Mieszkańcy Zielonego Ursynowa oburzeni. W nocy z soboty na niedzielę ktoś zdewastował nowe ławki i pomost - pobazgrano je wulgarnymi hasłami, które obrażają autorkę projektu do Budżetu Partycypacyjnego, dzięki której inwestycja powstała. Z kolei w parku Przy Bażantarni wandale zniszczyli już kolejny nowy przedmiot.
"Je... Marzenę Zientarę" i "CHWDP" - takie hasła pojawiły się na ławkach i pomoście przy Jeziorze Zgorzała. Białe tagi wyglądają na pismo dzieciaka a specjalista od graffiti mówi nam, że najprawdopodobniej zrobił to ktoś, kto nie ma styczności z farbą i murem. Raczej jest amatorem, który postanowił zabawić się cudzym kosztem.
- To nie są wrzuty profesjonalisty. Wyglądają raczej jak pismo dzieciaka w szkolnym zeszycie. Pomijam już fakt, że żaden szanujący się streetartowiec nie zniżyłby się do poziomu takiej żenady - komentuje Grzesiek, grafficiarz.
Przypomnijmy, to dzięki Marzenie Zientarze i Agnieszce Klein przy Jeziorze Zgorzała powstaje imponujący park dla mieszkańców. Kobiety są autorkami projektów, które wygrały w Budżecie Partycypacyjnym. Przez lata teren stał pusty, teraz wzbogaci się o ścieżki spacerowe, boisko czy plac zabaw. Każdego dnia widać postęp prac - okolica nabiera uroku.
Ktoś jednak postanowił wylać swoją nienawiść i pogardę względem autorki. Nie dość, że atakuje ją personalnie, to jeszcze niweczy efekty starań, które przecież od początku były dedykowane mieszkańcom. Obraźliwe hasła pojawiły się w nocy z soboty na niedzielę, gdy tysiące bawiły się na Dniach Ursynowa.
- Dostałam tyle ciepłych słów, że już mi lepiej. Oprócz tych napisów były jeszcze śmieci - niezła imprezka musiała być. Wczoraj przyjechała policja, ja najpewniej pojadę złożyć zeznania jutro - mówi Marzena Zientara, współautorka projektu przy Jeziorze Zgorzała. Pani Marzena zmyła już obraźliwe napisy.
To nie pierwszy atak wandali na oddolną inicjatywę mieszkańców. Inne projekty realizowane w ramach budżetu obywatelskiego też nie mają łatwo. Notorycznie niszczona jest np. biblioteka plenerowa w przejściu podziemnym pod ul. Jastrzębowskiego - inicjatywa radnego Pawła Lenarczyka. Również w Parku Przy Bażantarni ktoś ostatnio wyżył się na ogrodowych meblach - dzwoneczki zostały rozkradzione a rurki dźwiękowe powyginane i zniszczone.
- Ja mogę tylko współczuć reszcie mieszkańców, że zdarzają się tacy, dla których wspólne oznacza niczyje. Będziemy odnawiać i reperować, nie pozostaje nic innego. Ochrona generuje za duże koszty, więc musimy cierpliwie pracować i liczyć, że akty wandalizmu ustaną - komentuje burmistrz, Robert Kempa.
zdjęcia powyżej: rurki dźwiękowe w Parku Przy Bażantarni - przed i po zniszczeniu; poniżej - po dzwoneczkach nie ma śladu...
[ZT]11392[/ZT]
[ZT]10128[/ZT]
[ZT]3860[/ZT]
memek18:20, 12.06.2017
Proszę zamontować kamery, takie, jak stosują leśnicy. Znajdzie się gówniarzy.
18:20, 12.06.2017
Ares18:53, 12.06.2017
Ale cebula... 18:53, 12.06.2017
Barbara 19:51, 12.06.2017
pod przejściem podziemnym pod ulica Jastrzębowskiego w pobliżu kebaba co chwila ktoś spożywa alkohol, wystarczy kamera podłączona pod komisariat na Janowskiego 19:51, 12.06.2017
Marek20:36, 12.06.2017
Chciałbym by tacy wandale jak się już znajda, zapłacili za zniszczenia. Do tego jakieś prace społeczne, tak by im ostro w pięty poszło! 20:36, 12.06.2017
Kenez21:20, 12.06.2017
Złapać, złamać łapę, obciążyć kosztami naprawy, upublicznić wizerunek śmiecia. 21:20, 12.06.2017
Bogna06:57, 13.06.2017
Bandziorstwo jedno wielkie....najlepiej nic nie robić wtedy nie mieliby czego niszczyć......a gdzie Rodzice byli w tym czasie???? 06:57, 13.06.2017
Dr Watson z OBI10:02, 13.06.2017
Walczyć z wandalami - tak! Zastanówmy się jednak co młodzi fani Legii (wandale i kropka) mają do P. Marzeny Zientary? Czy nie dziwi nikogo fakt, że działania (niszczenie) ławek ad. Legia jest zrobione w sposób wyjątkowo niechlujny w stosunku do starannego, tu w znaczeniu "czytelnego napisu" (także niszczenia) odnośnie P. "Marzenki". Niszczenie "Legionijne" w większości jest na siedziskach ławek - napisy obrażające Panią Marzenkę - na oparciach, tak aby wandalizm był widoczny z daleka (tu: czytelny). Wandalizm to zło - jednak zastanawia mnie, czy to ci sami chuligani, co bazgrali na siedziskach ławek zmienili narzędzie niszczenia z długopisu (?) i zaczęli kaligrafować białą farbą (?) wulgaryzmy pod adresem P. Marzeny na oparciach ławek. Ktoś być może zazdrości Pani Marzenie - albo - ktoś być może jest o Panią Marzenkę zazdrosny. Nie łączyłbym tych aktów wandalizmu i głupoty pod kątem osób dewastujących ławki. Wg mnie to różni sprawcy. Jedni niszczą z głupoty - drudzy - nie wiem dlaczego 10:02, 13.06.2017
KSA10:25, 13.06.2017
Więcej kamer na Ursynowie Panie Burmistrzu!!! 10:25, 13.06.2017
Janusz11:52, 13.06.2017
Jaki pan taki kram, i cebula cebulą popędza. 11:52, 13.06.2017
ryży12:06, 13.06.2017
Odpowiedź godna gospodarza - ja tylko mogę współczuć... Panie Robercie Kochany, gdyby był Pan z Ursynowa, to by Pan wiedział skąd się biorą takie zachowania i jak je tępić. 12:06, 13.06.2017
ryży09:09, 14.06.2017
Kenez zamknij buzię bo smierdzi, i bynajmniej to nie cebula, tylko kał. wulgaryzmy zachowaj dla swojej matki. A teraz skup się i przeczytaj jeszcze raz. Gospodarz, który nie próbuje nawet poradzić sytuacji nie powinien bytć nawet cieciem. 09:09, 14.06.2017
Janusz11:06, 14.06.2017
Ten pan nie został przecież oddelegowany na Ursynów, żeby troszczyć sie o mieszkańców, tylko realizować i pilnować bardzo precyzyjnie określonych interesów. 11:06, 14.06.2017
Men4919:35, 13.06.2017
Wandali da kamieniolomow wyslac do roboty , moze jak popracuja ciezko , to inaczej spojrza na czyjas ciezka prace ... 19:35, 13.06.2017
J2312:09, 17.06.2017
A tak było kiedyś spokojnie nad tym jeziorkiem... 12:09, 17.06.2017
granat11:08, 13.06.2017
4 0
W Brazylii wytatuowali takiemu na czole że jest złodziejem. Można? 11:08, 13.06.2017