
Stara kasa szybko znalazła nowego właściciela (MSO)
Tłum sprzedających i kupujących był do przewidzenia. Ale temperatura – 10 stopni na plusie – to coś, czego nikt się nie spodziewał w połowie lutego. Sprzedawcy rezygnowali z „cennych” miejsc pod ziemią, na rzecz stoisk pod chmurką. A handel kwitł!
Po świąteczno-noworocznej przerwie ursynowskie garażówki wróciły pod ratusz. Dopisali zarówno sprzedawcy, którzy zajęli prawie cały parking naziemny i większość podziemnego, jak i kupujący.
- Zazwyczaj w weekendy jesteśmy na działce, teraz skorzystaliśmy wreszcie z okazji, żeby przyjechać – mówią rodzice sześcioletniego Kuby, który na garażówce wyszperał sobie sztangę.
Zadowolona z zakupów była także Małgosia, która od niedawna kolekcjonuje foki – tym razem „upolowała” dwie. A za jej namową na wyprzedaż trafiła Magda, która co prawda wyszła z pustymi rękami, ale docenia pomysł sąsiedzkiego handlu.
- Ja nie bardzo umiem odnaleźć się na takiej wyprzedaży, to dla mnie za dużo bodźców – śmieje się. – Ale uważam, że to świetna inicjatywa, która zbliża sąsiadów, pokazuje, że na Ursynowie coś się dzieje – dodaje.
Niektórzy wpadli po konkretne rzeczy – np. klapki na basen dla dzieci, inni licząc na wyjątkowe okazje. Wśród sprzedawców byli stali bywalcy, wśród nich pani Halina, która już dzisiaj miała ze sobą wielkanocne zające i pisanki. Ma się z nimi pojawić także za miesiąc.
Tłumy zainteresowanych przyciągało stoisko pana Waldka, który wyprzedawał część swojej kolekcji sów. Okazało się, że to wyjątkowo lubiany motyw. – Mam ich w domu ponad 600, pora na zmianę, teraz zaczynam zbierać nosorożce i muszę zrobić miejsce – mówi.
Z tymi i z innym sprzedawcami, będzie można spotkać się ponownie, dokładnie z miesiąc – 10 marca. O szczegółach poinformujemy w marcu. Portal Haloursynow.pl jest patronem Ursynowskich Ratuszowych Wyprzedaży Garażowych.
W GALERII ZDJĘCIA Z PIERWSZEJ W TYM ROKU WYPRZEDAŻY:
8Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
""""Przy transakcjach do 1000 zł nie ma podatku od czynności cywilnoprawnych, więc tak.""""" Ciekawe. Nie tak dawno temu gościa, który wymienił w samochodzie przepaloną żaróweczkę US szarpał karząc go kilkusetzłotowym mandatem. A koszt całej "operacji" był wyceniony na chyba 10 zł.
Edytowany: 3 dni temu
to nie powrót garażówek tylko zubożenie ludzi, robi się biednie i trzeba w tak żenujący sposób dorabiać !
Edytowany: 3 dni temu
W bogatych państwach np. Wielkiej Brytanii, są wyprzedaże garażowe i nie jest to żaden wstyd.
Edytowany: 3 dni temu
A stare babcie sprzedajace miód i jajka to ganiaja z pala po ulicy i mandaty wbijaja. Polandia dziwnym krajem.
Edytowany: 3 dni temu
Bez podatku sprzedawać ?
Edytowany: 4 dni temu
Przy transakcjach do 1000 zł nie ma podatku od czynności cywilnoprawnych, więc tak.
Edytowany: 4 dni temu
Tak tylko sami japacze
Edytowany: 4 dni temu
Teraz czekamy na bandyckie kontrole z US.
Edytowany: 4 dni temu