Zamknij

Zagryziona sarna w Lesie Kabackim. "Co jeszcze musi się stać, aby właściciele psów zrozumieli?"

15:39, 25.02.2021 Kamil Witek Aktualizacja: 20:11, 26.02.2021
Skomentuj Lasy Miejskie Lasy Miejskie

W Lesie Kabackim odnaleziono sarnę zagryzioną przez psa. Lasy Miejskie m.st. Warszawy apelują, aby nie puszczać psów w lesie luzem. Ratunkiem dla dzikich zwierząt pozostaje bezwględne egzekwowanie przepisów, a z tym jest problem.

W środę w Lesie Kabackim w pobliżu ulicy Nowoursynowskiej leśnicy znaleźli sarnę zagryzioną przez psa. W ostatnim czasie podobne przypadki odnotowano także w innych lasach na terenie Warszawy, np. w Lesie Bielańskim. Sarnę z Bielan udało się przewieźć żywą do Ośrodka Rehabilitacji dla Dzikich Zwierząt. Jedyne co zostało weterynarzom to ją uśpić.

Sarny pogryzione przez psa mają najczęściej wygryzioną całą tylną część ciała, pogryziony brzuch oraz obrażenia szyi, a także nóg. Odratowanie ich przy takich obrażeniach jest praktycznie niemożliwe.

- Dla dzikiego zwierzęcia podstawowym instynktem jest ucieczka. Jeśli nie jest już w stanie tego zrobić i da się złapać człowiekowi, to jest praktycznie po niej – mówi Andżelika Gackowska, zastępca dyrektora Lasów Miejskich.

Liczba odnajdywanych martwych saren na terenie stolicy jest zatrważająca. Już tylko w tym roku Lasy Miejskie natrafiły na 51 nieżywych zwierząt z tego gatunku. 15 z nich zostało zagryzionych przez psy. W całym 2020 roku odnaleziono 189 martwych saren. Większość z nich, 143, zginęła pod kołami samochodów. Jak zauważa Gackowska, także i do tego przyczyniają się czworonogi.

- Na Ursynowie często dochodzi do potrąceń saren przy ul. Gąsek. Płoszone przez psy wybiegają z lasu na ulicę i giną pod kołami – stwierdza zastępca dyrektora Lasów Miejskich.

Zaznacza również, że jest to niebezpieczne także dla ludzi. Przestraszony kierowca może gwałtownie skręcić i uderzyć pojazdem w pobliskie drzewo lub cokolwiek innego.

Dlaczego w Warszawie ginie tak dużo saren? Jak stwierdza Gackowska, tak wysokie statystyki mogą być efektem cały czas trwającej pandemii. Lasy są jednym z niewielu dostępnych miejsc wypoczynkowych. Większa liczba osób z nich korzystających przekłada się na większą liczbę psów.

"Społeczeństwo ludzi udających"

Lasy Miejskie od dawna apelują o przestrzeganie zakazu puszczania psów w lesie bez smyczy. Do Lasu Kabackiego - jako rezerwatu - psów wprowadzać nie można w ogóle. Wielu właścicieli jednak zakazów nie przestrzega.

- Coraz częściej brakuje u ludzi poczucia odpowiedzialności – zauważa dyrektorka Lasów.

O ile spacer po lesie z psem na smyczy nie jest jeszcze aż tak zły, to puszczanie go luzem jest zwyczajnie niebezpieczne. Zarówno dla dzikich zwierząt, jak i dla samego psa. Zwraca na to uwagę Krzysztof Twardowski, przyrodnik mieszkający na Ursynowie. W jednym ze swoich filmów ukazał psa, który próbuje dostać się do borsuczej nory.

 

- Właściciel owego psa nie zdaje sobie sprawy, że mógł wrócić ze spaceru bez psa, ponieważ borsuk to zwierzę, które może wciągnąć i zakopać żywcem psa pod ziemią – zauważa.

