Zamknij

W Sanepidzie ciągle zajęte, więc rodzice sami podjęli decyzję. Nie posłali dzieci do szkoły

14:00, 20.10.2020 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 15:07, 20.10.2020
Skomentuj SK SK

W sześciu ursynowskich szkołach są klasy, które z powodu koronawirusa mają zawieszone zajęcia. W podstawówce przy ZWM rodzice sami zarządzili kwarantannę, nie mogąc się doczekać decyzji Sanepidu i dyrekcji.

O tym, że system zgłaszania przypadków koronawirusa w placówkach oświatowych nie działa, pisaliśmy już kilka tygodni temu, gdy zachorowań w Polsce było znacznie mniej. Teraz jest jeszcze gorzej. Linia telefoniczna stołecznej stacji sanitarno-epidemiologicznej dedykowana szkołom jest wiecznie zajęta.

"Nie mógł doprosić się o test"

Niedziałający system zastępowany jest przez odpowiedzialnych rodziców. W Szkole Podstawowej nr 319 przy ul. ZWM to rodzice sami poddali swoje dzieci kwarantannie, po tym jak w dwóch klasach pojawiły się podejrzenia zachorowań u rodzeństwa.

- Ich ojciec miał objawy koronawirusa, nie mógł się doprosić lekarza o skierowanie na test. Zrobił go prywatnie i wyszedł pozytywny - informuje nas osoba znająca szczegóły.

Żona chorego mężczyzny powiadomiła pod koniec ubiegłego tygodnia, że mąż ma koronawirusa, a dwójka dzieci uczęszczająca do SP 319 też może zarażać. Dyrektorka podstawówki nie miała jednak podstaw do zawieszenia zajęć, bo w szkole - oficjalnie - nie było koronawirusa, a tylko jego podejrzenie. A zweryfikować tego nie można, bo… Sanepid odmówił dzieciom skierowania na test.

- W efekcie rodzice sami postanowili działać. O 23:00 w niedzielę powiadomili dyrekcję, że ich dzieci nie przyjdą w poniedziałek do szkoły w ramach dobrowolnej kwarantanny - mówi nasz informator.

- Potwierdzam. Z siódmej klasy na zajęcia nie przyszedł nikt, w szóstej - przyszło kilka osób - mówi nam burmistrz Robert Kempa.

Jedniodniowa kwarantanna

W tej samej szkole wcześniej miał miejsce inny przypadek, który świadczy o niewydolności systemu decyzyjnego w sprawie kwarantann dla uczniów.

- Od 7 października jedna z dziewczynek nie chodzi do szkoły, bo ma objawy koronawirusa. Jej mama nie mogła nigdzie załatwić zlecenia na test - mówi nam zaniepokojony rodzic.

Po niemal tygodniu udało się przeprowadzić badania. Niestety, uczennica miała pozytywny wynik. 15 października matka uczennicy powiadomiła o nim szkołę. Szkoła po wykonaniu aż 94 prób połączenia z Sanepidem wreszcie się dodzwoniła. Służby podjęły decyzję o skierowaniu klasy chorej uczennicy na… jednodniową kwarantannę. Uznano, że skoro dziewczynki nie ma od 7 października w szkole, to wystarcza zawieszenie lekcji przez piątek - "kto miał zachorować, to zachorował". Zlekceważono fakt, że wcześniej, gdy dziewczynka chodziła do szkoły, mogła już zakażać.

- Tak dalej być nie może. W szkołach jest wiecznie nerwówka - mówi burmistrz Robert Kempa. - Dyrekcje powinny mieć więcej samodzielności w podejmowaniu decyzji, przecież to one najlepiej wiedzą, co się dzieje w ich placówce - dodaje.

Z apelem o zmianę przepisów w sprawie zawieszania zajęć występował także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Na razie bezskutecznie.

W tej chwili na Ursynowie zajęcia zawieszone przez Sanepid ma 5 szkół, ale sytuacja ciągle się zmienia.

  • SP 303 – klasa 8d – zawieszenie zajęć do 23.10
  • SP 16 – klasa 3c – zawieszenie zajęć 19-23.10
  • SP 318 – klasy 8a, 4a, 5a, 6a b i c – zawieszenie zajęć 19-23.10
  • SP 330 – klasa 3b – zawieszenie zajęć 19-23.10
  • SP 336 – klasy 2d, 3a, 4b – 20-23.10
(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

AZX2AZX2

14 20

Trzaskowski nie mógł się niczego doprosić bo jest zajęty czym innym od prawie roku... 17:50, 20.10.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KorbolKorbol

8 2

Ale kurna buredl. O tym że w szkole mojego dziecka są zawieszone zajęcia w jednej z klas, dowiaduję się z portalu, a nie z Librusa i informacji od dyrekcji szkoły. Dykta i tyle. 18:29, 20.10.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MDMD

6 4

Jeżeli piszesz o SP319 to czytaj ze zrozumieniem. Zajęcia nie są zawieszone, tylko rodzice nie posłali dzieci do szkoły. 18:56, 20.10.2020


wystraszony przez mewystraszony przez me

12 0

Cala ta sytuacja dowodzi, ze czas najwyzszy przywrocic zakaz wstepu do lasu i surowo karac za jego zlamanie. 18:29, 20.10.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

IrfyIrfy

9 1

Jeszcze parki. Należy zamknąć też parki. Oraz fryzjerów i kosmetyczki. To znaczy nie osobiście, ale biznesy im pozamykać. I te, no... restauracje bym zamknął. I te siłownie pod chmurką koniecznie trzeba owinąć folią. Dziesięcioma warstwami. I Most Poniatowskiego. Profilaktycznie. 20:22, 20.10.2020


Stefek PizzaStefek Pizza

5 10

Rząd i państwa już nie panują nad epidemią, jak zaraz nie zrobią mocnego lockdown u u umrze 30% ludzi w Polsce!!! 21:36, 20.10.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

TatuśTatuś

7 8

Nie umrze tylko zachoruje. Umrze max 200 000. Trudno. 07:15, 21.10.2020


errataerrata

2 1

errata 330 - 8b 00:30, 21.10.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnalitykAnalityk

5 11

W 2019 3000 ludzi zgineło w wypadkach samochodowych! Postuluję oraniczenie ruchu do 30 km/h na terenie całego kraju. Ruch osobowy tylko w godzinach 5.00-21.00. 08:49, 21.10.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lililili

3 5

a podejrzenie wirusa u znajomego znajomego znajomego to juz moge isc na kwarantanne? 08:49, 21.10.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

A.A.

2 0

A o przedszkolach nic .. 09:30, 21.10.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%