Groźnie wyglądająca kolizja na skrzyżowaniu Rodowicza "Anody" z Jastrzębowskiego. Kierowca toyoty skręcał w lewo, nie zachował ostrożności i zderzył się z dwoma innymi autami. - To cud, że nikomu nic się nie stało - mówią mieszkańcy, których na miejsce zdarzenia przywołał potężny huk.
Do wypadku doszło po godz. 14:00. Według wstępnych ustaleń policji, kierowca toyoty skręcał w lewo w Jastrzębowskiego.
- Kierowca nie zachował ostrożności i doszło do kolizji z udziałem dwóch innych aut. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi - mówi Monika Brodowska z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji.
Nikomu nic się nie stało, choć oglądając skutki zderzenia trudno w to uwierzyć. Toyota ma zmiażdżony cały przód. Pozostałe dwa auta (Nissan X-trail i Volkswagen Passat) mają mniejsze lub większe wgniecenia. Na pokładzie passata znajdowało się dziecko, nie doznało żadnych obrażeń.
Na miejscu dość szybko pojawili się strażacy, którzy usunęli toyotę na pobocze, by nie blokowała ruchu. Jednak i tak przez kilkadziesiąt minut w rejonie skrzyżowania były utrudnienia. Swobodny przejazd Rodowicza "Anody" w kierunku Kabat był niemożliwy, ruchem kierowała policja. Korki tworzyły się również na ul. Jastrzębowskiego.
- Tutaj co chwilę dochodzi do kolizji lub wypadków, ten lewoskręt jest bardzo niefortunny. Jeden kierowca przepuszcza, ale drugi już nie i dochodzi do kolizji - mówi nam mieszkanka pobliskiego osiedla.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z KOLIZJI:
Ewa17:03, 25.11.2017
coś w ostatnich dniach dużo tych wypadków na Ursynowie 17:03, 25.11.2017
goostav23418:04, 25.11.2017
Radku!Raadkuuu!! Nie wyszło ze Stryjeńskich - może spróbuj z Anody? 18:04, 25.11.2017
goostav23413:07, 27.11.2017
Po przyszłorocznych wyborach Stryjeńskich do zwężenia> Będzie ciągłość z Dereniowa. 13:07, 27.11.2017
Mati18:36, 25.11.2017
Nissan to miał takie "wgniecenia" że tylna oś przestawiona o 20° względem osi pojazdu 18:36, 25.11.2017
mdo16:47, 27.11.2017
Szkoda, że tablice rejestracyjne pozasłaniane. Byłoby wiadomo, czy nienawykli do większego ruchu, czy może prawo jazdy w chipsach znaleźli ;) 16:47, 27.11.2017
Piotr21:31, 25.11.2017
2 4
Ludzie modlący się do blachy czują święta. Muszą wszędzie zdążyć, anim im sklepy w niedziele zamkną. 21:31, 25.11.2017