"Rosjanie kłamali, kłamią i będą kłamać" - mówił podczas spotkania dotyczącego sytuacji na Ukrainie Adam Lipiński. W ursynowskim ratuszu wiceprezesowi PiS towarzyszył dziennikarz TV Republika Jan Pawlicki. Obaj byli naocznymi świadkami wydarzeń na Krymie.
Adam Lipiński na Krymie znalazł się tuż przed wybuchem antyukraińskich protestów i rosyjską agresją. Jak wtedy wyglądała sytuacja?
Wiceprezes PiS podczas spotkania na Ursynowie mówił też o możliwych scenariuszach ukraińskiego kryzysu: - Mamy do czynienia z pełzającą agresją. Rosjanie mają cały mechanizm propagandowy i organizacyjny, żeby wchłaniać kolejne regiony Ukrainy. Mam nadzieję, że lęk przed starciem zbrojnym i interwencją zagranicy sprawi, że Rosjanie powstrzymają się od zajęcia dalszych terenów - mówił Adam Lipiński. Jaką rolę ma teraz do odegrania Polska?
Debata "Ukraina-Rosja" w ursynowskim ratuszu została zorganizowana w ramach Ursynowskiego Tygodnia Pamięci.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz