Wierzba z Wiolinowej pomnikiem przyrody? Spółdzielnia czeka na decyzję

Na Ursynowie znajduje się 46 pomników przyrody. Czy dołączy do nich słynna wierzba z Wiolinowej? Takie rozwiązanie, zamiast wycinki, zaproponowała była radna Ewa Cygańska.

Już planowano nasadzenie zastępcze. W miejscu starej wierzby przy Domu Sztuki na Wiolinowej miał pojawić się dorodny platan. Opinia dendrologa była jednoznaczna – drzewo jest chore i zagraża przechodniom.

Wszystko zaczęło się pod koniec wakacji, kiedy okoliczni mieszkańcy dowiedzieli się od spółdzielni "Jary" o planach ewentualnej wycinki chorej wierzby. Ówczesna radna Ewa Cygańska zapowiedziała, że zrobi wszystko co w jej mocy, aby nie dopuścić do wycięcia drzewa.

Po kolejnych ekspertyzach, które początkowo zapowiadały rychłe i ostateczne rozwiązanie, nastąpił nagły zwrot akcji. Po pierwsze: urząd dzielnicy w pierwszej kolejności zalecił cięcia pielęgnacyjne oraz założenie specjalnych pasów. Po drugie okazało się, że Cygańska postanowiła zawalczyć o wierzbę w wyższej instancji.

Drzewo zostało zgłoszone jako potencjalny pomnik przyrody. Pracownicy Biura Ochrony Środowiska Urzędu m. st. Warszawy obejrzeli już „kandydatkę” i obecnie wszyscy zainteresowani czekają na decyzję. Dużo będzie zależało od tego, co jest zapisane w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.

- Istotne jest to, że wierzba przeszłaby w ręce miasta, które będzie o nią dbało. Nie wiem, czy to się uda, ale to ostatnia deska ratunku – mówi Ewa Cygańska i dodaje, że swojej strony zrobiła wszystko, co było możliwe.

Prezes spółdzielni "Jary” Piotr Janowski mówi, że zostało już wysłane pismo do Biura Ochrony Środowiska wskazujące, że utworzenie pomnika przyrody w tym miejscu - zdaniem spółdzielni - jest niezgodne z planem miejscowym. Obecnie spółdzielnia czeka na decyzję BOŚ i informuje, że w związku z tym postępowanie ws. wycinki zostało zawieszone do czasu rozpoznania sprawy.

[ZT]10339[/ZT]

[ZT]10414[/ZT]

[ZT]10547[/ZT]

[ZT]10988[/ZT]

[ZT]12215[/ZT]