Zamknij

Wielkie czyszczenie kanalizacji na Dereniowej. Przestanie śmierdzieć?

11:58, 01.10.2018 Anna Łobocka Aktualizacja: 17:43, 01.10.2018
Skomentuj AŁ

Na Dereniowej otwarto studzienki. Ekipy wodociągów wypłukują osad z kanalizacji i zakładają nowe filtry. To rezultat naszej interwencji w sprawie uciążliwego smrodu, który od długiego czasu utrudnia życie, nie tylko okolicznym mieszkańcom. Sprawdziliśmy czy efekt prac jest odczuwalny.

Każdy kto mieszka przy ulicy Dereniowej lub jest zmuszony nią tylko przejść, od razu wyczuje w czym problem. Odór wydobywający się ze studzienek kanalizacyjnych jest trudny do zniesienia, o czym napisaliśmy na [początku września. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zapewniało nas wówczas, że na odcinku od ul. Ghandi do ul. Ciszewskiego oraz w rejonie skrzyżowania z ul. Płaskowickiej zamontowane są specjalne biofiltry i maty zatrzymujące smród. W praktyce niewiele to dawało. Tematem zajęli się także społecznicy - Maciej Mackiewicz oraz radny Piotr Wajszczuk, którzy złożyli interpelację w sprawie odoru na Dereniowej.

Dwa tygodnie temu na ulicy pojawiły się wielkie pomarańczowe samochody z aparaturą do płukania studzienek. Do kanalizacji wprowadzany jest wąż, który pod wysokim ciśnieniem zasysa śmierdzące osady, które zostają w zbiorniku maszyny, a oczyszczona woda trafia ponownie do rury. 

- Dodatkowo pracownicy zamontowali w studniach rewizyjnych 30 szt. biofiltrów i filtrów z wkładem węglowym - mówi Marta Pytkowska z MPWiK.

Można odetchnąć?

Czy te wysiłki odnoszą skutek? O to zapytaliśmy na Dereniowej kilka osób. Wszyscy cieszyli się z tego, że wreszcie coś się dzieje.

- Czuć różnicę, tam gdzie czyścili już nie śmierdzi, ale nie wierzę, że to coś pomoże na dłuższą metę. To nie pierwsza taka akcja. Problem się powtarza, więc może to coś poważniejszego. Podejrzewam, że za dużo domów nabudowali dookoła i kanalizacja wysiada - mówi pan Jacek, sąsiad z okolicy.

MPWiK zaprzecza, że z kanalizacją coś jest nie tak. Przy Dereniowej są dwa kanały - jeden odprowadzający deszczówkę oraz drugi, którym ścieki płyną kaskadowo i nie powinien się w nim gromadzić śmierdzący gaz. W rzeczywistości jednak jest inaczej, dlatego wodociągi, po zakończeniu obecnych prac chce zastosować nowe rozwiązania.

- Nasze ekipy będą pracowały do 5 października, następnie będziemy monitorować skuteczność zastosowanych metod oraz je udoskonalać miedzy innymi poprzez uruchomienie stałego punktu płukania sieci kanalizacyjnej czy zastosowania systemu dezodoryzacji - mówi Marta Pytkowska z MPWiK.

Miejskie wodociągi za naszym pośrednictwem proszą wszystkich mieszkańców bloków wzdłuż ul. Dereniowej, aby za każdym razem informowali o występowaniu przykrego zapachu. Pomoże to w identyfikacji przyczyn problemu.
Bezpłatny numer pogotowia kanalizacyjnego - 994 - czynny jest przez całą dobę. Zgłoszenie można też wysłać za pośrednictwem formularza "Zgłoś awarię" na stronie MPWiK: www.mpwik.waw.pl.

[ZT]10390[/ZT]

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

rumcajsrumcajs

2 1

Nie dosc, ze pozwezana i wymalowana w paskudne szlaczkowe tatuaze, to jeszcze smierdzi. Co za ulica... 14:20, 01.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KJLKJL

5 3

To nic nie pomoże. To śmierdzi z nowo wybudowanych apartamentowców. 19:11, 01.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%