Zamknij

Wakacje - czas start! Pierwszy raz świadectwa dostali ósmoklasiści

11:48, 19.06.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 17:42, 19.06.2019
Skomentuj AŁ

Prawie 18 tysięcy uczniów na Ursynowie rozpoczęło dziś wakacje. Pierwszy raz po wprowadzeniu reformy edukacji rozdano świadectwa ósmoklasistom. W Szkole Podstawowej nr 16 przy ul. Wilczy Dół odebrało je 107 uczniów.  Występy artystyczne, które zawsze towarzyszą zakończeniu roku szkolnego nie przyćmiły jednak obaw, jakie wiążą się z podwójnym rocznikiem, który będzie walczył o miejsca w szkołach średnich. Swoje świadectwa wczoraj i dziś odbierali też uczniowie ostatnich klas likwidowanych gimnazjów. 

Podstawówka przy Wilczym Dole należy do najlepszych szkół w Warszawie. W tym roku aż 40 uczniów dostało tu świadectwo z wyróżnieniem, czyli biało-czerwonym paskiem. Najlepszy uczeń miał średnią 6.0.

Pomimo bardzo dobrych stopni, wielu dzisiejszych absolwentów podstawówek z niepokojem czeka na ogłoszenie wyników rekrutacji do najlepszych warszawskich szkół średnich.

- Jeszcze nie myślę o wakacjach tylko o tym, czy dostanę się do liceum. Mam dobre stopnie, ale jest podwójny rocznik i mogę odpaść. Bardzo się boję - mówi Ola.

Zdenerwowania obecną sytuacją w szkolnictwie nie kryją też rodzice, którzy towarzyszyli swoim dzieciom podczas ostatniego dnia w podstawówce. 

- Rząd zgotował nam nerwówkę, A my jesteśmy bezsilni, bo oni nie przejęliby się nawet strajkiem uczniów.  Jadą walcem po naszych dzieciach. Mam nadzieję, że jak będą mogli głosować to pokażą, co o nich sądzą - mówi pani Katarzyna.

Po wakacjach strajk?

Dyrekcja kabackiej szkoły uspokaja, że samorząd warszawski przygotował miejsca w szkołach ponadpodstawowych dla wszystkich absolwentów podwójnego rocznika, więc zarówno uczniowie jak i rodzice nie powinni się dodatkowo stresować. A teraz skupić na odpoczywaniu.

- Do połowy lipca siedzę w domu, potem jadę z rodzicami do Norwegii,  A jak wrócę, to na obóz żeglarski.  Tak bardzo się nie przejmuję liceum, bo gdzieś się na pewno dostanę - mówi Szymon.

Również nauczyciele zaczynają wakacje. Za nimi ciężki rok, w którym przez 18 dni kwietnia strajkowali, walcząc nie tylko o wyższe pensje, ale - jak sami mówią - o godność zawodu. Protest został zawieszony do września.

- Zaczynamy wakacje z nadzieją na lepsze jutro, że uda się związkom zawodowym porozumieć z rządem. Liczymy na większą dbałość nie tylko finansową, ale szacunek i docenienie pracy nauczycieli, którzy bardzo ciężko pracują - mówi dyrektor Szkoły Podstawowej nr 16 Mariola Frontczak.

Nie wiadomo więc czy nowy rok szkolny nie rozpocznie się od kolejnego protestu pracowników oświaty i... nieplanowanego przedłużenia wakacji. Związki zawodowe mają o tym zdecydować pod koniec sierpnia, po negocjacjach z rządem.

- My, strajkując, ten proces zmian zainicjowaliśmy. Niczego nie kończymy. Wiemy, że szkoła po strajkunie jest już taka sama. Także my się zmieniliśmy. Wiemy, co możemy razem zrobić, jak zaplanować działania i jak je realizować. Ładujmy teraz akumulatory, bo czeka nas intensywna jesień pod hasłem „Protestujemy, bo zależy nam na przyszłości edukacji” - napisał szef ZNP Sławomir Broniarz w liście do nauczycieli z okazji zakończenia roku szkolnego.

Od września nauczyciele mają dostać średnio 9,6% podwyżki wynagrodzeń. Tylko część pieniędzy na ten cel ma pochodzić z budżetu państwa, a większość mają sfinansować samorządy lokalne, przeciwko czemu protestują. Rząd wstępnie zaproponował też podniesienie pensum nauczycielskiego w zamian za możliwość wcześniejszego przechodzenia na emeryturę. W projekcie nowelizacji Karty Nauczyciela rządzący chcą też wprowadzić: gwarancję minimalnego dodatku za wychowawstwo w wysokości 300 zł i jednorazowy dodatek dla nauczycieli stażystów - 1000 złotych.

Związkowcy oceniają, że te propozycje to za mało, obwiniają rząd za chaotyczną reformę oświaty, czego efektem są przepełnione klasy, nauka na dwie lub trzy zmiany, „podwójny rocznik” w szkołach ponadpodstawowych w 2019 roku oraz "wędrujący" nauczyciele. 

