W piątek 1 marca zaginął 57-letni Leszek Kumanek, mieszkaniec Imielina. Mężczyzny poszukuje od kilku dni rodzina oraz policja.
Leszek Kumanek wyszedł z domu w okolicach metra Imielin w piątek, 1 marca, podczas gdy żona i córki były w pracy.
- Ostatni kontakt telefoniczny był z nim około godz. 14:00. Tata był wtedy w domu. Co się z nim później stało, nie mamy pojęcia. Nigdy nie wydarzyła się taka sytuacja. Bardzo nas martwi, że tata, który na stałe przyjmuje leki przeciwpadaczkowe nie ma ich ze sobą - mówi córka zaginionego Weronika Kumanek.
W poszukiwania włączyli się policjanci, którzy sprawdzają monitoring oraz informacje od mieszkańców, którzy mogli widzieć zaginionego. Ze względu na chorobę mężczyzny, policja traktuje sprawę priorytetowo.
Leszek Kumanek wyszedł z domu ubrany w brązową kurtkę, ciemne jeansy i ciemne buty zimowe. Ma nieco ponad 180 cm wzrostu, 57 lat.
Aktualizacja
Leszek Kumanek odnalazł się. Jego stan fizyczny jest dobry.
Gregor 15:45, 04.03.2019
16 0
Oby odnalazł się cały i zdrowy. 15:45, 04.03.2019