
Wjazd do jednostki wojskowej przy ul. Leśnej (Google Maps)
Mundurowi z jednostki wojskowej w Lesie Kabackim narzekają, że nie mają gdzie zostawiać samochodów. Planują wyciąć 264 drzewa, aby wybudować parking przy ul. Leśnej. Protestują radni z Ursynowa.
Wojsko chce wybudować parking w Lesie Kabackim. W planach jest remont obecnie istniejących miejsc parkingowych, remont drogi do obiektu i wybudowanie nowych miejsc dla samochodów. Przy okazji ma powstać odwodnienie terenu, chodniki dla pieszych i nowe ogrodzenie.
Jednostka wojskowa w ursynowskim rezerwacie ma swoje korzenie w jednostce Wicher, gdzie polscy matematycy złamali kod "Enigmy". Od lat 90. ubiegłego wieku obiekt nie ma statusu tajnego, mieści się tam m.in. Szefostwo Służby Hydrometeorologicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej i Centrum Operacji Powietrznych.
- Celem tej inwestycji na pewno nie jest zubożenie zieleni na tym terenie. W ramach tej inwestycji przewiduje się wycinkę drzew, ale tylko tych, które zagrażają bezpieczeństwu użytkowników tego kompleksu. Są stare lub utrudniają wykonanie tej inwestycji - mówi ppłk Paweł Zborowski z COP.
Chcą wyciąć 264 drzewa
- Jeszcze żadnej decyzji o wycince nie mamy. Projektant, który został zobligowany do realizacji tego parkingu stwierdził, że do realizacji projektu musimy wyciąć blisko 300 drzew - mówi Cezary Zygmuntowicz ze Stołecznego Zarządu Infrastruktury Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.
Radni z komisji Zielonego Ursynowa oraz Architektury i Ochrony Środowiska, którzy przysłuchiwali się planom wojskowych byli zszokowani planowanymi wycinkami w Lesie Kabackim. Zasugerowali, aby pracownicy jednostki zostawiali swoje samochody w obiektach wojskowych bliżej ul. Puławskiej. Ich zdaniem jest tam wystarczająco dużo miejsca.
- To ile samochodów ma tam stać? Ile osób pracuje w jednostce? - pytał Krystian Malesa z Koalicji Obywatelskiej.
- To informacja nie na to forum - odpowiadał płk Przemysław Mędziak, zastępca szefa sztabu w Centrum Operacji Powietrznych. - Na Kajakowej znacząco wzrośnie liczba żołnierzy w latach 2024-25 - dodał pułkownik i zaskoczył kolejną informacją. - Tam też będzie budowany parking.
Mundurowi twierdzą, że parking przed jednostką przy Leśnej jest w opłakanym stanie. Wjazd na teren jednostki możliwy jest wyłącznie samochodami terenowymi. Zapowiedzieli, że będą o walczyć o tę inwestycję. Realizacja projektu miałaby przypaść na 2024 rok. Wojskowi są naszykowani na zapłatę kary za każde wycięte drzewo. Na komisji wstępnie wyliczono, że wycięcie 264 drzew to blisko 2 mln złotych rekompensat.
- To istny pogrom drzew, Lex Szyszko w wersji zmilitaryzowanej. Zrobię wszystko, aby nie dopuścić do tej wycinki - zapowiada radny Lenarczyk. Nie jest jeszcze zbyt późno. Nie ma jeszcze urzędowych zgód ani na wycinkę, ani na budowę parkingu.
54Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Uwaga! Komentarze ukazują się dopiero po moderacji przez redakcję.
To będzie parking dla pracowników wojska i na ich terenie więc nie ma co się oburzać !
Edytowany: 10 miesięcy temu
Wyciąć Kabaty dla rodzin sowieckich okupantów (którzy przejeli PiS) ,którzy będą ściągani do Warszawy pod pretekstem pracy gdzie tylko można . NIECH ŻYJE HUNTA LWP.
Edytowany: 10 miesięcy temu
300 drzew z ponad miliona, które rosną w Kabatach to dramat i masakra piłą mechaniczną. oburzonko wiesniurów, którzy nawet nie wiedzą, gdzie jest ta placówka WP :D
Edytowany: 10 miesięcy temu
Niech budają parking piętrowy na tym już istniejącym
Edytowany: 10 miesięcy temu
Otóż to. Parkingi P&R zdają egzamin, a są wielopoziomowe. Da się zrobić? Oczywiście, że się da...!
Edytowany: 10 miesięcy temu
a wzdłuż ulicy jak normalni ludzie nie mogą zostawić?
Edytowany: 10 miesięcy temu
Wybetonować wszystko co się da nawet cały las kabacki a później dziwić się że są takie ulewne deszcze i powodzie. Brak słów!
Edytowany: 10 miesięcy temu
Nie powinno być na to zgody
Edytowany: 10 miesięcy temu
Jakaś wojna w planach?
