W Warszawie staną publiczne alkomaty. Gdzie? Zdecydują mieszkańcy

Miasto chce stawiać publiczne alkomaty, dzięki którym kierowcy sprawdzą stan trzeźwości. Urządzenia mają być certyfikowane i spełniać wymogi estetyki miejsc publicznych. Pojawią się m.in. na Ursynowie.

Miejskie Biuro Pomocy i Projektów Społecznych chce sprowadzić do Warszawy publiczne alkomaty. - Chcielibyśmy, aby kierowcy mieli możliwość sprawdzenia poziomu alkoholu, aby nie decydowali się na jazdę po spożyciu - mówi Tomasz Pactwa, dyrektor biura.

Do dzielnic trafiło właśnie pismo z prośbą o wskazanie lokalizacji dla alkomatów. Mają to być certyfikowane urządzenia, podobne do tych jakie stosuje policja. Umieszczone zostaną w obudowie, która może być elementem małej architektury. Tzw. alkosłupki będą miały około 2 metrów wysokości. Gdzie powinny stanąć?

- Rozpoczynamy konsultacje na ten temat, najsensowniej byłoby postawić je chyba w okolicach pubów i barów. Jesteśmy otwarci na propozycje - mówi Pactwa.

Również burmistrz Ursynowa zachęca mieszkańców do dyskusji nad lokalizacjami. Pojawią się już pierwsze propozycje - m.in. obok Multikina czy w pobliżu dużych parkingów osiedlowych.

Pilotaż alkotestów ma ruszyć w przyszłym roku - bliżej wakacji. Wcześniej miasto wystąpi do producentów z prośbą o przedstawienie propozycji specyfikacji urządzeń. Prowadzone będą też uzgodnienia z miejskimi architektami, bo alkomaty mają być nie tylko funkcjonalne, ale też estetyczne.

Już wiadomo, że skorzystanie z alkotestu nie będzie darmowe. Opłata będzie jednak przyjmowana elektronicznie i wyniesie wg wstępnych założeń złotówkę.

W ramach profilaktyki antyalkoholowej miasto będzie też zachęcać sklepy monopolowe do montowania własnych alkotestów.