Ciąg dalszy sprawy puszczenia ruchu trasą S2 przez Ursynów, jeszcze przed uruchomieniem tunelu. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zarzuca miastu bezczynność. Wycofuje się rakiem z koncepcji "objazdu awaryjnego" przedstawionej przez Astaldi, twierdząc, że dotyczyła ona okresu po otwarciu tunelu. Dokumenty temu przeczą.
O planach uruchomienia dwóch ursynowskich węzłów Południowej Obwodnicy Warszawy z objazdem tunelu prowadzącym ulicami Ursynowa pisaliśmy w poprzedni poniedziałek. Przeciwko takiemu rozwiązaniu zaprotestowali mieszkańcy i organizacje społeczne. Na dziś radni zwołali nadzwyczajną sesję rady dzielnicy, na której ma zostać przyjęte stanowisko wyrażające sprzeciw wobec puszczenia ruchu tranzytowego przez Ursynów.
Tuż przed sesją drogowcy jeszcze raz postanowili wyjaśnić zamieszanie z koncepcją przedstawioną miastu przez Astaldi. 10 września wykonawca wysłał do urzędu miejskiego pismo wyjaśniające, że pomysł miał na celu jedynie potwierdzenie przebiegu tzw. "małego objazdu".
- I to tylko i wyłącznie w przypadku wystąpienia awarii w tunelu, tak aby ruch odbywał się w sposób uporządkowany i umożliwiał ewakuację pojazdów znajdujących się bezpośrednio przed tunelem w momencie wystąpienia zdarzenia - czytamy w piśmie od Astaldi kierowanym do miasta.
Kłóci się to z treścią poprzedniego pisma, od którego wszystko się zaczęło. Astaldi wspomina tam o uruchomieniu "małego objazdu" do końca 2020 roku, a więc na wiele miesięcy przed zakończeniem budowy tunelu. Takie zamiary potwierdził nam również dyrektor operacyjny Astaldi Marcin Żabka. Wszystko wskazuje na to, że po wrzawie jaka wybuchła na Ursynowie, GDDKiA nakazała odejście od tej koncepcji, stwierdząc dziś, że "nigdy jej nie było".
- Mam przed sobą pismo z 21 sierpnia i ono jest jasne. Chcą puścić ruch przez Ursynów. Mam nadzieję, że to nowe pismo to próba wycofania się rakiem z tej propozycji. Dobrze by było. Niech Astaldi i GDDKiA skoncentrują się na dokończeniu budowy tunelu - mówi burmistrz Robert Kempa.
- A mogli po prostu napisać "po wsłuchaniu się w głos mieszkańców postanowiliśmy zrezygnować z proponowanej organizacji ruchu". I temat byłby zamknięty - skomentował nowe tłumaczenia GDDKiA ursynowski radny Antoni Pomianowski z Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa.
W odpowiedzi na nasze pytania dotyczące ewentualnego tranzytu, drogowcy wypominają ursynowskim radnym, że w 2013 roku mieli mieć inne zdanie w temacie puszczenia ruchu z węzła Ursynów Zachód.
- Wtedy też przewodniczący Rady Dzielnicy Ursynów przekazał stanowisko Rady Dzielnicy Ursynów, w którym apelowano o udostępnienie węzła Ursynów Zachód przed ukończeniem całości inwestycji. Obecnie prezentowane przez przedstawicieli Dzielnicy Ursynów "medialne stanowiska" odbiegają od tego wcześniejszego i oficjalnego. (…) Świadczy to o braku świadomości w zakresie kreowania polityki transportowej oraz tworzenia układów komunikacyjnych - odpowiada na nasze pytania Szymon Piechowiak, rzecznik GDDKiA.
Generalna dyrekcja przekonuje, że dzielnica "nie zauważa, że zyskuje na uruchomieniu węzłów lepszą komunikację z Wawrem i dalej autostradą A2 oraz drogą ekspresową S17. Mieszkańcy Ursynowa będą mogli korzystać z nowej przeprawy mostowej przez Wisłę, uzyskają komfortowe połączenia komunikacyjne, a co za tym idzie skróci się czas podróży i będzie on przebiegał bezpieczniej i bardziej komfortowo".
