Zamknij

Zadbaj o swojego psa lub kota. Ruszyła akcja sterylizacji i czipowania

06:23, 04.01.2023 Kamil Witek
Skomentuj pixabay.com pixabay.com

W stolicy ruszyła akcja bezpłatnej sterylizacji i czipowania psów i kotów. Właściciele czworonogów mają do wyboru prawie 30 placówek na terenie całej Warszawy. W tym trzy na Ursynowie. Gdzie należy się zgłosić?

Akcje sterylizacji oraz czipowania psów i kotów to nie nowość w Warszawie. Od 2007 roku w jej ramach zaczipowanych zostało bezpłatnie prawie 110 tys. czworonogów. Natomiast od 2012 roku wysterylizowano ich ponad 20,5 tys. Teraz czas na kolejną edycję.

W tym roku miasto przeznaczy na ten cel 700 tys. zł. Do końca listopada lub do wyczerpania środków mieszkańcy stolicy będą mogli zaczipować i wysterylizować swojego pupila w 28 lecznicach na terenie całej Warszawy. Trzy z nich znajdują się na Ursynowie. 

Nie trzeba jednak mieszkać w tej samej dzielnicy, w której chcemy przeprowadzić u czworonoga zabieg. Wystarczy mieszkać w Warszawie (posiadać ważną Kartę Warszawiaka lub Młodego Warszawiaka). Psy i koty także muszą spełniać kilka warunków, by kwalifikować się do zaczipowania i sterylizacji.

Co daje czipowanie i sterylizacja zwierzaka?

W przypadku czipowania zwierzę musi mieć ukończony 12. tydzień życia. Dodatkowo psy muszą być zaszczepione przeciw wściekliźnie. Miasto przypomina również, że od roku na obszarach zagrożonych wścieklizną (obejmuje teren całej Warszawy) właściciele mają obowiązek szczepić także koty - w terminie 30 dni od ukończenia przez zwierzę 3. miesiąca życia i potem nie rzadziej niż co 12 miesięcy. Obowiązek ten jest tymczasowy.

W przypadku sterylizacji zwierzak musi mieć ukończony 6. miesiąc życia oraz kwalifikować się do znieczulenia ogólnego. Powinien być już zaczipowany oraz zaszczepione przeciwko wściekliźnie. Przed zabiegiem należy odczekać co najmniej dwa tygodnie od ostatniego szczepienia oraz nie karmić zwierzęcia przez minimum 12 godzin. Po zabiegu natomiast przestrzegać zaleceń weterynarza.

Aby zapisać zwierzę na zabieg sterylizacji i czipowania, należy wypełnić odpowiednie formularze (dostępne w lecznicach) oraz okazać dowód tożsamości i dokument potwierdzający prawo do pupila (np. książeczka zdrowia lub paszport zwierzęcia). Jeden właściciel bezpłatnemu zabiegowi sterylizacji może poddać maksymalnie dwóch swoich pupili rocznie.

Co natomiast daje czipowanie i sterylizacja? Dzięki czipowi w razie zaginięcia zwierzaka można łatwo odnaleźć jego właściciela. Jest on także potrzebny, by podróżować ze swoim pupilem po krajach Unii Europejskiej. Sterylizacja z kolei zapobiega szeregowi niepożądanych sytuacji. Między innymi niekontrolowanych ciąż lub groźnych schorzeń układu rozrodczego u zwierząt. W efekcie oba zabiegi pomagają zapobiegać bezdomności zwierząt.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

rezmorezmo

4 0

Przede wszystkim wpiszcie swojemu zwierzakowi na wewnętrznej stronie obroży numer waszego telefonu. Nie potrzebna będzie straż, czytanie chipów ani mandat za zgubienie zwierzaka. 10:50, 04.01.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Lord ŚlizgaczLord Ślizgacz

2 2

Ważna podpowiedź, ale myślę, że czip do tego też powinien być. Adresówkę może pies zgubić, a jeśli adres jest wewnątrz obroży to napis może ulec zatarciu albo w ogóle ktoś nie wpadnie na pomysł, że taki napis może tam być i żeby to sprawdzić. Lepiej działać dwutorowo. 13:25, 04.01.2023


reo

dr22dr22

2 3

Przede wszystkim będzie wiadomo kogo ukarać za puszczenie luzem niebezpiecznego psa. 16:49, 04.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AgnieszkaAgnieszka

1 0

dr22... przede wszystkim skąd pomysł, że pies jest niebezpieczny bo biega luzem? Na smyczy nie ma zębów?? Rosną po odpięciu od smyczy???
Przepisy obowiązujące w Warszawie wyraźnie określają, że pies może biegać wolno jeśli:
1. jest pod kontrolą [swojego człowieka i ten "ma nad nim kontrolę"]
2. jest oznaczony - tu precyzji brak - więc mój ma i chipa i telefon na obroży
3. nie puszczamy psa w tłumie ani na placu zabaw dla dzieci - no ale tego nie robimy z obawy o psa - huk wie na kogo trafi ;)

Mnie by bardziej interesowało jak wyegzekwować sprzątanie kupy po piesku. Nie rzadziej jak dwa razy w tygodniu w coś po kimś wdeptuję [idąc po "urobek mojego psiska"] i do szału doprowadza mnie argument, że "taki mały piesek to nie ma co zbierać". Zapewniam, że jest i śmierdzi tak samo. Zwłasza jeśli w pośpiechu nie zauważę i dopiero w samochodzie zwietrzę, że.... no i znowu ? 03:38, 04.02.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%