Szpital Południowy na razie nie zostanie zwrócony miastu, mimo wyroku sądowego. Ministerstwo Zdrowia zamierza odwołać się od decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. 29 lipca sąd stwierdził, że postanowienie o wprowadzeniu do ursynowskiego szpitala pełnomocnika rządowego stanowiło naruszenie prawa.
Pod koniec marca, na wniosek wojewody, minister zdrowia Adam Niedzielski wydał decyzję o wprowadzeniu pełnomocnika do spółki Szpital Solec. Została nim dr Ewa Więckowska, była prezes spółki Solec od 2013 roku, która 22 lutego, po ponad siedmiu latach prezesowania, nagle zrezygnowała z pełnienia tej funkcji. Po miesiącu minister przedstawił ją jako rządowego pełnomocnika w spółce, która zarządzać będzie m.in. szpitalem covidowym, który uruchomiono w lutym przy ul. Pileckiego 99.
Miasto odwołało się od postanowienia odbierającego mu szpital. 29 lipca Wojewódzki Sąd Administracyjny na niejawnym posiedzeniu uznał decyzję ministra za bezprawną i ją uchylił. Jak się okazuje żadna ze stron nie zna jeszcze argumentacji sądu. Wniosek ministerstwa zdrowia o procedowanie w trybie jawnym z uwagi na precedensowość sprawy został odrzucony.
- Resort nie zna podstaw prawnych ani argumentacji sądu przy wydawaniu wyroku. Niestety ministerstwo swoich argumentów prawnych przedstawić nie mogło. Stąd też czekamy na uzasadnienie wyroku i na jego podstawie będziemy wnosić skargę do NSA - mówi rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Do sprawy odniósł się w RMF FM minister Adam Niedzielski. Wykluczył wycofanie swojej decyzji o przejęciu Szpitala Południowego.
- Muszę zabezpieczyć dla mieszkańców Mazowsza infrastrukturę na przypadek czwartej fali, ja nie mogę traktować tego zagadnienia tylko z punktu widzenia tego, czy komuś się to podoba czy nie - powiedział minister zdrowia.
Niedzielski potwierdza, że resort odwoła się od wyroku pierwszej instancji. - Czekamy na uzasadnienie, które - mam nadzieję - pojawi się w najbliższym czasie, ale proszę pamiętać, że jest to decyzja pierwszej instancji, a my na pewno złożymy apelację - zapowiedział.
Wiceprezydent Warszawy jak co piątek poinformowała o sytuacji w Szpitalu Południowym. Wg informacji zamieszczonej w mediach społecznościowych w tej chwili w placówce przy Pileckiego przebywa 12 pacjentów.
Jak co tydzień- RAPORT‼️ ze szpitala Płd. w @warszawa, który od marca zarządzany jest przez min. Zdrowia w wykonaniu rządowej Komisarz. W szpitalu z 3️⃣0️⃣0️⃣ łóżkami jest dziś 12 pacjentów! I tak od tygodni. Straty w tym roku-min. 20 mln! Minister czeka na 4 falę. Oby przyszła? pic.twitter.com/nT7yxwVPub
— Renata Kaznowska (@RKaznowska) August 6, 2021
Miasto liczyło, że wraz z końcem trzeciej fali odzyska szpital i będzie mogło rozpocząć wyposażanie i organizację "normalnych" oddziałów specjalistycznych, które chce przenieść na Ursynów ze szpitala na Solcu. Budynek Solca ma przejść niezbędny remont.
[ZT]18007[/ZT]
[ZT]17801[/ZT]
[ZT]17784[/ZT]
Rumburak16:56, 06.08.2021
0 14
Dobra, ch... z tym z szpitalem. I tak go nigdy nie bylo. Ale niech oddadza w tym roku lodowisko na Stadionie Narodowym. Juz mam dosc tej zabawy politykow i mediow w wirusa. 16:56, 06.08.2021
pancer16:59, 06.08.2021
10 3
Złodzieje! Oddać nasz szpital! Natychmiast! 16:59, 06.08.2021
Boom17:24, 06.08.2021
10 4
To się nazywa luksus a la PiS. Cały szpital dla 10 pacjentów. 17:24, 06.08.2021
szarpią szpital, jak23:21, 07.08.2021
2 0
Co to za innowacyjne rozwiązanie : „"Szpital Południowy na razie nie zostanie zwrócony miastu, MIMO WYROKU SĄDOWEGO !” PRZECIEŻ NORMALNIE OBOWIĄZUJE wstrzymanie działań do czasu postanowienia odwoławczego. 23:21, 07.08.2021