Zamknij

Warszawa będzie płacić za zbieranie... deszczówki! Od października

16:20, 08.08.2019 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 16:36, 08.08.2019
Skomentuj UM UM

Retencjonowanie, czyli zatrzymywanie wody, zapobiega podtopieniom i suszy. Nic dziwnego, że coraz więcej polskich miast promuje gromadzenie deszczówki. Od października zachęcani do tego będą także mieszkańcy Warszawy. Na zbieranie wód opadowych będzie można dostać dotację.

Od października będzie można się ubiegać o dofinansowanie budowy przydomowego zbiornika deszczówki lub studni chłonnej. Maksymalna dotacja wyniesie nawet 10 tys. złotych.

– Chcemy ograniczyć przesuszenie gruntów w mieście. Skrzynki rozsączające, studnie chłonne, oczka wodne czy podobne szczelne zbiorniki spowolnią bezpowrotny odpływ wody do rzeki. Za ich pomocą możemy wykorzystać wodę deszczową i roztopową. Mała retencja będzie zapobiegać lokalnym podtopieniom – przekonuje Justyna Glusman, koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni m.st. Warszawy. 

Z dotacji będą mogli skorzystać m.in. mieszkańcy, wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe. Projekt uchwały, którą niedługo ma podjąć Rada m.st. Warszawy trafił właśnie do konsultacji.

– Chcemy ruszyć z dotacjami w październiku. Konsultacje projektu uchwały potrwają do poniedziałku, 19 sierpnia. Jeżeli ich efekt będzie pozytywny, a Rada zaakceptuje propozycję, rozpoczniemy przyjmowanie wniosków jeszcze w tym roku – powiedziała Justyna Glusman.

Wsparcie będzie udzielane na budowę: urządzeń retencyjno-rozsączających (instalacje zakopywane w grunt, umożliwiające gromadzenie wód opadowych oraz rozsączanie ich do ziemi, np. skrzynki rozsączające, studnie chłonne) lub zbiorników retencyjnych (szczelne zbiorniki do gromadzenia wód opadowych, poprzez które woda nie przesiąka do ziemi, ale z których można pobierać wodę do ponownego wykorzystania, montowane na sieci kanalizacyjnej lub w formie oczek wodnych).

O dotację będą mogły się ubiegać zarówno osoby fizyczne (np. właściciele domów z ogrodem) jak i podmioty prawne, np. wspólnoty mieszkaniowe. W przypadku tych pierwszych dotacja ma pokryć do 80% rzeczywistych kosztów realizacji inwestycji, a maksymalna kwota dotacji wyniesie 4 tys. złotych. Pułap wsparcia dla podmiotów prawnych będzie wyższy – wyniesie maksymalnie 10 tys. złotych. Również w tym przypadku stolica sfinansuje do 80% rzeczywistych kosztów inwestycji.

Urządzenia małej retencji ograniczą przesuszenie gruntów w mieście, zatrzymają bezpowrotny odpływ wody do rzeki i pozwolą na rozciągnięte w czasie wykorzystanie wody deszczowej. Instalacje mogą zapobiec lokalnym podtopieniom wywołanym przez przeciążenie sieci kanalizacyjnej w przypadku tzw. deszczy nawalnych. Skutki takich nawałnic co jakiś czas odczuwają m.in. mieszkańcy Zielonego Ursynowa.

Montaż urządzeń retencjonujących wodę przynosi właścicielom także inne korzyści. Na przykład zmniejszają rachunki za wodę do podlewania ogrodu, a oczka wodne zabezpieczają piwnice i uliczki przed podtopieniem.

Dopłaty będą finansowane ze zbieranych przez miasto stołeczne opłat środowiskowych. 

