Przed godz. 8:00 w jednym z mieszkań w bloku komunalnym przy Kłobuckiej doszło do wybuchu. Lokal, w którym przebywała matka z dwójką dzieci został doszczętnie zniszczony, z framug wyleciały okna i uszkodzona jest elewacja budynku. Na szczęście sami lokatorzy nie ucierpieli.
Wybuch nastąpił na drugim piętrze. Był dość silny. Wyłamał z framug okna po obu stronach mieszkania, uszkodził barierkę balkonu oraz elewację. Kobieta z dwójką dzieci zdołała sama wyjść z mieszkania. Ratownicy z pogotowia nie stwierdzili u nich poważnych obrażeń, ale zabrano ich do szpitala. W mieszkaniu były też zwierzęta domowe: pies i kot.
Strażacy po przyjeździe zastali w środku mieszkania nieduży pożar, który ugasili. Na miejscu pracowało 7 zastępów.
- Całe mieszkanie uległo zniszczeniu, nie w wyniku pożaru, ale w wyniku wybuchu. Strażacy zabezpieczają konstrukcję - mówi st. sekc. Bartosz Maciąg z warszawskiej straży pożarnej.
Strażacy nie wiedzą jeszcze co było przyczyną wybuchu. W bloku przy Kłobuckiej nie ma instalacji gazowej. Wśród sąsiadów krąży informacja, że wybuchła hulajnoga elektryczna, która była podłączona do ładowarki.
- Są takie domysły, ale na chwilę obecną nie możemy tego potwierdzić - mówi Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.
Siła eksplozji może wskazywać na wybuch butli z gazem, ale do czasu ekspertyzy biegłego sądowego z zakresu pożarnictwa służby nie wypowiadają się na temat ewentualnych przyczyn porannego zdarzenia na Kłobuckiej.
W tej chwili blok przy Kłobuckiej 18d otoczony jest taśmą policyjną, na miejscu pracują funkcjonariusze, którzy ustalają przyczynę wybuchu. Na miejscu ma się pojawić także inspektor nadzoru budowlanego, który oceni stan budynku. Mieszkańcy klatki nie mogą jeszcze wrócić do swoich mieszkań.
[ZT]15234[/ZT]
[ZT]15641[/ZT]
0
0
0
0
0
0
Stein10:53, 06.06.2020
Nie bardzo chce mi się wierzyć, ze akku os hulajnogi może takie wywołać spustoszenie...
A zatem co ?
W mojej rodzinnej wsi podejrzenie padło by na bimbrownikow, ale w Wawie ? 10:53, 06.06.2020
Goll11:00, 06.06.2020
Obstawiam butle z gazem! 11:00, 06.06.2020
Wra11:56, 06.06.2020
Gool w tych budynkach nie ma gazu 11:56, 06.06.2020
szym12:19, 06.06.2020
Wra, tak ale butle dodatkową, której nie wolno mieć w takim mieszkaniu! 12:19, 06.06.2020
KloKlo11:04, 06.06.2020
Jest ze znakiem zapytania. Wiec to jakaś hipoteza. Ustalą pewnie później po zbadaniu sprawy. 11:04, 06.06.2020
MarkoPolmos11:21, 06.06.2020
Patrząc na zniszczenia to domy z kartonu chyba budują. 11:21, 06.06.2020
Rafał MZA11:32, 06.06.2020
Jako specjalista od napędów elektrycznych twierdzę, to mało prawdopodobne, coś było obok wybuchowego, a nawet hulajnoga uległa zniszczeniu wtórnie. 11:32, 06.06.2020
szym11:42, 06.06.2020
aku może się zapalić od przeładowania lub zbytniego rozładowania (LiPo). nie spowoduje to jednak wybuchu, tylko pożar. do wybuchu tak dużego jak w tym przypadku potrzebne jest duże rozprężenie. na pewno nie od akumulatora! 11:42, 06.06.2020
szym11:45, 06.06.2020
wpiszcie sobie na youtube "lipo explosion". okna od tego nie wylecą... 11:45, 06.06.2020