Edytowany: 10 miesięcy temu
To może radny Lenarczyk, zamiast ustawiać ławki dla żuli w swoim parku wynalazców, zasadziłby te 264 drzewa w tamtej okolicy i po krzyku. To jest zwykłe bicie piany w Lenarczykowym stylu. Znowu złoży najwięcej interpelacji z których nic nie wynika, ale statystyki sobie poprawi i będzie dumnie nosił tytuł najbardziej zapracowanego radnego. Na ulotce wyborczej będzie pięknie wyglądało.
Edytowany: 10 miesięcy temu
W sumie to może przygotowują parking dla tych nowych czołgów? Będziemy bezpieczni...
Edytowany: 10 miesięcy temu
Precz z trepami! Żyją z podatków innych!
Edytowany: 10 miesięcy temu
Po lewej stronie drogi drzewostan nie jest gęsty. Nie lepiej mieć parking w cieniu drzew? Musi być patelnio-betonoza z brukbetu?
Edytowany: 10 miesięcy temu
Jak miasto na na przebudowie wybrzeża helskiego na terenie obszaru Natura 2000 wycinało drzewa, żeby tam wcisnąć drogę dla rowerów to gdzie byli ci oburzeni?
Edytowany: 10 miesięcy temu
Już dawno powinni ten Lasek wyciąć, bo tylko blokuje dynamiczny rozwój Stolicy w kierunku na Piaseczno i Górę Kalwarię. Park w Powsinie i Ogród Botaniczny w zupełności do rekreacji wystarczą, a poza tym to przecież niezdrowo z domu wychodzić, bo można siebie albo kogoś zarazić wiadomo-czym.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Niech ursynowscy radni zajmą się dziurawymi jezdniami. Kiedy pan Malesa naprawił jakąś jezdnię?
Edytowany: 10 miesięcy temu
Nie widzę na Ursynowie jakiś straszliwych dziur w jezdniach
Edytowany: 10 miesięcy temu
KEN między Wąwozową, a zajezdnią metra. Dziura na dziurze, dziurawe łaty. Jezdnia zniszczona przez ciężkie przegubowce z zajezdni autobusowej przy Tesco. Kiedy panowie radni juniorzy Malesa i Lenarczyk zajmą się naprawą tej reprezentacyjnej alei Ursynowa?
Edytowany: 10 miesięcy temu
To zlikwidować ciężkie przegubowce skoro niszczą drogi. Proste.
Edytowany: 10 miesięcy temu
No rzeczywiście. KEN między Wąwozową, a zajezdnią metra to naprawdę najważniejsza ulica Ursynowa. O liczbie mnogiej użytej w pierwszym wpisie nie wspomnę. Poza tym to chyba najbardziej dziurawy jest odcinek od KEN do parkingu Tesco, ale w sumie nie wiem, kto za niego odpowiada.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Z psem do lasu wejść nie można, bo to tezerwat przyrody I teren podlegający ochronie, ale wyciąć 300 drzew i wybudować parking już można. Ot prawo i sprawiedliwość. I tylko lasu Żal.
Edytowany: 10 miesięcy temu
A po co psu las?
Edytowany: 10 miesięcy temu
A zaledwie wczoraj był lament, że spacerowicze z psami takie straszliwe zagrożenie stwarzają dla tego "niezwykle cennego rezerwatu"! PANY mają w dupie rezerwat, a ty, CHAMIE z pieskiem - won!
Edytowany: 10 miesięcy temu
Jedno nie ma z drugim nic wspólnego...
Edytowany: 10 miesięcy temu
"Wycięcie 264 drzew to blisko 2 mln złotych rekompensat - wojskowi są naszykowani na zapłatę kary za każde wycięte drzewo" Co za bzdura! Przecież "odszkodowania" nie zapłacą "wojskowi", tylko zostanie zapłacone Z NASZYCH PODATKÓW. Co za obłuda!
Edytowany: 10 miesięcy temu
jak kradli 160 mld z OFE też tak lamentowałeś ?
Edytowany: 10 miesięcy temu
A OFE i drzewa to jakieś naczynia połączone są, że jedno zależy od drugiego?
Edytowany: 10 miesięcy temu
Od razu się będę czuł bezpieczniej jak wojsko wytnie 300 drzew w rezerwacie pod parking.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Na pewno będą tam parkować elektryczne auta Pinokia.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Jednostka położona jest dość niekorzystnie komunikacyjnie - pamiętajcie, że do przystanku na Puławskiej ludzie jeszcze muszą do niej dojechać z innych części miasta. Nie wszystkie miejsca pracy są kawiarniami przy metrze. Oczywiście projekt mógłby uwzględniać zachowanie większych drzew i zadbanie o stosunki wodne, które beton narusza. Ale nagonka na wojskowych czy obecnie rządzących (których nie cierpię, delikatnie mówiąc - nie wojskowych, rządzących ;) w tym wypadku jest nie na miejscu.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Ta, i dlatego te kilkaset metrów od przystanku to dla wojaków spore wyzwanie.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Różne firmy mają własny (albo wynajęty) transport (np. autobusy), którym pracownicy dojeżdżają z punktu A (typu stacja metra) do firmy, a po południu transport w odwrotną stronę. Da się. Nawet policja sobie z tym daje radę. Widać wojsko jakoś organizacyjnie niekumate.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Mogą parkować pod tesco a stamtąd puścić wojskobus, jak ten co na Poleczki kursuje.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Z psem nie mozna, ale samochodem juz mozna :)
Edytowany: 10 miesięcy temu
Samochody nie szczekają, nie gryzą i nie obszczy obsry wszystkiego w co potem inni wdeptują.
