Zamknij

Zaczyna się horror z gołębiami. Można usunąć gniazdo na balkonie?

10:27, 25.04.2021 Redakcja Haloursynow.pl
Skomentuj Nadesłane Nadesłane

Columba livia forma urbana - po łacinie brzmi pięknie, ale w polskich realiach gołąb miejski, bo o nim mowa, wielu przyprawia o gęsią skórkę. Znów od świtu hałasują na parapetach, głośno gruchają, ale przede wszystkim szukają miejsca na gniazda, często na balkonach. Czy można temu zaradzić?

Gołębie, które żyją w mieście pochodzą od gołębia skalnego. Udało im się przystosować do miejskich warunków, gdzie budynki traktują jak skały. Często zakładają gniazda w różnych zadaszonych zakamarkach budynków, ale też na balkonach, gdzie czują się bezpiecznie. I tu pojawia się bardzo poważny problem dla wielu mieszkańców Ursynowa.

- Strach z domu wyjechać, żeby po powrocie nie zastać gniazda. W tamtym roku, przegapiliśmy moment i zaczął się horror. Dwa młode narobiły takiego bałaganu, że jak się już ich pozbyliśmy, to trzeba było użyć myjki ciśnieniowej, żeby usunąć warstwę odchodów - mówi Tomasz z Ursynowa Północnego.

Jeden gołąb produkuje rocznie nawet 12 kg odchodów, wielu mieszkańców traktuje te ptaki jak "latające szczury", rozmnażające się bez umiaru. 

- Najgorsze, że gołębie niczego się nie boją. Próbowaliśmy wszystkiego. Wieszania woreczków foliowych, płyt kompaktowych. Podobno pomagają sztuczne kruki, których gołębie miały się bać, ale to też nie pomogło. Zostało już tylko zamontowanie siatki, ale to oznacza koszt oraz utrudni posadzenie kwiatów na balkonie - mówi Joanna z Imielina.

Siatka, zdaniem specjalistów, to jedyny sposób, by nie dopuścić do założenia gniazda. Można też próbować innych metod. 

- Jeśli gołąb przyniósł kilka gałązek mamy prawo je wyrzucić. Trzeba nieustanne pilnować i przepędzać ptaki z balkonu, żeby zniechęciły się do zakładania gniazda. Bardzo trudno jest potem pozbyć się gołębi z miejsca gdzie raz założą gniazdo. Przylatują tam bowiem nie tylko rodzice, ale kolejne młode - mówi Hanna Żelichowska, ursynowska obserwatorka i fotografka ptaków.

Można wyrzucić jaja?

Ale nawet jeśli ktoś przegapi moment budowania gniazd, nie jest jeszcze za późno na reakcję. Ministerstwo Środowiska w rozporządzeniu z 16 grudnia 2016 roku wyłączyło gołębia miejskiego z zakazu niszczenia gniazd, można to zrobić nawet wtedy, gdy są w nim jaja. Kiedy wyklują się pisklęta gniazda nie wolno już usuwać. A gołębie rozmnażają się często, mogą mieć nawet 5 lęgów rocznie. 

Jak opisują eksperci - wysiadywanie jaja przez gołębicę trwa od 16 do 19 dni, a młode stają się lotne w wieku około 5 tygodni i niedługo później stają się samodzielne i mogą opuścić gniazdo. Zanim się to stanie trzeba być przygotowanym na najgorsze i uzbroić w cierpliwość. 

- To co nam najbardziej przeszkadza to brud jaki po sobie zostawiają. Gołębie są jednymi z nielicznych ptaków, które nie wynoszą odchodów swoich piskląt. Nie potwierdza się jednak wszechobecny mit, że gołębie roznoszą odchody. Jedna z grup ekologów zwróciła się do Sanepidu i tam uzyskała informację, że od 20 lat w Warszawie ani jedna osoba nie zaraziła się chorobą od gołębia - mówi Monika Klimowicz z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. 

Należy jednak dbać o to, by gołębie nie siadały na jedzeniu, czy ubraniach i po każdym kontakcie z nimi myć ręce.  

- Przede wszystkim należy pozbyć się tych ptaków z miasta. Jest ich za dużo, ale to wina ludzi, którzy je dokarmiają, dzięki temu mnożą się na potęgę. Często widzę wielbicielki ptaków, które przyjeżdżają rowerem i pod moim balkonem rozrzucają resztki. Dość tego - denerwuje się pan Ryszard z Natolina. 

