Zamknij

Właściciel sklepu na Kabatach chce "wychować" złodziei. Zaprasza ich na... wino

16:43, 29.05.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 21:13, 29.05.2019
Skomentuj facebook.com/Darwina.pl facebook.com/Darwina.pl

Zamiast pójść na policję, poprosił o pomoc w Internecie. Kilkadziesiąt godzin później właściciel okradzionego na Kabatach sklepu z winami twierdzi, że wie już wszystko o złodziejach. Teraz zaprasza ich na kieliszek dobrego trunku i... liczy, że oddadzą to co ukradli.

Do sklepu z winami na Kabatach wchodzi trzech mężczyzn. Są dobrze ubrani, ich wygląd nie wzbudza podejrzeń. Dopiero na nagraniach z monitoringu właściciel dostrzega, że ich łupem pada drogi alkohol - wina w cenie 1-1,5 tys. złotych. Jak twierdzi przedsiębiorca mężczyźni w ciągu kilku wizyt okradli go na ok. 9 tys. złotych. Nie zawiadomił o tym policji, postanowił sam ustalić tożsamość złodziei publikując ich zdjęcia i prosząc o pomoc internautów. Ta przyszła w ciągu kilkunastu godzin.

- Nasze doświadczenie mówi nam, że nie ma co liczyć na policję, trzeba brać sprawy w swoje ręce kiedy Państwo zawodzi. Mamy dobre zdjęcia i żelazne dowody, że jest to zorganizowana grupa, która kradnie w naszych sklepach. Są to trzej mężczyźni w wieku 50, 40, 35 lat, dobrze ubrani, którzy prawdopodobnie szukają przygód i emocji, ale że nikt im się nie postawił to się bawią, ale to już koniec tej zabawy. Wiem nawet gdzie pracują - mówi Zbigniew Paweł Kawalec ze sklepu sprzedającego wina.

Teraz sprawdzany jest zapis monitoringu z ostatnich 60 dni, i jak twierdzi właściciel ma już nagrane i zabezpieczone dwa ujęcia w dwóch różnych terminach, na których widać kradzież.

Mimo to chce dać szansę przestępcom - jak sam mówi - wyjścia z twarzą, tak by nie cierpieli ich bliscy, a społeczeństwo nie musiało ich utrzymywać w więzieniu. Zaprasza mężczyzn na spotkanie do swojego sklepu.

Usiądziemy przy stole, porozmawiamy sobie o tym jak do tego doszło, co wydarzyło się w waszych życiach, że "zmuszeni" zostaliście do wyzbycia się godności człowieka. Napijemy się dobrego wina i na spokojnie ustalimy waszą mapę drogową. Myślę, że nie mieliście w życiu szczęścia do przykładnych rodziców i dobrych nauczycieli. Myślę, że czujecie zawód społeczeństwem i państwem. Chcę to zmienić. Chcę dać Wam przykład, że można być uczciwym, słownym i pomocnym. Dajcie mi i sobie szansę. Proszę. Która drogę wybierzecie? Czekam na telefon 888 770 300.

- apeluje w mediach społecznościowych Zbigniew P. Kawalec.

Jeśli złodzieje się nie pojawią i nie wynagrodzą strat oraz nie obiecają poprawy właściciel zapowiada, że wszystkie dowody i informacje jakie ma w tej sprawie przekaże policji. Zrobi też tak, jeśli mężczyźni powrócą na drogę przestępstwa. 

- My, właściciele sklepów i restauracji warszawskich wymieniamy się zdjęciami złodziei codziennie i jeśli się okaże, że oni okradli kogoś innego, to ja wówczas wszystkie dowody jakie zgromadziłem od razu przekazuję policji - mówi Zbigniew Paweł Kawalec.

Właściciel na podstawie nagrań monitoringu ze swojego sklepu chce też wyprodukować film instruktażowy, który pokaże jak wygląda mechanizm okradania sklepów i jak trzeba wyszkolić sprzedawców, żeby umieli obserwować i wiedzieli na co trzeba zwracać uwagę, by dostrzec złodzieja.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

CPCP

4 1

Jakoś ich rodzice wychowali bo pracują i mają rodziny ale ta adrenalina. Udało się raz to myśleli, głupio, że tak będzie cały czas. Trzeba być bardzo naiwnym że właściciel sklepu się nigdy nie zorjentuje jak znika mu alkohol. 17:56, 29.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MarcinMarcin

6 0

A efekty? Jeszcze goscie oskarża typa o bezprawne publikowanie ich wizerunku bez zgody i wygraja , bo nasze głupie sądy takie własnie są. 08:35, 30.05.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaroJaro

6 0

Właśnie o tym samym myślałem... Znajdzie się jakiś uczynny "mecenas", który dla tych jegomościów poprowadzi taką sprawę. Tak się kończy u nas "branie spraw w swoje ręce". Te same jaja, co z obroną konieczną.... Ale życzę powodzenia. 11:41, 30.05.2019


KKKKKK

4 0

Osobiście uważam, że jeżeli jest to kradzież zorganizowana czyli zaplanowana to panom należałoby połamać prawe dłonie w taki sposób, aby nigdy nie odzyskali sprawności. Niestety zaprezentowane przez właściciela kulturalne podejście spotka się raczej jedynie ze strachem i wyśmiewaniem. A potem być może również zemstą. Czekam na dalsze informacje bo ciekawa sytuacja się wytworzyła 09:44, 30.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rozsądnyrozsądny

5 2

na mój gust pan Zbysio (właściciel winiarni) ściemnia, licząc na to, że złodziejaszki się ujawnią. a do tego robi sobie chyba też reklamę swojego sklepu. a haloursynów za darmo go reklamuje, pisząc ten artykuł. tak to wygląda właśnie 09:56, 30.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

koneserkoneser

5 0

"Dobrze ubrani"? 15:11, 30.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JanuszJanusz

0 0

gdzie można zobaczyć ich twarze? 11:45, 01.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%