Edytowany: 10 miesięcy temu
idac tym tokiem myślenia powinno sie zakazac wejscia do lasu, ludzie drą ryje na polanie i w lesie, śmiecą i obszczy i osrywaja cały las.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Niesamowite, że przez poprzednie kilkadziesiąt lat mieli gdzie parkować, a odkąd można wycinać drzewa, wszyscy mają jakiś problem, który wycięcie drzew / lasu im rozwiązuje... czołgi będą tam parkować, przepraszam? Skoro samochody, to może niech się przerzucą na transport publiczny, skoro nie ma gdzie parkować... odwodnienie dla parkingu - w środku lasu... a może od razu postawmy im tam biedronkę, żeby nie musieli po bułki daleko chodzić?
Edytowany: 10 miesięcy temu
Teren wojskowy, niech wycinają. Posadzą nowe i po problemie.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Gdzie????....z powrotem na parkingu???? Czy może zalesią.......las????
Edytowany: 10 miesięcy temu
A mało tam miejsca?
Edytowany: 10 miesięcy temu
Teren skarbu państwa, inwestycja dla bezpieczeństwa państwa. Wytną tyle ile będą chcieli, bo projektantowi nie chce się pomyśleć i tak zaprojektować, by parkować między drzewami. Musi być prostokątny plac, z nawierzchnią asfaltową lub betonową. W razie czego nada się na plac apelowy czy do musztry. Toż siedzieć po 8 godzin przed monitorami w bunkrach bez okien, to trzeba mieć miejsce by wyjść i "pooddychać". Najlepiej w znanym sobie środowisku czyli między samochodami. Uwaga: nie neguję potrzeby relaksu, bo warunki pracy nie są komfortowe. Niestety mam do czynienia z wieloma projektami, w których tzw. projektanci, idą po najmniejszej linii oporu. Szczególnie dot. to rozwiązań technicznych i infrastrukturalnych, gdy nie ma architekta. Choć z nimi też jest różnie. Niestety, dbanie o estetykę, funkcjonalność i środowisko, w projektach jest na bardzo niskim poziomie.
Edytowany: 10 miesięcy temu
"...po najmniejszej linii oporu." lepiej będzie PO LINII NAJMNIEJSZEGO OPORU. A tak, to reszta ma sens !
Edytowany: 10 miesięcy temu
Hehe, w razie nalotu lepiej widać.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Ale gdzie problem? To las. Tam co roku są wycinane setki drzew. Nawet teraz jest artykuł na HU. Niech wytną te 260 drzew, a posadzą 300 i po problemie.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Ale jakby zgłosił się deweloper co koperty wrzuca do samochodu , to połowę lasu by wycięli
Edytowany: 10 miesięcy temu
Ty jakieś dziwne zależności wynajdujesz... Przedtem OFE, teraz deweloper.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Wojskowi sprawni fizycznie niech przyjadą na rowerach.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Ty też jedź do pracy na rowerze, z dokumentami, laptopem, itd, itp.
Edytowany: 10 miesięcy temu
Ale chyba z dokumentami i laptopem to taki wojskowy nie powinien się pałętać po świecie? Toż tam tajemnice wojskowe pewnie ma. Czyż nie?
Edytowany: 10 miesięcy temu
Ależ tak.
Edytowany: 10 miesięcy temu
No widzisz jaki mądry jesteś, sam sobie odpowiedziałeś.
Edytowany: 10 miesięcy temu
A pan Lenarczyk i urzednicy ratusza to kiedy zrezygnują ze służbowego parkingu pod ratuszem? Ja nie jestem zszokowany, skoro parking im potrzebny to powinni go móc zbudować. To jednostka wojskowa do diabła a nie agroskansen, gdzie sie rowerkiem przyjeżdża. To wojsko broni naszych tyłków a nie rowerkowi cyklopaci z czerwonego mazowsza, popijający kurkumowe latte na placu zbawiciela i urządzający nam życie na swoją modłe, ktorych pan Lenarczyk jest takim gorącym fanem.
Edytowany: 10 miesięcy temu
a czym głąbie oddychasz? smogiem? "wojsko broni naszego tyłka, to niech wycina drzewa". Ja prdle, co za taboret
Edytowany: 10 miesięcy temu
Głąba to se niedojdo na taborecie robiony pod kołdrą szukaj. Zdechniesz, jak ci wytną te 300 drzew w lesie czy co? Zwlaszcza, ze za czasow platformy w Warszawie wycieli 150 tys. I jak wycinaja pid droge dla rowerow, to czerwone zyzowsze milczy. No ale jak to pod parking, to aj waj., wszyscy umrzemy. Ja prdl, skad sie takie przychlasty biorą.
Edytowany: 10 miesięcy temu