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(23)

KorbolKorbol

19 23

"Często widzę wielbicielki ptaków, które przyjeżdżają rowerem i pod moim balkonem rozrzucają resztki. Dość tego - denerwuje się pan Ryszard z Natolina."
To może dorzuć coś od siebie. Coś z mechaniki lub chemii ... 17:17, 25.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

zajaclibzajaclib

12 18

Latające szkodniki! 14:21, 27.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

koza bez oka koza bez oka

12 17

Trzeba te szczury karmić trutką od ich kolegów z ogonami tylko trzeba przypilnować aby jakiś wróbelek się nie obżarł bo go będzie szkoda . 21:58, 28.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieszkankaMieszkanka

14 17

Koszmarny, tendencyjny artykuł, pełen błędów merytorycznych. Rozporządzenie, na które powołuje się niedouczony autor mówi, że jaja gołębi miejskich są pod ochroną! Ptaki te maja tak samo wielu wielbicieli jak wrogów, a w tekście uwzględnione są tylko wypowiedzi tych drugich. Tekst to po prostu subiektywne i niekompetentne szczucie na chronione zwierzęta. To, że ukazał się w dziale "ekologia" to chyba jakiś ponury żart. 19:07, 30.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

rexerrexer

4 6

Proszę dokładnie przeczytać rozporządzenie i.... pozdrowić gruchające dziadostwo :) 07:33, 28.06.2021


HaGawHaGaw

12 16

Napisano w artykule nieprawdę!
Gołębie miejskie są pod częściową ochroną prawa (rozporządzenie Ministra Środowiska z 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt), co nie oznacza, że chronione są "tylko troszeczkę". Są chronione w pełnym zakresie, z niewielkim wyjątkiem.
Prawo stanowi, że nie tylko nie wolno gołębi miejskich zabijać, ale także nie wolno przenosić ani usuwać gniazd (chyba, że są puste), piskląt, jaj. Przeniesienie gniazda z jajami lub pisklętami uznaje się za równoznaczne z zabiciem piskląt lub zniszczeniem jaj, ponieważ gniazdo zostałoby porzucone przez dorosłe ptaki a ich potomstwo zginęłoby bez opieki rodziców. Jeżeli gołębie miejskie zagnieżdżą się np. na balkonie, to prawo zakazuje ingerencji.
Trzeba działać wcześniej i nie dopuścić do ułożenia na balkonie patyczków, od których zaczyna się budowa gniazda.
Pisklęta gołębi są prześliczne - puchate, żółto-pomarańczowe kulki. Można je bardzo polubić. 22:02, 30.04.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

MiWiśnMiWiśn

10 8

Może i trochę racji Pani ma. Dopóki nie będzie to Pani balkon. Mi gołębie mocno dawały się we znaki, przylatywały, zostawiały odchody, tak jakby mnie sprawdzały. Przeganiałem, sprzątałem, drapałem jak przyschło, bałem się obrzeżków i kleszczy. Wyjechałem. Wróciłem. Było gniazdo. Niestety nie chcąc dopuścić do tych - jak to Pani mówi - prześlicznych - puchatych, żółto-pomarańczowych kulek (zgadzam się, ładne, ale na odległość!), wyniosłem wszystko na zielony teren. Trudno. Mam nadzieję, że gołębie zrozumiały... 22:32, 30.04.2021


8816Rudy8816Rudy

6 3

Powołując się na tekst ustawy: "5. Zakazy, o których mowa w ust. 1 pkt 7–9 oraz w ust. 3, nie dotyczą gołębia miejskiego (Columba livia forma urbana), z wyłączeniem miejsc gniazdowania w trakcie obecności piskląt w gnieździe." - nie ma Pani racji. Gniazda można pozbyć się tak długo jak nie wkluły się pisklęta 15:22, 01.06.2021


HaHa

12 12

~MiWiśn - no niestety, zniszczył Pan lęg. Ptaki nie wysiadywały tam gdzieś "na zielonym terenie". Nawet gdyby chciały, to nie miały szans. Wrona, kot, pies zjadły jajka i ... koniec! Był zarodek w jajku, była szansa na życie - Pan zadecydował ...
Tak, miałam gniazdo na balkonie. Ptaki dochowały się jednego młodego. Przylatują, zaglądają ten lub po latach - inne. Nie są radośnie witane, bo kupki są okropne. Sprzątam. I polubiłam je. Można. :) 23:00, 30.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

8816Rudy8816Rudy

6 0

Gołąb miejski nie zakłada gniazd w drzewach, krzewach czy trawach, ponieważ jest potomkiem gołębia który gniazdował w szczelinach i półkach skalnych. Ten gatunek zawsze będzię wybierał bloki, balkony i fasady budynków, nigdy drzewa. 15:26, 01.06.2021


DeEsDeEs

14 12

Skandaliczny, niemerytoryczny artykuł (usuwanie jaj jest sprzeczne z prawem, skonsultowałam to ze specjalistami). Co gorsza efektem tej publikacji są komentarze jawnie nawołujące do popełnienia przestępstwa (trucie gołębi). Kolejnym skandalem jest fakt, że redakcja w żaden sposób na nie nie reaguje. Oczekuję oficjalnego sprostowania i przeprosin za wprowadzenie czytelników w błąd oraz wywoływanie nienawistnych reakcji. Takie sprostowanie powinno się znaleźć zarówno na portalu, Facebooku i wszystkich miejscach, gdzie ten artykuł został udostępniony, a także pod każdym nienawistnym i nawołującym do niezgodnych z prawem zachowań komentarzem (zarówno tutaj jak i na Facebooku i w każdym innym miejscu). Redakcja powinna zrozumieć, że jest odpowiedzialna za publikowane treści. 14:03, 03.05.2021