Na filmie widać także jak psy biegają po terenach będących domem dla dzikiej zwierzyny. Twardowski podkreśla ponadto, że las jest miejscem dzikich zwierząt, zaś człowiek jest tam tylko gościem. Dlatego też ludzi, którzy wprowadzają psy do Lasu Kabackiego nazwał "społeczeństwem ludzi udających". Udających, że zakazów nie ma, że ich nie widzą. 

Jak jednak przemówić właścicielom psów do rozsądku, skoro oficjalne zakazy nie działają? Według Gackowskiej problemem jest egzekwowanie przepisów i kar. Lasy Miejskie nie mają swojej straży leśnej. Straż miejska reaguje tylko w przypadku zgłoszenia lub podczas patroli. Ponadto w przypadku wprowadzenia psa do rezerwatu są bezradni - strażnicy nie mogą się powoływać na przepis, który tego zabrania.

- W przypadku Warszawy wystarczyłoby stworzyć dodatkowy pion w straży miejskiej, podobny do ekopatrolu, który zajmowałby się tylko patrolowaniem lasów – stwierdza zastępca dyrektora LM.

Taki pion powinien zostać wyposażony w dodatkowe prerogatywy. Być może dzięki częstszemu nakładaniu i ściąganiu kar właściciele czworonogów przestaliby łamać przepisy. Jednak jak zauważa sama Gackowska, na przeszkodzie stoją finanse. Dodatkowo w straży miejskiej brakuje ludzi. Głównym problemem jest jednak podejście właścicieli psów. Dlatego cały czas aktualne pozostaje pytanie postawione przez Lasy Miejskie: co jeszcze musi się wydarzyć, aby opiekunowie psów po prostu zachowywali się odpowiedzialnie, przestrzegali przepisów i nie puszczali swoich pupili luzem w lesie i na nieużytkach?

[ZT]17123[/ZT]

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(53)

WitiaWitia

51 1

Dopóki nie zaczną łapać i wlepiać dużych mandatów będzie jak jest. To tak jakby na drogach nie było policji, fotoradarów. Kto by wtedy przestrzegał przepisów?
16:20, 25.02.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

HmmmHmmm

41 1

Dokładnie. Państwo z kartonu, najlepiej nic nie robić, jakoś to będzie, a potem dochodzi do takich sytuacji. Ciekawy jestem komentarzy od osób, które nagminnie chodzą do Lasu Kabackiego z psami i co gorsza puszczają bez smyczy. Bo przecież mój Pusiek jest taki łagodny i nikomu krzywdy nie zrobi, a musi się wybiegać. Tyko zapominają, ze psy mają instynkt i nigdy nie wiadomo co w nich wstąpi, jak wyczują dzika zwierzynę, nawet w Puśka. 16:45, 25.02.2021


asteraster

6 9

Grupa naukowców z Sosnowca dowiodła, że psy z największym instynktem to mopsy, w niektórych partiach Polski mopsy puszczone luzem zagryzały stada dzików. 11:31, 26.02.2021


LOLLOL

6 13

Witia, no tak dzięki policji i fotoradarom, nikt w Polsce nie łamie przepisów drogowych xD 11:32, 26.02.2021


reo

WolfWolf

7 55

Zaraz, kuwa chwileczke. A skad wiadomo, ze to nie jakis bezpański pies? A moze to Yorki zagryzły sarne? Wieksze zagrozenie, zwlaszcza dla spacerujacych ludzi generuja rowerzysci, to moze im tez zabronic wjazdu? 16:54, 25.02.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

HmmmHmmm

49 3

Ło Matko Boska, a jakie to ma kurna znaczenie co to za pies?! Jest zakaz wstępu do LK z psami, czy nie?! Co to za jakiś atawizm właścicieli, że pies musi się wybiegać w lesie? Jest tyle innych miejsc do tego. I żeby nie było, sam mam psa, ale nigdy do głowy by mi nie przyszło wpuszczać psa luzem do lasu, żadnego. Ale my już w narodzie tak mamy, że nie lubimy gdy ktoś nam czegoś zakazuje. 17:01, 25.02.2021


polpol

16 15

Rowerzyści nie wjeżdżają w alejki z ostoją zwierzyny ,gdzie jest zakaz wstępu,tylko MUNDRALE spacerujący po lesie.
Las jest dla wszystkich.
Jeżdżę rozsądnie po lesie i mam w du...e ,czy ci się to podoba.
Nic złego nie robię,a ty nie właź na spacerze tam,gdzie nie wolno. 18:34, 25.02.2021