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(13)

Warszawiak z Dziada Warszawiak z Dziada

5 8

A ci jeśli mieszkam w bloku i nie jestem zrzeszony w żadnej wspólnocie to za 2-3 lata narzucą mi kolejny podatek za niezbieranie wody? Ekologia po Polsku płac i płacz. 17:48, 08.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

anan

2 7

to oznacza jeszcze mniej wody w rzekach 18:44, 08.08.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

EkoDomEkoDom

6 0

Głupoty piszesz. Retencja polega na gromadzeniu wody podczas opadów i powolnym jej uwalnianiu podczas suszy. Rzeki nie będą wylewać podczas długotrwałych ulew i nie będą wysychały podczas susz. Przydomowe zbiorniki dużo nie zmienia jeśli chodzi o stan rzek, ale zaoszczędzą wodę pitna marnowaną na podlewaniu ogródków. 00:07, 09.08.2019


DarioDario

1 1

A co z tymi którzy już takie ujęcia wody deszczowe mają od kilku lat? 21:16, 08.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Taki tam nickTaki tam nick

8 2

To takie wprowadzanie programu od dupy strony .Coś tam zaproponujemy wam zbierajcie wodę w garczki a my dalej będziemy betonować miasta i wsie 22:35, 08.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JprdJprd

3 1

Ale ale...Prośba o usuwanie komentarzy ludzi którzy nie znają się kompletnie na tym ale mają dużo do powiedzenia- ale ale. ale bo tam 02:35, 10.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

genezageneza

0 5

Jak zbieranie wody ma działać na suszę ??? 09:28, 10.08.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

OnOn

2 0

Ukończ studia jakiekolwiek 09:19, 11.08.2019


DoroDoro

0 1

"Urządzenia małej retencji ograniczą przesuszenie gruntów w mieście, zatrzymają bezpowrotny odpływ wody do rzeki...." a że Wisła płytsza będzie to pewnie nie nikt się teraz nie przejmuje ale jak zacznie wysychać to w tedy lament. Nie lepiej zamiast tego sadzić więcej drzew, a zbiornik retencyjne czy inne tego typu tworzyć w większej skali na rzekach, czy pod miastami(gdzie dokładnie to niech określą fachowcy) 10:43, 10.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MirekMirek

0 0

Teoretycznie tak.
W praktyce ta woda i tak wróci do ziemi bo ja zużyjemy.
Natomiast w przeszłości gdzie opady były bardziej przwidywalne to w każdej miejscowości były stawy , które zatrzymywały mase wody zmniejszając tym samym szybsze zapełnianie koryt wodnych.
Myśle , że jest to mądry sposób.
Problem tylko w tym ,że koszty sa niewspółmiernie wyższe niż pobór wody z ujęć.
Sam uczyniłbym tak mieszkając na wsi.
Ten sam problem dotyczy solarów , ogniw fotowoltanicznych , pomp ciepła itp. 22:12, 10.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MirekMirek

0 0

Teoretycznie tak.
W praktyce ta woda i tak wróci do ziemi bo ja zużyjemy.
Natomiast w przeszłości gdzie opady były bardziej przwidywalne to w każdej miejscowości były stawy , które zatrzymywały mase wody zmniejszając tym samym szybsze zapełnianie koryt wodnych.
Myśle , że jest to mądry sposób.
Problem tylko w tym ,że koszty sa niewspółmiernie wyższe niż pobór wody z ujęć.
Sam uczyniłbym tak mieszkając na wsi.
Ten sam problem dotyczy solarów , ogniw fotowoltanicznych , pomp ciepła itp. 22:12, 10.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Polak Polak

0 0

kraje z rakiem wody susza prewencyjnie na przyszłość buduje zbiorniki Nasi mędrcy rozdaja kasę na lewo i prawo. podnoszą opłaty za śmieci ogródki itp. koncerny zwolnione A wody wykorzystuje pewne fabryki więcej niż społeczeństwo. pytanie się rodzi komu służą radni posłowie ich prezesi. polskiemu narodowi ??? uprawiają politykę służącą do zniewolenia wyludnienia itp Polaków z kraju i tyle ba temat. 22:26, 10.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PrawoPrawo

0 1

Jednego dnia próbują wprowadzić podatek od deszczówki, a drugiego chcą dopłacać do tej samej deszczówki. Chory i dziki kraj !!!!!! 20:47, 18.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%