Zamknij

Warszawa zagrożona wścieklizną. W Lesie Kabackim pojawią się brunatne krążki

12:56, 14.09.2022 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 12:57, 14.09.2022
Skomentuj WIW WIW

W najbliższych dniach w Lesie Kabackim przeprowadzona zostanie akcja szczepień lisów przeciwko wściekliźnie. Pracownicy weterynarii będą wykładać szczepionkę doustną dla lisów. To brunatne kostki, których nie można dotykać. Trzeba też zachować ostrożność podczas spacerów z psami.

Akcja rozrzucania z samolotów i wykładania szczepionek przeciwko wściekliźnie trwa od 10 do 24 września na terenie całego województwa mazowieckiego. W czwartek pracownicy weterynarii pojawią się w Lesie Kabackim. Będą chodzić po rezerwacie i wykładać krążki koloru brunatno-zielonym o zapachu rybnym. To przynęta dla lisów, w której ukryta jest szczepionka doustna.

Las Kabacki został objęty akcją szczepień, bo cała Warszawa została uznana za rejon zagrożony wścieklizną.

- Na Mazowszu mieliśmy już 30 przypadków tej choroby, zdecydowana większość z nich odnotowana została na terenie Warszawy. A lisów w Kabatach i lasach całej Warszawy jest sporo  - mówi nam Andżelika Gackowska, wicedyrektorka Lasów Miejskich m.st. Warszawy.

Zachowajcie ostrożność!

Inspektorzy weterynarii apelują o niedotykanie wystawionych szczepionek. - Zwierzęta nie przyjmą tych z zapachem człowieka. Przez dwa tygodnie od wyłożenia szczepionki należy zachować ostrożność podczas wyprowadzania zwierząt na spacery - mówi Ewa Filipowicz, rzeczniczka urzędu wojewódzkiego.

Każdy kontakt naszego czworonoga z brunatnym krążkiem należy zgłosić lekarzowi weterynarii. Najlepiej przez jakiś czas w ogóle zrezygnować ze spacerów ze zwierzętami po rezerwacie kabackim. Formalnie obowiązuje zresztą ich zakaz. Jest on jednak powszechnie łamany. 

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

GośćGość

6 1

Nie muszę jechać do lasu bo lisa często spotykam w okolicach przystanku Pięciolinii. Czekając na bus o czwartej rano spotkałem go już trzy razy. Raz mało mnie o zawał nie przyprawił. Stoję na przystanku, wokół cicho i pusto nagle obok mnie przechodzi lisek :-) Bardzo spokojny - nie zwracał na mnie uwagi i sobie poszedł :-) 19:41, 14.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

kurkawodnakurkawodna

7 0

Następnym razem wspomnij mu o szczepionce 09:00, 15.09.2022


reo
0%