LOLLOL

4 5

No ma znaczenie, bo jeśli to jest pies bezpański to jego pan (któreo nie ma) nie może nie wpuścić psa do lasu. 11:29, 26.02.2021


KkkKkk

1 16

W tym roku znaleziono 51 martwych, w tym 15 rzekomo zagryzionych przez psy (czyli 17:00, 25.02.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

LOLLOL

2 9

A ile zgineło potrąconych przez samochody - zakaz wjadzu samochodom do lasu Kabackiego! 12:35, 26.02.2021


ZetZet

44 0

Przedwczoraj spotkałem kanalię, która wyprowadziła dużego psa bez smyczy do Lasu Kabackiego. Gdy zwróciłem mu uwagę, tchórz udawał że nie słyszy. I niestety być może, pupilek tego palanta zabił sarnę. Gdyby wszyscy mieli odwagę i ciągle zwracali uwagę takim łobuzom, to by przestali wprowadzać psy do lasu. 19:12, 25.02.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Popierający RezerwatPopierający Rezerwat

36 0

ZET nie do końca masz niestety rację, mówienie nic tu nie da, tylko mandaty i jeszcze raz mandaty! Te mandaty powinny być znacząco odczuwalne finansowo dla bezmyślnych właścicieli czworonogów 20:12, 25.02.2021


TadekTadek

30 0

Mowie to prawie codziennie wlascicielom psow, czesto bez smyczy, jedynie co potrafia odburknac, to co mi pies przeszkadza... To najbardziej delikatna odpowiedz. Tylko mandaty moga to zmienic. Patrole codzienne i mandaty. Nic innego wlascicieli psow nie przekona. Tylko mandaty i to maksymalne. 21:22, 25.02.2021


MrFrostyMrFrosty

33 0

jeszcze parę lat i z lasu g... będzie. Jest po prostu zadeptywany przez ludzi i dobijany przez idiotów i egoistów nie umiejących uszanować tego miejsca ani innych mieszkańców Ursynowa. Dodatkowo to tekturowe państwo nawet nie próbuje temu zaradzić. 19:58, 25.02.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

clueclue

28 0

Niestety. Wiele osób chodzi po nim jak po swojej działce. Ogrodzenia służą do omijania a znaki zakazu wstępu stają się niewidzialne. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego że to rezerwat i jak się w takim miejscu zachować. 20:28, 25.02.2021


clueclue

34 0

Jak to co musi się stać. Pies do uśpienia a właściciel -5,000PLN na rzecz czegoś związanego z ochroną gatunków. 20:26, 25.02.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarcinMarcin

5 8

Lepiej właściciel do uśpienia. Pies to tylko pies. Tez się musi trochę wyszaleć i wyszumieć. Nieodpowiedzialny to jest tutaj czynnik ludzki. 12:15, 26.02.2021


majmaj

30 0

Mieszkam blisko lasu Kabackiego i często chodzę tam spacery robić zdjęcia czy rekreacyjnie po prostu. Za każdym razem widzę psy biegające luzem, mało tego właściciele chodzą z nimi między drzewami poza ścieżkami. Niedawno sama widziałam 2 sarny przebiegające przez ścieżkę. Zwróciłam raz uwagę panu z psami bez smyczy, ale on mnie po prostu olał. Problem w tym, że dla nich las to miejsce wybiegu dla psów, czyli to co im się po prostu należy, jak psu..... Dla mnie dziwne jest to, że kochając tak swoje psy mają za nic dziką przyrodę 23:53, 25.02.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