- Od samego początku było wiadomo, że poprzez węzły drogowe S2 POW zostanie połączona z siatką ulic miejskich. Głównymi beneficjentami węzłów Ursynów Wschód i Zachód będą właśnie mieszkańcy Ursynowa i sąsiednich dzielnic. POW nie będie pełniła wyłącznie funkcji tranzytowej. Poprzez szereg węzłów drogowych będzie połączona z siecią miejskich ulic i w zdecydowanej mierze będzie zaspokajała potrzeby komunikacyjne m.st. Warszawy i jego mieszkańców, a w mniejszym stopniu ruch "czysto" tranzytowy - twierdzi generalna dyrekcja.
Drogowcy wypominają też władzom stolicy "bezczynność".
Warszawa miała wiele lat, aby przygotować układ miejskich ulic, za który odpowiada, do połączenia z POW i ruchem, który jej powstanie wygeneruje. Miasto nie podjęło w tym zakresie odpowiednich działań, pozostając bezczynne.
Podjęcie przez m.st. Warszawa odpowiednich działań na odpowiednim etapie realizacji S2 POW mogłoby doprowadzić do tego, że obecnie nie odtwarzalibyśmy układu ulic sprzed kilku lat, ale obecnie odtwarzany układ ulic zostałby odpowiednio rozwinięty.
Mowa tu prawdopodobnie o brakujacych 100 metrów, które łączyłby ulicę Branickiego w Wilanowie z wybudowaną przez GDDKiA ulicę Płaskowickiej bis. Nie ma nawet projektu tego odcinka, ani zatwierdzonego finansowania. Już wiadomo, że miasto nie zdąży połączyć obu ulic, a więc połączenie Ursynowa i Wilanowa lokalnymi drogami przez parę lat może pozostać tylko na papierze.
Ale chodzi też o zaniechanie projektu poszerzenia ul. Płaskowickiej do dwóch pasów na odcinku od Stryjeńskich do Cynamonowej, z czego miasto zrezygnowało w 2017 roku.
- Ataki przedstawicieli dzielnicy Ursynów na GDDKiA są w naszej ocenie próbą odwrócenia uwagi od zaniechań m.st. Warszawy w tym zakresie - przekonuje rzecznik dyrekcji Szymon Piechowiak.
Burmistrz Ursynowa Robert Kempa uważa ten zarzut za wyjątkowo "absurdalny". - Warszawy nie stać na wydawanie kilkudziesięciu milionów złotych na poszerzenie odcinka, które - jak wynika z badań ruchu - nie jest uzasadnione. Byłyby to źle wydanie pieniądze - komentuje Kempa.
GDDKiA odniosła się także do pytań naszej redakcji o szacowaną liczbę pojazdów, które będą korzystać z tzw. "małego objazdu" wg koncepcji zaprezentowanej miastu przez Astaldi. Ruchu tranzytowego - nawet po włączeniu węzłów do układu ulic lokalnych - zdaniem GDDKiA nie będzie.
- W założeniach, dopiero w momencie oddania do użytkowania tunelu należy liczyć się z tym, że w ciągu drogi ekspresowej pojawi się ruch tranzytowy. A docelowy układ komunikacyjny zostanie w pełni uruchomiony po udostępnieniu tunelu kierowcom, co stanie się w II kw. 2021 roku - mówi Piechowiak.
Drogowcy mają wyznaczyć trasę po sieci dróg krajowych, które są w zarządzie GDDKiA. Jej zadaniem będzie prowadzenie ruchu tranzytowego w przypadku zamknięcia tunelu, co ma wpłynąć na wyeliminowanie utrudnień na terenie Warszawy.
- Po oddaniu do użytkowania nowej przeprawy przez Wisłę oraz węzłów Ursynów Zachód, Ursynów Wschód, Przyczółkowa, Wał Miedzeszyński, Patriotów powstaną nowe atrakcyjne połączenia komunikacyjne łączące drogę ekspresową z istniejącym układem drogowym Warszawy służących głównie do obsługi ruchu Aglomeracji Warszawskiej - kwituje generalna dyrekcja.
Na trasie S8, która jest północnym odpowiednikiem Południowej Obwodnicy Warszawy, ciężarówki bardzo często ignorują zakaz i wjeżdżają do miasta, nie zważając na znaki. Policja oraz "krokodylki" nie radzą sobie z tym problemem. Podobnie może być na Ursynowie.
0
0
0
0
0
0
Kabaty zielone17:22, 14.09.2020
Kempa jako ultimo defensor Ursinov ?
Nie kupuję tego 17:22, 14.09.2020
Boom17:36, 14.09.2020
Gdyby tylko gddkia wkładała tyle energii w nadzór nad inwestycją jak wkłada w produkowanie bzdurnych tłumaczeń to już byśmy jeździli w tunelu. Ale teraz musimy wysłuchać ich bajek. 17:36, 14.09.2020
Ireneusz 5517:51, 14.09.2020
Czy GDDKiA robi z nas idiotów? Czy oni nie widzą różnicy w udostępnieniu dwóch węzłów Zachód i Wschód od jednego Zachód? Przecież to udostępnienie dwóch węzłów skutkuje ruchem tranzytowym, a jednego zapewnia tylko dostęp do Puławskiej, do której dostęp jest dzisiaj przez zawrotkę. 17:51, 14.09.2020
Hola18:00, 14.09.2020
Rzeczywiście, wielki profity dla Ursynowa to połączenie z Wawrem. Ta inwestycja obwodnicy przez dzielnicę mieszkaniową od początku jest poronionym pomysłem. Dlatego trzeba zminimalizować szkody, tzn. zbudować park, zamontować filtry i ograniczyć prędkość w tunelu, tak aby wypadków tam było jak najmniej i ruch nie wylewał się na miasto. 18:00, 14.09.2020
Tomek09:07, 16.09.2020
Chciałem zauważyć, że to nie była budowa drogi przez dzielnicę mieszkaniową, ale budowa dzielnicy wzdłuż planowanej obwodnicy. Dlatego tam był pozostawiony niezabudowany pas drogowy, bo obwodnica była planowana znacznie wcześniej. 09:07, 16.09.2020
tu mieszkam18:57, 14.09.2020
Był projekt alternatywny. Rozpracowany w kwestii działek i technologii. Po ziemi, bez tunelu (taniej) Bez błota i kosztownego palowania pod przeprawę mostową od strony Wilanowa. Na wysokości Konstancina. Przyjazny geologicznie brzeg Wisły pod przeprawę mostową. Co za różnica kierowcy ciężarówki, czy przejedzie przez Ursynów czy okolice Konstancina do Terespola? Różnica kilku - kilkunastu kilometrów. Ursynów to sypialnia i ma mieć spokój a nie hałas i smród na wypadek awarii w tunelu. Zysk w postaci przeprawy do Wawra to wytrych i ściema. Resztę sami sobie dopowiedzcie.... 18:57, 14.09.2020
Boom20:01, 14.09.2020
W ogóle nie rozumiesz istoty obwodnic miejskich. Wyjedź trochę do cywilizacji to się dowiesz po co buduje się takie drogi. 20:01, 14.09.2020
Vincent21:15, 14.09.2020
Bo to jest przede wszystkim obwodnica miejska. Na s8 80% ruchu to ruch miejski. I
Tlumacze, bos ty typie ewidentnie od niedawna w Warszawie. Na ch.j mi obwodnica w Konstancinie, do jazdy z Ursynowa na Bemowo?? Obwodnica byla tu w planach od 40 lat, dlatego byl taki szeroki pas ziemi niezabudowanej wzdluz płaskowickiej, od kiedy powstawaly bloki przy kazury. Warszawa to jedyna europejska stolica bez obwodnicy, a nie agroskansen
Sypialni mu sie kuwa zachciało. Kup se typie zatyczki, lyknij melatonine, popij meliską, czy tam rumiankiem co wolisz i i idź spać. 21:15, 14.09.2020
tu mieszkam21:41, 14.09.2020
do ~Boom
Masz rację, nie rozumiem...
Obwodnica, jak sama nazwa wskazuje, ma prowadzić przez środek osiedla, dzielnicy ze stu pięćdziesięcioma tysiącami mieszkańców. S2 od Puławskiej do Konotopy to obwodnica bo po obrzeżach miasta. Minimum obciążenia cywilizacyjnego dla mieszkańców.
Niby naturalne wydaje się przedłużenie S2 przez Ursynów. Z punktu widzenia kosztów (tunel, przeprawa mostowa) i obciążenia dla mieszkańców Ursynowa nie wygląda to już tak dobrze. Ta inwestycja miałaby sens jako druga, uzupełniająca (bez przeprawy przez Wisłę) po powstaniu rzeczywistej obwodnicy po południowych obrzeżach Warszawy. 21:41, 14.09.2020
Boom21:51, 14.09.2020
Nic na to nie poradzę, że nie rozumiesz. I wisi mi to. Ale dzięki temu będzie można dojechać do Wawra bezpośrednio zamiast tłuc się przez dwie dzielnice robiąc koło. Tak samo jadąc w kierunku północnym. Są takie stolice na świecie które mają kilka obwodnic. Warszawa będzie miała dopiero pierwszą. 21:51, 14.09.2020
Vincent22:12, 14.09.2020
Jak pokazuje ruch na s8, obwodnica dla mieszkancow Warszawy była i jest ważniejsza. Teraz czas na drugi ring.
Pan sobie pokombinuje w wolnej chwili panie tu mieszkam, co by sie działo na ulicach i uliczkach Warszawy, gdyby nie było s8 czy fragmentu s2. A teraz z Ursynowa na Bemowo 20 minut. Ale nie, kutwa, przez Konstancin miałbym jezdzic na Bemowo, bo temu sie spać chce. 22:12, 14.09.2020
Korbol08:53, 15.09.2020
Do ~Vincent "A ktoredy ma isc obwodnica miejska?" A od kiedy trasa E30 jest obwodnicą?. Wiki "E30 – trasa europejska, wiodąca z irlandzkiego portu Cork do Omska w Rosji. Często uznawana jest za najważniejszy europejski szlak komunikacyjny na osi wschód-zachód. Polski odcinek E30 stanowi: droga krajowa nr 2 z granicy polsko-niemieckiej do Świecka - autostrada A2" W warszawie fragment tej trasy nazywa się S2! To na pewno nie jest obwodnica miejska!. Trasa E30 winna przebiegać oddalona od miasta, tak jak sugerował ~tu mieszkam. W latach 40 to Woronicza była na końcu Warszawy, a TVP budowało się za miastem. Przewidziany pas pod dzisiejszą S2, był sporo za miastem... Miałem jeszcze coś napisać, ale już mi się nie chce. 08:53, 15.09.2020
Boom09:27, 15.09.2020
Korbol, jak na razie to obwodnicą aglomeracji jest DK50. Podziękuj gddkia za opieszałość w projektowaniu i budowie drogi szybkiego ruchu w śladzie DK50, jak i domknięciu obwodnicy Warszawy. 09:27, 15.09.2020
Korbol11:34, 15.09.2020
Do ~Boom "Korbol, jak na razie to obwodnicą aglomeracji jest DK50." A jechałeś A2 Z zachodu? Widziałeś zjazd na DK50 ?
Takie pierdzielenie że to obwodnica tranzytowa dla tirów!
Kuriozalny wjazd z DK 50 na A2 przy Mińsku (te ronda to aby na pewno dla tirów ?). Zapewne tak samo wygląda zjazd z S8 na DK50 przy Ostrowi (tego nie widziałem). Słowa mogą sporo, ale to jest naginanie rzeczywistości. Jadąc Tirem można spokojnie przegapić zjazd z fajnej drogi w jakiś parch, co ma być niby obwodnicą. Pomijam że za Mińskiem to DK50 przypomina raczej drogę 4 kategorii. 11:34, 15.09.2020
Korbol11:51, 15.09.2020
Sprawdziłem z S8 za Ostrowią zjazd na DK 50 oznakowany jest tak: znany serwis /maps/@52.7908182,21.8662916,3a,49.3y,217.29h,84.43t/data=!3m7!1e1!3m5!1sV3hBtZGyLOYs4XUeOXR3jA!2e0!6s%2F%2Fgeo0.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3DV3hBtZGyLOYs4XUeOXR3jA%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%26h%3D100%26yaw%3D299.97696%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i13312!8i6656 11:51, 15.09.2020
unicorn12:06, 15.09.2020
Dokłjdnie, rolą obwodnicy jest kierowanie ruchu tranzytowego poza miasto, a nie wtłaczanie tranzytu w jego środek.
