Zamknij

W NIEDZIELĘ ONKOBIEG! "Tu nie ma wygranych i przegranych"

09:36, 01.09.2017 Redakcja haloursynow.pl Aktualizacja: 09:55, 01.09.2017
Skomentuj KZ KZ

W niedzielę, 3 września już po raz 10. sprzed Centrum Onkologii wyruszy Onkobieg. Wydarzenie z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem i jest realnym wsparcie dla chorych na raka oraz ich rodzin. Na uczestników biegu czeka mnóstwo atrakcji, ale to pomoc chorym jest najważniejsza! Patronem medialnym Onkobiegu jest portal Haloursynow.pl.

O idei, przebiegu, i o tym, dlaczego warto tego dnia wziąć udział w biegu, rozmawiamy z prof. Piotrem Rutkowskim - szefem Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w ursynowskim Centrum Onkologii - który patronuje wydarzeniu.

To sportowe wydarzenie, które cieszy się coraz większą popularnością. W Pańskim przekonaniu, ta najważniejsza idea to...?

Przez Onkobieg przede wszystkim zwracamy uwagę na nowotwory narządu ruchu. Przypominamy o tym, że takie nowotwory istnieją, ale także o tym, że da się je wyleczyć. W wydarzeniu uczestniczą osoby zdrowe, ale również pacjenci, którzy są w trakcie leczenia lub chorobę pokonali.

Głównym organizatorem Onkobiegu jest Stowarzyszenie Pomocy Chorym na Mięsaki – Sarcoma, ale rzecz nie tylko mięsaków dotyczy...

Zgadza się. Wydarzenie się rozrasta i chcemy zwrócić uwagę na profilaktykę nowotworową tak generalnie. Promujemy ogólną wiedzę i zachowania onkologiczne, prozdrowotne. Stąd udział w Onkobiegu Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej, Akademii Czerniaka, Amazonek, czy wolontariuszy, którzy współpracują z Centrum Onkologii. To jest szeroki ruch, który dotyczy wielu stowarzyszeń Pacjentów i nas – lekarzy.

I przy okazji świetna integracja środowisk.

Znakomita integracja. Z roku na rok przybywa chętnych, którzy w Onkobiegu uczestniczą. To ważne, bo biegając „zasilamy” Stowarzyszenie Pomocy Chorym na Mięsaki – Sarcoma, które działa bardzo aktywnie i niesie ogromne wsparcie pacjentom i ich rodzinom. 

Myślę, że takie akcje są ważne również dlatego, że zwracamy uwagę – jak pan powiedział – na nowotwory rzadkie, o których istnieniu często nawet nie mamy pojęcia…

Dokładnie tak. Ten Onkobieg wziął się po trosze z kanadyjskiego Biegu Terry’ego Foxa. Sportowca, który zachorował na raka, stracił nogę, ale mimo tego, i mimo przerzutów do płuc zdecydował się przebiec wzdłuż Kanady. Niestety zmarł pod koniec biegu, ale udało mu się zwrócić uwagę na nowotwory narządów ruchu, stał się w pewien sposób bohaterem i zaszczepił w wielu miejscach na świecie ideę Onkobiegów.

Mnie cieszy fakt, że o nowotworach rzadkich mówi się coraz głośniej, świadomość ich występowania wzrasta, a wrzesień mam wrażenie w ogóle będzie stał pod znakiem mięsaków, bo tydzień po Onkobiegu, odbędzie się w Warszawie europejskie spotkanie organizacji i stowarzyszeń zajmujących się właśnie mięsakami.

Miejsce Onkobiegu również nie jest przypadkowe - to teren wokół Centrum Onkologii.

Zgadza się. Mięsaki jako nowotwory rzadkie, powinny być leczone w ośrodkach referencyjnych i Centrum Onkologii - Instytut, jest właśnie takim ośrodkiem wielospecjalistycznym. My spełniamy światowe standardy, jeśli chodzi o diagnozowanie i leczenie mięsaków. I o tym także chcemy podczas Onkobiegu przypominać.

My, czyli Centrum Onkologii – Instytut, mamy przeżycia czy też wyleczenia, na poziomie 70 procent. To jest dokładnie tyle, ile wynosi średnia europejska. Ale jeśli popatrzymy na średnią przeżycia ogólnopolską, to wynosi ona zaledwie 40-45 procent. Różnica jest ogromna, ale pokazuje także, że istotnie jesteśmy wysoce wyspecjalizowanym ośrodkiem i przy wczesnym wykryciu i zastosowaniu odpowiednich procedur, szanse pacjenta na wyzdrowienie są bardzo wysokie.

Wspomniał Pan o profilaktyce. Prócz symbolicznego medalu i koszulki biegacza, co jeszcze, a właściwie, jaką wiedzę, wynoszą z tego wydarzenia uczestnicy Onkobiegu?

Na przykład to, że ludzie, którzy uprawiają aktywność fizyczną, nie zdają sobie często sprawy z tego, że narażają swoją skórę na intensywne działanie promieni UV. To, że uprawiamy sport na świeżym powietrzu to wspaniale, ale proszę przyjrzeć się rowerzystom, biegaczom, czy użytkownikom rolek. Zwłaszcza latem, ćwiczą w lekkich, ledwo zakrywających ciało strojach. Eksponując skórę, zawsze powinniśmy ją odpowiednio zabezpieczyć. To jeden z elementów profilaktyki. Bardzo ważny, a często ignorowany….

Dziękuję za rozmowę.

Rejestracja uczestników Onkobiegu rozpoczyna się o godzinie 11:00 na parkingu Centrum Onkologii przy ul. Roentgena 5. Bieg rozpocznie się o godzinie 13:30 i będzie trwał 60 minut, a każdy uczestnik może pokonać dowolną liczbę okrążeń trasy. 

W imprezie mogą wziąć udział: dorośli i dzieci, zdrowi i chorzy, poruszający się samodzielnie lub z pomocą sprzętu wspomagającego takiego jak: wózek inwalidzki, wózek dziecięcy, łyżworolki a nawet hulajnoga. Każdy uczestnik sam decyduje o całkowitym czasie przebywania na trasie Onkobiegu jak i technice. Jak co roku dla każdego uczestnika przygotowana będzie pamiątkowa koszulka, a na mecie czekał będzie medal. Podczas biegu przewidziane są konkursy dla najmłodszych oraz wydarzenie artystyczne, koncert. Rozgrzewkę dla uczestników poprowadzi mistrz olimpijski i ambasador Onkobiegu Paweł Nastula

O dobrą energię ze sceny zadbają także Romuald Wójcik, Pączki w Tłuszczu i Dj Bert.

Program imprezy:

11:00 – otwarcie rejestracji uczestników

12:00 – rozpoczęcie części artystycznej - zespół "Pączki w Tłuszczu" i Dj Bert

13:00 – otwarcie imprezy, rozgrzewka - Paweł Nastula

13:30 – rozpoczęcie godzinnego biegu

14:30 – zakończenie biegu

14:40 – podsumowanie biegu - Organizatorzy

15:00 – dalsza część artystyczna

16:00 – zakończenie części artystycznej i zakończenie imprezy

(Redakcja haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%