WitiaWitia

24 1

Oni w większości nie kochają swoich psów a wyłącznie siebie. Pies jest dowodem ich statusu materialnego i społecznego. Właściciel jest ważny więc jego pies może robić wszystko: pogonić, obszczekać, pogryźć itd. Pies musi dominować, bo właściciel jest lub chce dominować. Psy służą uzewnętrznianiu chorej potrzeby dominacji właścicieli. Boisz się psa? To dobrze, bo boisz się właściciela. A o to chodzi. 08:00, 26.02.2021


asteraster

9 6

Amerykańscy naukowcy dowiedli, że największa dominacje wykazują właściciele jamników i bulldogów francuskich. 11:27, 26.02.2021


DoggerDogger

29 1

W ostatnich latach przybyła absurdalna ilość prymitywnych właścicieli z prymitywnymi psami, chamy które latają ze swoim bydłem bez smyczy podczas gdy inni z dobrze wychowanymi psiokami muszą uciekać na boki ze smyczą.

01:10, 26.02.2021

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

elPabloelPablo

4 5

Ale tak jest ze wszystkim - pojedyncze przypadki psują "renome" wszystkim. Większość wścieli psów ogarnia swoje psy, ale są wyjątki które tak rozgrzewają tutejszą publike :)

Ja jestem praktycznie codziennie ze swoim psem albo pod lasem na polach albo w lesie idąc ta ścieżką na obrzeżach, i choć prowadzę go na smyczy już dwa razy został pogryziony przez psy które powinny być na smyczy bo się rzucają, ale ich właścicele w ich mniemaniu nad nimi panują i "on się pierwszy raz tak rzucił" 11:39, 26.02.2021


MarcinMarcin

11 0

~elPablo więc mam dla ciebie dwie rady. Pierwsza to jak leci jakieś szczekadło do twojego psa na smyczy to kopa w pysk (najlepiej nos). Żaden pies nie wytrzyma tego przykrego eksperymentu zwłaszcza przy bucie z konkretną podeszwą. Metoda sprawdzona i nawet byłem już z jednym na policji bo cytując "zaatakowałem mu zwierze". Druga rzecz...no cóż gaz pieprzowy. Na psa...i ewentualnie na właściciela kretyna co się będzie sadził. Tez sprawdzone. 12:13, 26.02.2021


elPabloelPablo

5 0

Marcin - widze podobny proces myślowy.

Po pierwszym kopie w pysk dla obcego psa który ugryzł mojego, po burzliwej wymianie zdań z jego właścicielem kupiłem gaz :D

I teraz bez gazu nie wychodze na dłuzsze spacery. 12:32, 26.02.2021


MarcinMarcin

10 0

~elPablo psiarskie bydło należy tępić. Smutne ale prawdziwe. Lubię zwierzęta ale niestety czasem tak trzeba. Już nawet w tym wszystkim pomijam te wszystkie mało kumate panie, które szczerzą się jakby wizytę u dentysty miały i "ojej ale to miły piesek". No i fakt piesek zwykle bywa miły i przyjacielski co nie znaczy, że np mam ochotę mieć białe/beżowe spodnie uwalone błotem bo zwierzak chce się połasić. Na szczęście tym da się chociaż po ludzku wytłumaczyć i nie brnąć w 11 literę alfabetu. 15:11, 26.02.2021


RoloRolo

1 0

Marcin po pierwszym zdaniu "psiarskie bydło należy tępić" ... już dałem plusa;) 00:00, 02.03.2021


JaneJane

5 25

Zgadzam się z problemem przedstawionym w artykule, ale te drastyczne zdjęcia można było sobie darować... 06:56, 26.02.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

misiumisiu

36 9

Nie, nie można. Właśnie takie zdjęcia powinny być pokazywane, niech ludzie widza do czego doprowadzili. 08:59, 26.02.2021


SowaSowa

26 2

Skroro podajecie statystyki zagryzionych zwierząt, podajcie też statystyki mandatów za psy bez smyczy. Inaczej taki artykuł to tylko biadolenie, podjudzanie czy coś równie bez sensu. Spotykam w lesie wiele psów bez smyczy, a czy ktoś słyszał o mandacie dla właściciela? Kiedy w końcu zacznie się odstrzał psów bez smyczy. 07:53, 26.02.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

LOLLOL

8 5

Mandaty nie są wystawiane - więc statystyka specjalnie dla Ciebie.
Liczba wystawionych mandatów za wchodzenie do lasu z psem w 2020 roku wynosi 0. 11:40, 26.02.2021


nick_zniknick_znik

5 1

Czemu strzelać do biednych zwierząt, które los pokarał durnym właścicielem? Co to w ogóle za pomysł? 14:25, 26.02.2021


Pyry, Jeziorki, DąbrPyry, Jeziorki, Dąbr

25 1

Złażą się ludziska co mieszkają w grodzonych betonozach. Kundli nie ma gdzie wypuścić, a Las Kabacki to taki wybieg dla tych psów i ich wlaścicieli. Większość tych ludzi nawet nie pomyśli, że są gośćmi w lesie. 09:25, 26.02.2021

Odpowiedzi:8
Odpowiedz

LOLLOL

6 18

Ciekawe czy psy myślą, że są goścćmi w lesie.... 11:44, 26.02.2021


nick_zniknick_znik

15 0

ty LOL nie trolluj... psy to psy... właściciele za nich mają myśleć. Czemu tych durnych ludzi trzeba tego wszystkiego uczyć: że śmieci nie palimy, nie wywozimy do lasu, nie wprowadzamy psów do rezerwatu ani parku narodowego, nie parkujemy na trawniku, przestrzegamy wszystkich przepisów drogowych itd itd
Orka na ugorze....
no może nie.. w lepszych dzielnicach np ludzie sprzątają po swoich psach co jeszcze 20 lat temu nie było spotykane
Jak czytam niektórych tutaj, to rozumiem co poznaniacy mają na myśli, gdy mówią że "od Konina Azja się zaczyna" 14:23, 26.02.2021


LOLLOL

4 11

A trolluje sobie troszkę, bo to taki temat dla spiętych ludzi... psy, rowerzyści, dzieci... artykuł przedstawia lekkomyślne zachowanie jednostki - jakiś odosobniony przypadek, a w większości ludzie pilnują swoich psów, więc nie ma co wieszać psów na wszystkich właścicielach psów. To samo się tyczy innych tematów większość rowerzystów przestrzega zasad ruchu, a tylko wyjątki jeżdżą po chamsku - po prostu nie ma co uogólniać. 17:51, 26.02.2021


xyzxyz

8 0

Przecież tam nie można wchodzić z psem w ogóle. Jest ZAKAZ. Więc o jakim pilnowaniu ty mówisz? Ile razy tam jestem to widzę minimum 3 spacery z psem. Rzadko kiedy na smyczy. 17:11, 27.02.2021


nick_zniknick_znik

4 0

LOL jak odosobniony jeśli w lasach miejskich czyli tylko w Warszawie 15 saren już zostało zagryzionych? I to tylko w tym roku! W dwa miesiące!
Ty taki luzak jesteś.. ale masz świadomość, że są ludzie, którzy się przejmują? Uważasz się za lepszego, bo nie masz "dupy spiętej", ale uważam, że masz nie mniej. Piszesz tu dziesiątki postów.. Prawdziwi luzacy tak nie robią. 14:29, 28.02.2021


LOLLOL

0 2

Alez nigdzie nie napisałem, że jestem luzakiem ani ze nie jestem spięty - temat dla spietych ludzi więc skoro tu pisze to tez jestem spięty - to byłby bardziej logiczny wniosek, prawda? :) Nigdzie też nie napisałem, że mam się za lepszego, może po prostu Ty czujesz sie gorszy? 10:41, 01.03.2021


LOLLOL

0 2

Zgadza się 15 - ale to były bezpańskie psy? czy psy na spacerach? Bo to spora różnica.
A co z pozostałymi 31 sarnami? Może zabili je ludzie? 10:44, 01.03.2021


LOLLOL

0 2

*36 10:45, 01.03.2021


HmmmHmmm

38 1

W LK jest kilka głównych wejść. Obstawić je Strażą Miejską i wlepiać maksymalne mandaty tym, którzy wychodzą z lasu z psami. Konsekwentnie przeprowadzić kilka lub kilkanaście takich akcji, od czasu do. czasu prewencyjnie powtarzać, i właściciele nauczą się przestrzegania przepisów. To naprawdę tak trudne do zrealizowania?

