Wiceminister edukacji: Szkoły zamknięte do 26 czerwca. MEN prostuje

W tym roku szkolnych dzieci do szkół już nie wrócą - poinformował wiceminister edukacji Maciej Kopeć. Do 26 czerwca nauka będzie kontynuowana z systemie zdalnym. MEN po kilku godzinach zdementował słowa swojego wiceszefa.

Od 12 marca w szkołach nie odbywają się zajęcia stacjonarne. Od 25 marca szkoły mają obowiązek prowadzenia nauczania zdalnie. Od 6 maja mogą być otwarte tylko przedszkola i żłobki, ale pod warunkiem wprowadzenia obostrzeń sanitarnych przez te placówki. W stolicy zdecydowano o jeszcze późniejszym otwarciu przedszkoli - od 18 maja.

Dziś wiceminister edukacji Maciej Kopeć ogłosił, że uczniowie nie wrócą do szkół przed końcem roku szkolnego. - W wydanym rozporządzeniu przedłużymy zamknięcie szkół do 26 czerwca, czyli końca roku szkolnego - zapowiedział zastępca ministra.

Wczoraj na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki ogłosił kolejny, III etap znoszenia ograniczeń wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa. Ogłoszono szczegóły odmrażania kolejnych branż, m.in. salonów fryzjerskich, restauracji, ale poruszono także temat powrotu uczniów do zajęć w szkołach.

Od 25 maja zostaną uruchomione w klasach 1-3 szkół podstawowych zajęcia opiekuńczo-dydaktyczne oraz konsultacje z nauczycielami dla maturzystów i ósmoklasistów, którzy przygotowują się do egzaminów - poinformował premier Mateusz Morawiecki. Od 1 czerwca podobne konsultacje będą uruchomione dla wszystkich uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych np. w celu poprawienia ocen.

AKTUALIZACJA: Ministerstwo Edukacji Narodowej sprostowało słowa swojego wiceministra. W przygotowywanym rozporządzeniu będzie mowa o przedłużeniu ograniczenia w funkcjonowania szkół do 7 czerwca - informuje rzecznik MEN.