Gościnna dla rowerzystów Kazurka pokazała dziś swoje drugie oblicze. 150 zawodników Pucharu Ursynowa w MTB walczyło nie tylko z trudną trasą ubiegłorocznych Mistrzostw Polski, ale też z błotem i deszczem.

14 kategorii wiekowych - od młodzików po mastersów, 150 zawodników z całego województwa. Na ursynowskiej Kazurce rozegrano przedostatnie zawody z cyklu Pucharu Mazowsza w MTB XC. Dla wielu kolarzy był to ostatni sprawdzian przez Mistrzostwami Polski w Mrągowie, które ruszają za tydzień.

- Występy w najmłodszych kategoriach wymagały hartu ducha i wytrzymałości. Mieliśmy najgorszą pogodę jaką można tylko mieć. Trasa była śliska i błotnista - mówi Błażej Maresz, prezes Warszawskiego Klubu Kolarskiego, organizator Pucharu Mazowsza.

Nic dziwnego, że dla trenującej kolarstwo górskie młodzieży niedzielny występ na Ursynowie był jednym z najtrudniejszych w życiu.

- Było bardzo ciężko. Na odcinkach pod górę trzeba była schodzić z roweru. Dodatkowo padał deszcz, więc przeprawa niezwykle wyczerpująca - mówili serwisowi sport.ursynow.pl zawodnicy z kategorii juniorskich.

Występujący po nich zawodnicy elity też nie mieli łatwo, organizatorzy tylko nieznacznie zmienili wymagającą trasę, znaną im z ubiegłorocznych mistrzostw kraju, rozegranych na Kazurce. 

- Cieszę się, że mimo wakacji zgromadziliśmy aż tylu zawodników. Mam nadzieję, że w konsultacjach mieszkańcy poprą zachowanie rowerowych funkcji na górce, bo jest to wyjątkowe miejsce na mapie Warszawy - powiedział Antoni Pomianowski, wiceburmistrz Ursynowa odpowiedzialny za sport, który wręczał zwycięzcom puchary.

Więcej o imprezie na sport.ursynow.pl - sportowej stronie Ursynowa.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z IMPREZY: