Wejścia do stacji metra zostaną wreszcie zadaszone. Na pierwszy ogień: Natolin, Stokłosy i Ursynów

Natolin, Stokłosy, Ursynów. Te trzy stacje mają zyskać zadaszenie w ciągu najbliższych dwóch lat. Zarząd Transportu Miejskiego ogłosi wkrótce kolejny konkurs na koncepcję zadaszeń. Pieniądze na inwestycję częściowo da dzielnica.

Pasażerowie z Ursynowa od lat domagają się zadaszenia wejść do stacji metra. Teraz, przy każdym deszczu schody zamieniają się w śliską pułapkę. Zadaszenia, których nie przewidzieli projektanci pierwszej linii metra, są na każdej stacji drugiej linii i dobrze się sprawdzają.

- Daszki powinny być od początku. Teraz, gdy jest coraz więcej starszych ludzi na Ursynowie, są wręcz konieczne - mówi nam pani Alicja, pasażerka metra.

W 2014 roku wydawało się, że w temacie coś się ruszy. Zarząd Transportu Miejskiego ogłosił i rozstrzygnął konkurs na koncepcję zadaszeń. Wygrała betonowo-ażurowa koncepcja zaprojektowana przez pracownię "Iglo" Ewy Rams.

Zarząd Transportu Miejskiego planował budowę zadaszeń w 2015 roku, miały powstawać po kolei na każdej ursynowskiej stacji, pod warunkiem znalezienia środków na ten cel. Dwa lata od zakończenia konkursu okazało się, że pieniędzy nie ma i nie będzie. Projekty odłożono do szuflady.

Dzielnica przekazuje środki

O sprawie nie zapomniał jednak burmistrz Ursynowa, który zaproponował ZTM powrócenie do idei zadaszeń. Dla mieszkańców to wciąż bardzo ważna sprawa.

- Na drugiej linii metra dobrze chronią przed deszczem, no i może byłaby wtedy szansa na ruchome schody na Ursynowie? - mówi Andrzej, mieszkaniec Stokłosów. - Już dawno powinni zadaszyć stacje, byłyby też lepiej widoczne, co jest ważne dla przyjezdnych - dodaje Agata.

Burmistrz Robert Kempa przekazał zarządcy komunikacji miejskiej 600 tys. złotych z dzielnicowego budżetu - właśnie na rozpoczęcie prac na zabudową wejść do metra na Ursynowie.

- ZTM będzie realizował ten program, najpierw ogłosi konkurs na aranżację wejść, następnie będzie projektowanie i realizacja Przeznaczyliśmy na to 100 tys. złotych na 2022 rok i pół miliona z 2023 rok - mówi burmistrz.

Najpierw trzy stacje

Na pierwszy ogień mają pójść stacje: Natolin, Stokłosy i Ursynów. Zadaszenia zostałyby wybudowane na tych wejściach, które mają schody z poziomu alei KEN. Nad wejściami z pochylniami nie będzie to możliwe ze względów technicznych. A co z pozostałymi stacjami? 

- Chcielibyśmy, aby wybrane koncepcje posłużyły podmiotom prywatnym, które mogłyby wybudować zadaszenia przy okazji realizowanych przez siebie projektów w okolicy - mówi burmistrz Kempa.

Dzielnica liczy, że na Kabatach zadaszenia wybuduje deweloper Echo Investment, który planuje inwestycję mieszkaniowo-usługową w miejscu blaszaka Tesco. Z kolei na Imielinie zadaszenia mógłby wykonać właściciel terenu Multikina, który w perspektywie kilku lat może wyburzyć kino i wybudować tam dozwolony nowym planem miejscowym kompleks mieszkaniowo-usługowy o wysokości urzędu dzielnicy.

Na razie ZTM przymierza się do ogłoszenia konkursu na koncepcję zadaszeń. Dlaczego nie można wykorzystać prac wybranych w 2014 roku?

- Na przestrzeni ostatnich lat otoczenie stacji metra zmieniło się dość znacznie, inne są także tendencje w projektowaniu dlatego też dzielnica chce uzyskać nowe opracowania projektowe - mówi Tomasz Kunert z Zarządu Transportu Miejskiego.

Dzielnica finansuje konkurs - przeznaczyła na to w tym roku 60 tys. złotych. Jak zapowiada burmistrz, zadaszenia mają się pojawić jeszcze w tej kadencji samorządu, a więc do 2023 roku.

[ZT]5749[/ZT]

[ZT]2904[/ZT]