Mieszkańcy Ursynowa na tę chwilę czekają od 40 lat. Słynny wieloryb pod Kopą Cwila wreszcie wypełni się wodą. Urząd właśnie otworzył koperty z ofertami potencjalnych wykonawców. Teraz trzeba tylko zmodyfikować nieco dzielnicowy budżet. Być może już wiosną przyszłego roku niecka będzie gotowa.
Wieloryb w parku im. Romana Kozłowskiego to jeden z najbardziej znanych symboli Ursynowa. Betonowa niecka pod Kopą Cwila nigdy jednak nie spełniała swojego zadania. Już niedługo wszystko może się zmienić.
Właśnie zakończył się przetarg na przebudowę oczka. Na „ożywienie” wieloryba jest aż pięciu chętnych. Niepokój mogą budzić jednak ich wymagania finansowe. Najtańsza oferta opiewa na 5,2 mln złotych. Najdroższa - na ponad 8 mln. Tymczasem dzielnica ma przygotowane niecałe 4,8 mln złotych.
Władze dzielnicy zapewniają, że nie ma powodów do zmartwień. Różnicę między zakładanym budżetem a najniższą ofertą - firmy AKG Architektura Krajobrazu - da się wyrównać. Dla pewności ursynowski ratusz dołoży do inwestycji 0,5 mln złotych.
- Zarząd dzielnicy podejmie stosowną uchwałę we wtorek, w następny wypowie się rada dzielnicy, a 8 września rada Warszawy. W okolicach 15 września planujemy podpisać umowę z wykonawcą - mówi burmistrz Ursynowa Robert Kempa.
Na samym początku trzeba będzie wyburzyć 40-letniego betonowego wieloryba. Konstrukcja jest już za stara i za bardzo zniszczona, by móc ją wykorzystać. Zastąpi ją nowe oczko. Pojawią się także nowe nasadzenia drzew oraz krzewów i bylin. Przy okazji w ramach budżetu obywatelskiego oświetlona zostanie ścieżka rowerowa przebiegająca przez park.
Koncepcja zakładała dużo więcej atrakcji. Część została jednak wyłączona z inwestycji. Między innymi toaleta czy siedziska w kształcie głazów oraz leżaki. To wszystko powstanie, ale z czasem. Na razie - jak zauważa burmistrz Kempa - będą drzewa i woda.
Przebudowa wieloryba pod Kopą Cwila potrwa siedem miesięcy. To oznacza, że spacerowicze ujrzą wieloryba wypełnionego wodą w połowie wiosny. - Jeśli nie będzie ostrej zimy, to być może już 30 kwietnia - mówi Robert Kempa.
Boom06:58, 26.08.2022
Jak to jest, że przy pewnych projektach miasto bez problemu znajduje brakujące miliony, a przy innych organizuje 14 przetargów by finalnie porzucić projekt. 06:58, 26.08.2022
X09:26, 26.08.2022
Znów będzie betonoza, a kąpiele pijanych na evantach, do tego komary w rejonie Kopy, Parku Kozlowskiego i JP II. Tyle fajnych rzeczy mozna zrobic w parkach, tyle nowoczesnych aranzacji powstaje, to nie... najprosciej tak jak wszedzie, dac byle wodę ku byle radości, aby tylko cokolwiek wsadzić... 09:26, 26.08.2022
Betty12:02, 26.08.2022
Również uważam, że nie jest to dobry pomysł, zaczną się nocne imprezy pijanej młodzieży, wrzaski, krzyki i horror mieszkańców tego rejonu. I tak teraz nie można wytrzymać.
Miasto powinno założyć monitoring ponieważ koszty napraw zdewastowanego miejsca ktoś powinien ponosić!
12:02, 26.08.2022
kurkawodna12:51, 26.08.2022
znakomite miejsce do kąpieli po pijaku :) 12:51, 26.08.2022
Mgrkotka19:50, 28.08.2022
Szkoda. A było tak naturalnie... 19:50, 28.08.2022
A gdyby…23:52, 28.08.2022
Szkoda, że nie odkryty basen…. Kąpiele w wielorybie i tak będą a tak przynajmniej woda byłaby filtrowana… 23:52, 28.08.2022
JPRDLE10:37, 26.08.2022
3 0
Jak nie wiadomo o co c'mon .... Dopowiedz sobie. 10:37, 26.08.2022