
(AŁ)
To nie tylko dzień patrona ursynowskiej parafii, ale i całej stolicy. W niedzielę w kościele przy ul. Przy Bażantarni najpierw zostanie odprawiona msza święta pod przewodnictwem kard. Nycza, a później odbędzie się targ regionalnych wyrobów oraz koncerty zespołów, przy których będzie można potupać nóżką.
Od 1988 roku na Natolinie istnieje parafia pw. bł. Władysława z Gielniowa z kościołem o charaktersytycznych kopułach. Patron świątyni jest także patrionem stolicy. Co roku - wyjątkiem był ubiegłoroczny czas pandemii - pod koniec września odbywają się uroczystości poświęcone patronowi.
O 12 rozpocznie się msza św. celebrowana przez kardynała Kazimierza Nycza, arcybiskupa warszawskiego. Będzie to msza odpustowa i dziękczynna za beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego i Elżbiety Róży Czackiej. Podczas mszy wprowadzone zostaną relikwie błogosławionych. Małżonkowie z długoletnim stażem odnowią też swoje przyrzeczenia małżeńskie.
Po mszy przy pomniku błogosławionego Władysława z Gielniowa odbędzie się uroczyste zawierzenie patronowi stolicy i parafii.
Jarmark, koncerty i taniec na dechach
Za kościołem przy ul. Przy Bażantarni - obok boiska "Orlik" - stanie targ regionalny, a na scenie zagrają zespoły folkowe. Na jarmarku znajdziemy tradycyjne wyroby, regionalne przysmaki, domowe wypieki, wędliny i zabawki dla dzieci. Obok sceny zostanie wyłożony parkiet, na którym będzie można oddać się tańcu. Zagrają Nicponie - zespół założony przez muzyków i muzykantów, którym w trakcie pandemii przykrzyło się życie bez koncertów, zagrają stołeczne szlagiery - oraz Tęgie Chłopy - to kapela kontynuująca tradycje muzyki tanecznej Kielecczyzny w jej autentycznej i niestylizowanej formie. Repertuarem i instrumentarium nawiązuje do najlepszych wzorów – dawnych kapel ogrywających wesela i wiejskie zabawy.
A kim był oficjalny patron stolicy? Bł. Władysław z Gielniowa żył na przełomie XV i XVI wieku. jest pierwszym znanym z imienia poetą tworzącym w języku polskim. Był również jednym z pierwszych duchownych, który język polski wprowadził do Kościoła poprzez kazania i poetyckie teksty. Sam układał pieśni i uczył wiernych śpiewać. ! 1962 roku papież Jan XXIII ogłosił go patronem Warszawy.
Program obchodów Dnia Patrona Warszawy:
- 10-18 - Targ Regionalny
- 12 - msza święta w intencji Warszawy, władz miasta i jej mieszkańców, koncelebrowana przez ks. kardynała Kazimierza Nycza.
- 14:15 - koncert kapeli Nicponie
- 16:30 - koncert kapeli Tęgie Chłopy
17Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Uwaga! Komentarze ukazują się dopiero po moderacji przez redakcję.
Musze przyznać, że nazwy kapel doskonale pasują do tego wydarzenia i do jego uczestników: "Nicponie" i "Tęgie chłopy". Nic dodać, nic ująć - trafione w punkt!
Edytowany: 9 miesięcy temu
Mam nadzieję, że będzie też jakiś duży jarmark bożonarodzeniowy w tym roku.
Edytowany: 9 miesięcy temu
To raczej wątpliwe. W tym czasie będzie prawdopodobnie apogeum IV fali wiadomoczego.
Edytowany: 9 miesięcy temu
Skoro odpust parafialny to dla Pani "dzień patrona" to rozumiem, że w Boże Narodzenie przeczytam o "zimowym festynie" lub czymś w podobnym guście?
Edytowany: 9 miesięcy temu
Pan chyba nie zna Dnia Patrona, ktory obchodzony jest na Ursynowie od lat.
Edytowany: 9 miesięcy temu
Taka ciekawostka: Jeżeli kardynał będzie głównym celebransem (a na to wskazuje informacja na początku artykułu i na stronie archidiecezji), to msza będzie przez niego CELEBROWANA, nie KONCELEBROWANA. Koncelebrować będą ją księża, być może biskupi pomocniczy (skoro ma to być jednocześnie diecezjalne dziękczynienie za beatyfikację).
Edytowany: 9 miesięcy temu
To fajnie że papież w połowie XX wieku ustala nam patrona miasta. Co tam Wars i Sawa, Bolesław II Mazowiecki, Zygmunt III Waza, Starynkiewicz, Starzyński i inni. Klecha patronem!
Edytowany: 9 miesięcy temu
Ale jaki masz problem, papież zlikwidował Warsa i Sawę? Katolicy wybrali sobie patrona Warszawy, inni nie muszą go uznawać. Chcesz, to wybierz sobie kogokolwiek innego na patrona, a potem tylko przekonaj do niego mieszkańców Warszawy.
Edytowany: 9 miesięcy temu
do szarego człowieka: A KTO przekonał warszawiaków do tego "patrona"?
Edytowany: 9 miesięcy temu
szary człowiek - "katolicy wybrali sobie patrona Warszawy, inni nie muszą go uznawać"... Bezczelny jesteś. A może ateiści/agnostycy wybiorą sobie patrona, inni nie muszą go uznawać
Edytowany: 9 miesięcy temu
Szary człowieku, a kiedy były te wybory? Byli inni kandydaci?
Edytowany: 9 miesięcy temu
do ~Kto? Warszawiaków nikt nie przekonywał, pisałem o katolikach. Jak są warszawiacy, którzy nie chcą mieć tego patrona, to nie ma problemu - przecież nie muszą go za takowego uważać.
Edytowany: 9 miesięcy temu
do ~Łukasz420 Bezczelny? Ależ skąd! Całym sercem jestem za tym, by ateiści/agnostycy wybrali własnego patrona Warszawy - np. Kazimierza Łyszczyńskiego. I rzeczywiście, inni, moim zdaniem, nie będą musieli go za patrona uważać.
Edytowany: 9 miesięcy temu
Propozycja: proklamujcie sobie tu strefę wolną od KK i z głowy. Nikt nikogo nie zmusza do uznawania katolickich patronów. Znamienne, że krzyk podniósł się w zasadzie dopiero w XXI w. Wcześniej jakoś to większej ilości ludzi nie uwierało. Znaczy uwierało, ale czerwoną wierchuszkę... Powtarzam: nie musicie uznawać jakiegokolwiek patrona czegokolwiek. Nie musicie w ogóle uznawać czegokolwiek. Pozdrawiam i bez urazy.
Edytowany: 9 miesięcy temu