Problemy komunikacyjne miasta powinna rozwiązywać sieć dróg miejskich, obwodnice do tego nie służą. Niestety u nas zawsze wszystko robi się na odwrót niż w cywilizowanym świecie.
12:06, 15.09.2020
Boom13:19, 15.09.2020
Unicorn, napisz taką głupotę m.in. mieszkańcom Berlina, Moskwy czy nawet Mińska. 13:19, 15.09.2020
unicorn17:39, 15.09.2020
BOOM,Berlin poza obwodnicą miejską ma obwodnicę zewnętrzną (A10), która tylko na bardzo krótkim odcinku zahacza o obrzeża miasta. Dzięki temu ruch tranzytowy nie wjeżdża do Berlina.
Całkowicie odwrotnie niż u nas, gdzie ruch tirów z Niemiec do Rosji rozmyślnie kieruje się przez środek dzielnic mieszkaniowych. To jest totalna głupota i myślenie rodem z połowy ubiegłego wieku.
Wiele miast europejskich kosztownie wycofuje się z koncepcji, które my uparcie u siebie wdrażamy.
17:39, 15.09.2020
Klapsa19:17, 15.09.2020
Bo to jak z filmowym misiem - musi być jak najdrożej i najlepiej tak, aby nikt nie dopatrzył się śladu racjonalnego działania. Ważne tylko żeby faktury wystawić.
A że cierpią zwykli ludzie (nie tylko Ci, którzy mieszkają na Ursynowie, ale także Ci którzy będą jechać tranzytem pośród ruchu miejskiego). No i oczywiście wszyscy zapłacimy za kolejne inwestycje, gdy życie zweryfikuje pomysł tranzytu przez środek miasta. 19:17, 15.09.2020
Vincent11:01, 17.09.2020
Nikt sie z niczego nie wycofuje, a warszawa jest jedyną europejską stolicą bez obwodnicy. Nawet w amsterdamie, w koncu mekka nie, a obwodnica biegnie moze z 5 km od centrum miasta. W barcelonie biegnie przez samo miasto. Paryz ma 3 obwodnice, nic nie stoi na przeszkodzie, zeby u nas budowac kolejny ring. Jak pokazuje obciążenie na dotychczasowej czesci obwodnicy, wazniejsza była jej budowa w granicach miasta, bo w ponad 80% korzystają z niej mieszkańcy lub ruch dla mieszkańców. I bardzo dobrze, bo lokalne uliczki nie dzwignęłyby tego obciążenia. I sorry, czy to sie komus podoba czy nie, Ursynów to peryferia miasta, miejsce na POW jest najlepsze z możliwych, a nie zaden kuwa Konstancin! 11:01, 17.09.2020
Vincent11:06, 17.09.2020
Ty robiles korbol jakies badania ile aut jedzie z Cork do Moskwy? Juz napisalem, ta obwodnica sluzy i bedzie glownie mieszkańcom, wiec szanujmy swoj czas pls.. A dla tranzytu nie ma problemu, zeby budowac asap drugi ring, ale POW w granicach miasta dla mieszkańcow byl wazniejszy. Jak byłoby nas stac, to mozemy miec i trzy ringi jak Paryż, ale nas nie stac. POW przez Warszawe z takich trzech ringów jest najwazniejszy. 11:06, 17.09.2020
Korbol14:25, 17.09.2020
"Ty robiles korbol jakies badania ile aut jedzie z Cork do Moskwy?"
