Ponad 300 gramów marihuany, 30 tabletek extasy, amfetamina i 7 tys. złotych. Na Ursynowie wpadł diler z pokaźną ilością narkotyków. 42-letni Mariusz L. powrócił do tego procederu, rozwijając go na większą skalę.
Prokurator był bezwględny. 42-latek z Ursynowa spędzi najbliższe 3 miesiące w areszcie tymczasowym, grozi mu kara do 10 lat więzienia. Skąd taka surowość? Mariusz L. był dobrze znanym policji dilerem, karanym w przeszłości za handel narkotykami. Jak się okazało wrócił do nielegalnych interesów.
W ostatnich dniach dał się złapać w samo południe w rejonie Metra Ursynów. Wszystko przez to, że na widok funkcjonariuszy zaczął się nerwowo zachowywać.
- Policjanci postanowili sprawdzić czym ma wypchane kieszenie. Szybko się okazało, że mimo wcześniejszych kar Mariusz L. nie zaprzestał swojego procederu, a wręcz się rozwinął. Policjanci znaleźli przy nim 9 torebek z marihuaną, 12 z amfetaminą i 29 tabletek extasy oraz zwitek banknotów - mówi asp. sztab. Robert Koniuszy.
Mężczyzna został zatrzymany. Policjanci pojechali z nim do mieszkania, gdzie w szafce pod telewizorem znaleźli jeszcze około 250 gramów nielegalnego suszu, kolejne działki amfetaminy, wagę aptekarską, torebki strunowe oraz gotówkę - łącznie ponad 7 tys. złotych.
Pieniądze oraz narkotyki trafiły do depozytu, natomiast podejrzany do policyjnego aresztu. W czwartek usłyszał prokuratorskie zarzuty. Na wniosek policjantów i prokuratora mokotowski sąd zastosował wobec niego 3 miesięczny areszt. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
socjalista emeryt16:45, 08.04.2018
Wiadomix że sprzedarz tafki to największa ze zbrodni. Sprzedaż ludzi razem z kamienicą już na areszt się nie kwalifikuje. Miasto prawa - Warszawa, wszawa.
Krystyna21:56, 08.04.2018
W moim bloku też mieszka diler i niestety nikt z tym nic nie robi! Policja wie, sąsiedzi też i każdy ma to w dupie! A do jego mieszkania przychodzą różni ludzie. Tajemnicą poliszynela jest to, że jest ,,uchem,, policji!
Wyborca14:49, 16.04.2018
A kto dziś nie kira rano do kawki?
Prezes 20:48, 16.04.2018
Nikt normalny nie kira, ćpunie.
Radni Ursynowa przeciwko prohibicji w Warszawie
Nie mam złudzeń co do możliwości wychowywania dorosłych ludzi takimi zakazami, to dziecinne rozumowanie. Ale trzeba doświadczyć mieszkania obok takiej budy z alkoholem, żeby poprzeć nocną prohibicję. W lato zwłaszcza trzeba otworzyć okno, bo się nie wytrzyma upału. I tak się nie śpi jedną noc, drugą, słuchając drących się pijackich mord, jeden tydzień za drugim. To się naprawdę może źle zakończyć, jeśli kto nie jest stuprocentowego zdrowia.
Docent marcowy
23:10, 2025-08-26
Rusza budowa parku nad POW przy osiedlu Kazury
"Dlaczego ktoś uparł się, żeby zabrać nam jedyne miejsce pozostawienia auta?" - bo im nie o to chodzi, że samochody im przeszkadzają w jakichś planach, które uważają za ważniejsze. Chodzi o to, żeby zrobić właścicielowi samochodu na złość. Samochód twój wróg.
Docent marcowy
22:40, 2025-08-26
Radni Ursynowa przeciwko prohibicji w Warszawie
Tak zupełnie obiektywnie. Czemu tylu radnych KO nie poparło tego co zaproponował Trzaskowski? W niektórych dzielnicach przeszło... Ursynowskich wyborców mają za idiotów?
Tosia
22:34, 2025-08-26
Radni Ursynowa przeciwko prohibicji w Warszawie
Wypowiedź radnego Zięciaka mocno w stylu pijanego wujka Ryśka na weselu, który po oczepinach postanawia wygłosić komentarz boomera na aktualne sprawy. Jeszcze pewnie ten bimber od babci z Suwalszczyzny ma pokitrany w piwnicy.
Opturator
21:30, 2025-08-26