Odpowiedzi:6
Odpowiedz

PigeonPigeon

9 5

Ale co ta redakcja ma prostować? Czytam artykuł dwa razy i nie wiem. Nigdzie nie napisano w nim, że należy usuwać gniazda, truć coś itp. Opisano problemy mieszkańców Ursynowa z tymi ptakami. Podano też zasady i przepisy. Tyle. To nie jest prawdą? Ja gniazda bym nie usunął, ale wszelkimi sposobami, również przykrymi dla tych ptaków, bym je odganiał i zniechęcał do przylatywnia do mnie. Tak jak one zniechęciły mnie brudzeniem i chorobami do siebie jakiś czas temu. I w pełni oburzenie mieszkańców rozumiem! PS. I proszę nie dokarmiać tych ptaków! 15:49, 03.05.2021


DeEsDeEs

4 5

~ Pigeon: Odpowiedź na Pana pytanie ( "Ale co ta redakcja ma prostować?") jest w moim komentarzu, do którego Pan się odnosi. A konkretnie w pierwszym zdaniu, w nawiasie. Będę wdzięczna za przeczytanie jeszcze raz mojego wpisu.
A komentarze o truciu gołębi są pod artykułem i redakcja na nie nie reaguje. I to pomimo zgłoszenia do moderacji. Choć, wedle deklaracji zamieszczonej przez redakcje powyżej "Wpisy (...) naruszające prawo będą usuwane". 18:52, 04.05.2021


nick_zniknick_znik

6 4

Patrze na te komenty barbarzyńców i włos mi się na głowie jeży. Co z was za ludzie? Jak w starej piosence "chłop żywemu nie przepuści".
Nic tylko byście tępili wszytko, co żyje, sadzili tuje i zakładali dzieciom czapeczki w upały. 10:23, 05.05.2021


8816Rudy8816Rudy

5 1

Obawiam się, że jesteś w błędzie, Powołując się na tekst ustawy: "5. Zakazy, o których mowa w ust. 1 pkt 7–9 oraz w ust. 3, nie dotyczą gołębia miejskiego (Columba livia forma urbana), z wyłączeniem miejsc gniazdowania w trakcie obecności piskląt w gnieździe." - gniazda można pozbyć się tak długo jak nie wkluły się pisklęta 15:27, 01.06.2021


rexerrexer

5 1

Tak jak herbata nie robi się słodka od mieszania, tak nie wystarczy napisać że artykuł jest skandaliczny i niemerytoryczny. Jest normalny i merytoryczny, natomiast kuje w oczy ludzi, którzy wyżej cenią dobrostan tego cholernego ptactwa w przerośniętej populacji niż zdrowe relacje z sąsiadami.

BTW gołębie już dawno powinno pozbawić się ochrony gatunkowej, bo wyginięcie nie groziło im nigdy w historii. 07:31, 28.06.2021


MaximusMaximus

1 1

Gniazdo gołębi można także usunąć, jeśli są w nim jaja, o czym nie każdy wie. Kilka lat temu Ministerstwo Środowiska ograniczyło bowiem prawną ochronę tych ptaków. Jak czytamy w rozporządzeniu z 16 grudnia 2016 r.:

Zakazy, o których mowa w ust. 1 pkt 7–9 oraz w ust. 3 [m.in. płoszenia zwierząt i niszczenia gniazd – przyp. red.], nie dotyczą gołębia miejskiego (Columba livia forma urbana), z wyłączeniem miejsc gniazdowania w trakcie obecności piskląt w gnieździe.

Innymi słowy, można usuwać gniazda gołębi nawet w okresie lęgowym, w tym gniazda z jajami. 08:27, 13.03.2022


nick_zniknick_znik

12 5

Hejterski artykuł. W dodatku anonimowy.. też bym się pod czymś takim nie podpisał 10:25, 05.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RexDexRexDex

7 5

Dzieci sąsiadów też mi hałasują od rana, szczury (dumnie nazywane pieskami) też - rozumiem, żę też do utylizacji? 21:16, 07.05.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Jd123Jd123

0 3

Również zutylizować, tak samo jak dzieci które hałasują. 05:13, 20.07.2021


????????

1 2

nie widzisz roznicy pomiedzy dziecmi i golebiami ?? 08:26, 13.03.2022


DragoDrago

0 0

Zdecydowanie bardziej od gołębi przeszkadzają mi drące japy bachory pod balkonem niż gołębie na balkonie. Wracasz z pracy i chcesz odpocząć a górniarstwo pruje się przed oknami. Zwróć uwagę to ci mamuśki oczy wydrapią! Może mamusie powinny kneblować dzieci albo wprowadzić zakaz wypuszczania w okolicach blokowisk? 16:58, 14.01.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DragoDrago

0 0

Zdecydowanie bardziej od gołębi przeszkadzają mi drące japy bachory pod balkonem niż gołębie na balkonie. Wracasz z pracy i chcesz odpocząć a górniarstwo pruje się przed oknami. Zwróć uwagę to ci mamuśki oczy wydrapią! Może mamusie powinny kneblować dzieci albo wprowadzić zakaz wypuszczania w okolicach blokowisk? 17:06, 14.01.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%