało tego nie musi płacić za mieszkanie. 15:47, 02.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ElloEllo

13 1

Powinny być trzy pisma ze spółdzielni ostrzegające, a potem wyrok sądu pro forma i policja wywala delikwenta na ulicę bez dyskutowania. Jakby tak to działało, to by nie było takich sytuacji i chamstwo mieszkające w blokach by może nauczyło się żyć w społeczności. Jak się nie podoba stosowanie się do reguł życia we wspólnocie? Proszę sobie mieszkać pod mostem i tam drzeć ryja i chlać. 18:29, 02.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

issaaissaa

1 1

no jasne....niech sasiad na ciebie doniesie x 3 do SM, SM wysle 3 pisma i lądujesz na bruku! Pieknie! Nie to, że bronie patolstwo ale jednak od wydawania wyroków sa sądy a nie jakies paniulki z SM. A "paniusie" Z SM znam dosyc dobrze, zwykle to jakieś znajome króliczka, by nie powiedzieć kroliczki znajomego, które wiedzę, jakakolwiek a szczególnie te ktorą powinny służyć miezkańcom osiedla, mają w blond włosach i tipsach. 01:43, 05.04.2021


Emigrant z wyboruEmigrant z wyboru

3 0

Takie sprawy pokazują jak nieudolne jest nasze państwo, nic nie można, każdy ma związane ręce, prawo służy przestępcom, urzędnikom nic się nie chce i nie mają żadnej odpowiedzialności, slozby są opieszale i nie mają żadnej motywacji by dławić patologię w zarodku 23:08, 03.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%