- Była minister Anna Zalewska odebrała nauczycielom część autonomii, wiele dodatków do pensji oraz uprawnień socjalnych. Wprowadziła niekorzystny system awansu i oceny pracy nauczycieli, z którego rząd wycofał się po roku. Ignorowała uwagi rodziców i nauczycieli. Brak rzeczywistego dialogu z jej strony doprowadził do największego strajku w oświacie, w którym uczestniczyło ponad pół miliona nauczycieli i pracowników oświaty - oświadczył Związek Nauczycielstwa Polskiego.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

lollol

9 3

Jak zwykle gadanie o prestiżu itp.
A na prestiż to trzeba zasłużyć, trzeba sobie go wypracować.
A w czerwcu dzieciaki praktycznie się już niczego nie uczyły. 13:36, 19.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Do LOLDo LOL

7 3

MASZ CAŁKOWITĄ RACJĘ, ŻE "na prestiż to trzeba zasłużyć, trzeba sobie go wypracować"

NIESTETY WIĘKSZOŚĆ NAUCZYCIELI SWOIM POSTĘPOWANIEM POGRĄŻYŁA BEZPOWROTNIE SZACUNEK DO TEGO ZAWODU.
A PRZECIEŻ SĄ PRAWDZIWI PASJONACI I TYM NALEŻY SIĘ UZNANIE I SZACUNEK. A NIE TAKIM, KTÓRZY TYLKO "ODGANIAJĄ" OD SIEBIE NA KAŻDYM KROKU WSZYSTKO CO MOGŁOBY BYĆ POMOCNE DLA DZIECI.
JASNE PO CO SIĘ TRUDZIĆ SKORO I TAK PENSYJKA LECI I NIKT ICH NIE ROZLICZA JAK "SUMIENNIE" SIĘ NIE PRZYKŁADALI..........TAK NIE PRZYKŁADALI - TYLKO PISZĄC WPROST MIELI W NOSIE, A JEDYNE CO MOŻNA W TAKICH PRZYPADKACH DOSTRZEC TO RUCHY POZORNE I MNIEJ NIŻ MIERNE.
TAKIM NAUCZYCIELOM W DNIU ZAKOŃCZENIA KOLEJNEGO ROKU SZKOLNEGO WYSTAWIAMY Z ŻONĄ PAŁĘ!!! 23:03, 19.06.2019


reo

taktak

7 0

A w szkole przy Hirszfelda wydano na zakończenie roku absolwentom klasy ósmej odpis świadectwa bez wymaganej pieczątki. Dzieciaki lub rodzice muszą więc odwiedzić szkołę jeszcze raz. 15:33, 19.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

paxpax

2 3

DO AUTORA: Proszę podać, jaki procent uczniów stanowi tych 40 z wyróżnieniem. Bez tego, te dane nic nie mówią. 17:23, 19.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KAMIL KAMIL

3 1

W tekście jest informacja, że szkołę skończyło 107 absolwentów. Redakcja ma ci % policzyć czy ogarniesz? :) 17:39, 19.06.2019


bubabuba

11 0

"Pierwszy raz świadectwa dostali ósmoklasiści" - nieprawda. Ja swoje dostałem w 2000 r. 18:53, 19.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

absolwentabsolwent

7 8

Nauczyciele porzucili uczniów ósmych klas w trakcie roku szkolnego na kilka tygodni przed egzaminami ósmoklasistów. Po prostu przestali ich uczyć pomimo, że KONSTYTYTUCJA stanowi, iż w Polsce istnieje obowiązek szkolny!
Ósmoklasiści sami przygotowywali się do egzaminów z jęz. polskiego, matematyki i jęz. obcego.
Przez długie lata będzie się ciągnęła za nauczycielami fatalna opinia ósmoklasistów. ÓSMOKLASIŚCI IM TEGO NIE ZAPOMNĄ!
20:53, 19.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

były absolwentbyły absolwent

7 7

1. Konstytucja od paru lat nie jest przestrzegana przez ważniejsze osoby niż szaraczki-nauczyciele. Dlaczego nauczyciel ma być lepszy od prezydentów, marszałków, ministrów, posłów, sędziów, prokuratorów itp.? To nawet nie wypada.
2. Jak sam piszesz, istnieje obowiązek szkolny (czyli ty masz się chodzić do szkoły), a nie obowiązek nauczania (czyli ktoś ma cię uczyć).
3. Wydaje mi się, że egzamin ósmoklasisty obejmuje materiał z ośmiu lat szkoły, a nie z ostatnich kilku tygodni. Nauczyciele przygotowywali więc uczniów przez 8 lat. To, że ty zacząłeś się uczyć dopiero wtedy, gdy nauczyciele zaczęli strajkować, to już nie ich wina. Trzeba było się uczyć wcześniej.
4. Myślę, że wielu nauczycieli nie zapomni, że to rodzice/dziadkowie/wujowie nie walczyli o dobro swoich i cudzych dzieci i zagłosowali na jedyną słuszną partię, mając w nosie ostrzeżenia tych, którzy myśleli i wiedzieli, czym się skończy deforma. Drogi absolwencie, podziękuj więc np. rodzinie.
PS. Wynik egzaminu nie ucieszył? 23:24, 19.06.2019


0%