Nick12313:56, 06.06.2020
Pod uwagę trzeba wziąć że akumulator (hulajnoga?) mógł być pomiędzy balustradą a oknem. Wybuch nawet małej baterii w telefonie wywołuje szkody, co dopiero kondensacja dużo większego akumulatora w małej przestrzeni. Do tego dodać pewnie jakaś tanią konstrukcje sprzętu... 13:56, 06.06.2020
LOL14:22, 06.06.2020
obstawiam wybuch oparów z instalacji bimbrowej 14:22, 06.06.2020
Grześ15:27, 06.06.2020
Mnie przeraża, że nie ma żadnego śladu osmalenia czy dymu, więc gaz czy pożar odpadają na 100%. jeśli prawdą jest, że zrobiła to hulajnoga czyt. bateryjka... To ten dom po 10K/m2 nie tylko wygląda jakby był z kartonu na klajsetr (klej z mąki) klejony, ale chyba faktycznie taki był! Patodeweloperka na 100%, a ludzie to kupowali jak zahipnotyzowani... 15:27, 06.06.2020
przechodzień15:48, 06.06.2020
Nie kupowali po 10K/m2, dostali za friko, to blok komunalny. 15:48, 06.06.2020
Boom16:06, 06.06.2020
Taki wybitny z ciebie specjalista, a nie zauważyłeś, że wyleciały tylko drzwi balkonowe i uszkodziła się izolacja termiczna. Marnujesz się Grześ. 16:06, 06.06.2020
kamson16:13, 06.06.2020
Nie ma dymu? Więc to nie mogła być bateria akumulatorów hulajnogi elektrycznej. One zawsze dymią i płoną. 16:13, 06.06.2020
Tomek17:17, 06.06.2020
Baterie litowe nie wybuchają w ten sposób. Jak juz to ulegają dość silnemu zamozapłonowi i intensywnemu paleniu. 17:17, 06.06.2020
inż.00:53, 07.06.2020
jedyna możliwość żeby nastąpił wybuch to szczelnie zamknięte akumulatory litowe w obudowie , która jest jednocześnie elementem konstrukcyjnym - część na której się stoi, a ona jest wykonana z dość grubych profili aluminiowych (kilka mm). Akumulatory litowe są jak paliwo rakietowe - do spalania nie potrzebują tlenu z zewnątrz - w połączeniu z mocną i szczelną obudową robi się granat. Jeżeli tak było to świadczy o kompletnym dyletanctwie chińskich "konstruktorów" , bo w takich konstrukcjach robi się bezpiecznik - otwór zaślepiony gumową zatyczką , która przy wzroście ciśnienia wypada , lub nacięcie osłabiające które "puszcza" pierwsze małym wzroście ciśnienia. Ale widziałem takie i inne kwiatki we współczesnych wyrobach że włos się jeży , więc wcale bym się nie zdziwił gdyby tak było jak opisałem. 00:53, 07.06.2020
trecool 18:47, 07.06.2020
Fajnie mieszka plebs warszawski w komunalkach z podatków uczciwie pracującej części społeczeństwa 18:47, 07.06.2020
wra09:55, 08.06.2020
~`trecool zazdroscisz plebsowi,widzisz jaki pokrzywdzony z ciebie człowiek ze musisz pracowac na takiego.Tam mieszkaja ludzie którzy tez pracuja i odprowadzaja podatki ,mieszkania te nie sa tanie w utrzymaniu,wiec jak gówno wiesz w tej kwestii to sie nie wypowiadaj. 09:55, 08.06.2020
2 2
Butla z gazem propan-butan? 15:46, 06.06.2020
3 1
Tak, to całkiem możliwe, chociaż łamanie prawa.
Już samo wnoszenie takich butli powinno zaniepokoic sąsiadów. No chyba że to powszechne wśród lokatorow i stąd kierowanie uwagi na hulajnoge...
Przeszedł bym się po tym bloku i sprawdził na czym gotują. 16:16, 06.06.2020