A nie nic z tych rzeczy, ale zdarza mi się jeździć DK50 - Ilość tirów na tej drodze jest ogromna i obawiam się że po otwarciu S2, nic ich nie powstrzyma ... 14:25, 17.09.2020
Kabat19:04, 14.09.2020
GDDiA puściła bąka i zamarła ze strachu przed konsekwencjami swojej głupoty... 19:04, 14.09.2020
Kabat19:11, 14.09.2020
A swoją drogą ten tunel to będzie Grande Armagedon, a cytując słowa klasyka doktora od cweli - wręcz HAKATUMBA), bez filtrów, odcinkowego pomiaru prędkości, praktycznie bez ograniczeń i jakiejkolwiek kontroli. Sic transit gloria mundi ! 19:11, 14.09.2020
Warszawiak ( bardzo 21:05, 14.09.2020
Ale kręcą ci z tej dyrekcji . 21:05, 14.09.2020
Kabaty zielone07:30, 15.09.2020
Kempa nie zrobił nic żeby ograniczyć rozmiary tranzytu z Powsina, Konstancina, bo uważał że to ok więc niech się teraz nie nadyma.
Człowiek ten jest dla mnie zupełnie niewiarygodny. 07:30, 15.09.2020
rumcajs07:44, 15.09.2020
Polaczenie Ursynowa o Wilanowa uloca Plaskowickiej jest zbedne - no niezla opinia... Skad mamy takich tumanow we wladzach miasta? 07:44, 15.09.2020
zwykły obserwator07:49, 15.09.2020
I GDDKiA, ZDM, Burmistrz skoczyli sobie do gardeł, a to maskirowka, bo taki paraliż jaki szykują to niezwykły sukces w dywersyjnej robocie Z komentarzy widzimy kolejne samozaoranie neurobiałków, hi, hi. 07:49, 15.09.2020
Szarak09:02, 15.09.2020
Wielka bitwa o to, że przez kilka miesięcy ruch omijający tunel będzie korkował Ursynów. Za 2 lata autostradą przez Ursynów dzień i noc będą prawym pasem jechać tysiące tirów, dla ruchu osobówek zostaną tylko 2 pasy i tak będzie przez wiele lat a może i dekad. Prawie cały tranzyt z Europy Zachodniej na Wschód pojedzie przez naszą dzielnicę. Hałas nie będzie dotyczył tych co mieszkają przy tunelu, pozostali mieszkańcy nie mają takiego szczęścia. Za to spaliny od Okęcia zachodni wiatr będzie roznosił po całej dzielnicy, bo wątpię że wszystkie do tunelu wlecą. I tu jakoś nikt nie protestuje. 09:02, 15.09.2020
as10:52, 15.09.2020
Skoro rajcy Ursynowa nie chcą, to GDDKiA ich zmuszać nie będzie. Już za rok, a może za dwa lata, (o ile ASTALDI się nie wycofa bo wtedy za 3 lata) tunel zostanie ukończony. A do tego czasu będzie jak teraz, dzielnica będzie rozjeżdżana przez tysiące samochodów szukających drogi z Puławskiej na Wilanów czy do Trasy Siekierkowskiej. 150tys mieszkańców Ursynowa będzie nadal stać w codziennych korkach w Dolinie Służewieckiej i moscie Siekierkowskim. 10:52, 15.09.2020
Nieznajomy00:26, 17.09.2020
Ludzie skończcie lamentować, że przez środek dzielnicy będzie obwodnica. Tereny pod drogę były przygotowane ok 2000-2003 roku. Wtedy dzielnica nie była tak rozbudowana i były to praktycznie peryferia miasta. A że wszyscy deweloperzy zaczeli się tam budować to teraz wychodzi obwodnica w centrum. Na Planach zagospodarowania wszystko było widoczne na co są przeznaczone tereny. Ludzie sami zaczeli się osiedlać ale nikt nie zainteresował sie tym, że taki teren został przeznaczony pod drogę. A teraz płacz i lament bo drogowcy nie umieją projektować.... A może to deweloperzy nie potrafią dobrze inwestować? Myślę, że warto dodać, że plany drogi S2 miały swoje początki w latach 70 XX wieku!!! 00:26, 17.09.2020
0 1
A skąd wiesz co robi GDDKiA? Siedzisz im na głowach i patrzysz na ich ręce cały czas? Ty w ogóle masz pojęcie ile czasu, ciężkiej pracy, ton (tak ton) papieru i dokumentacji trzeba na budowę takiej obwodnicy? Wiesz co się dzieje na takich budowach? Z dnia na dzień droga nie wyrośnie. 00:19, 17.09.2020