Wieczne awarie biletomatów na Kabatach! ZTM znalazł powód...

Mieszkańcy Kabat alarmują, że „grupowe” awarie biletomatów na ich stacji metra zdarzają się zdecydowanie zbyt często.  - W poniedziałek nie działały, w środę znów – donosi nasza czytelniczka. Sprawdziliśmy skąd ten problem.

W zeszłym tygodniu pani Magda chciała kupić bilet przy południowym wyjściu z metra Kabaty. Trzy z czterech biletomatów wyświetlały komunikat, o braku możliwości zakupienia biletu kartonikowego. Skorzystała więc z czwartego, na którym dokonała płatności kartą, ale zamiast biletu... wyskoczył błąd.

- O co tu chodzi? W poniedziałek też nie działały – mówi. – Nikt nie odbierał pod numerem telefonu podanym na maszynie. Nie miałam czasu tam stać, poszłam do kiosku i pojechałam w swoją stronę – dodaje.

To wina... sieci komórkowej

Jak tłumaczy Zarząd Transportu Miejskiego, środowa awaria trzech biletomatów spowodowana była awarią zasilania, a ostatnia maszyna miała w tym samym czasie awarię drukarki.

Jednak, jak mówią mieszkańcy, częste usterki maszyn to na Kabatach codzienność. Okazuje się, że mogą mieć one związek z zakłóconym przesyłem danych. Wszystkie maszyny działają bowiem w oparciu o sieć GSM, tę samą, której używamy dzwoniąc z telefonów komórkowych i korzystając z internetu za pomocą komórek.

- Może zdarzyć się tak, że jeśli duża liczba mieszkańców Warszawy korzysta w tym samym czasie z telefonów, sieć się przeciąża i pojawiają się błędy – tłumaczy Wiktor Paul z Zarządu Transportu Miejskiego.

I co dalej?

Kiedy zobaczymy zepsuty biletomat lub mamy problem z transakcją powinniśmy zgłosić to do operatora maszyny – firmy ASEC lub Mennicy Polskiej (nr podany jest na obudowie), do ZTM lub na 19115.

- Przez cały czas nasi ludzie jeżdżą po Warszawie i kupują bilety – opowiada Paul. – W ten sposób sprawdzamy czy maszyny są sprawne. Ale nie możemy być wszędzie, dlatego zgłoszenia pasażerów są tak ważne.

Jeśli awaria nastąpiła podczas kupna biletu i nasze pieniądze zostały "pożarte", możemy je odzyskać wypełniając odpowiedni formularz na stronie ZTM. I może na wszelki wypadek, idąc po bilet… wyłączmy w telefonie transmisję danych.