P.S. Mam nadzieję, że redakcja nie poprzestanie na tym jednym artykule, ale skontaktuje się z władzami miasta co zamierzają z tym zrobić i będzie monitorować. 10:46, 26.02.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

LOLLOL

6 24

Myślę, że jak na wejściu ustawisz patrol SM to nikt z psem nie wejdzie do lasu do jest zakaz - więc żaden mandat nie zostanie wystawiony.... tak tylko pisze bo chyba to zbyt duży proces myślowy dla Ciebie :) 11:43, 26.02.2021


HmmmHmmm

16 0

Może nikt nie wejdzie, ale ci psiarze, którzy już będą w środku, zapłacą mandat przy wyjściu i o to chodzi, a dla tych, co nie wejdą, to będzie efekt prewencyjny. To tak w skrócie proces myślowy, który był chyba za trudny co dla niektórych. 13:25, 26.02.2021


pytekpytek

15 2

jest przepis pozwalający na strzelanie do psów w lesie. Czemu nie stosowany? 09:36, 27.02.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaneJane

2 3

Bo można chybić?
Postrzelić np. człowieka? 20:30, 27.02.2021


HtegKejtHtegKejt

13 3

Gazem psa i właściciela. 21:16, 27.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AA

16 0

W ogole jest tragedia pimijajac juz zagryzione sarny. Malego dziecka dwuletniego (ani starszego nawet) nie moge wyprowadzic na spacer bo wszedzie sa psie odchody. chodniki, trswniki, parki, polanki. Sam wielokrotnie wdepnalem. Nie wiem co z tyn fantem zrobic. Dobrze ze i tak wiekszasc ludzie sprzata. Ostatnio widzialem jakas babe co nie dosc ze odchodow nie zabrala to jeszcze kiepa wywalila:) prawdziwa dama heh..... 10:10, 28.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JKMJKM

12 1

Krótko - chamy won z lasu! Won z parków! To miasto, nie wasza wiocha. Pracę w mieście chcecie mieć, ale zasad współżycia już nie chcecie znać. 14:25, 28.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KonkretKonkret

9 2

Jest jedno rozwiązanie ... Leśniczy powinien móc zastrzelić luźno biegającego psa. Skąd on ma wiedzieć czy to jakiś "kanapowiec" czy na wpół zdziczały kundel ? 09:46, 02.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

errrerrr

1 1

"Ponadto w przypadku wprowadzenia psa do rezerwatu są bezradni - strażnicy nie mogą się powoływać na przepis, który tego zabrania."

To o co ta cała gxwno-burza jest? 13:53, 02.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mollemolle

3 0

Czegoś nie rozumiem.. Dlaczego nikt tego zakazu nie przestrzega? Gdzie są jakiekolwiek służby, które mogły wymierzyć karę takiemu bezmyślnemu właścicielowi. Jest jasny przekaz: zakaz wstępu dla psów! 15:45, 09.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MoszeMosze

2 0

Stężenie burków rośnie wszędzie, ludzie odreagowują może pandemię, ale trzymanie psa w bloku to jakaś pomyłka, powinno to być zabronione, z całym szacunkiem dla psów. Do tego pogląd, że spacerowanie z psem jest zdrowe - nie, nie jest, bo spacer powinien być w równym tempie itd, a nie chodzenie w dziwnych kierunkach, przystawanie (a do tego często papierosek i smartfonik). Jak widzę właściciela z psem przechodzącego przez pasy, to już mi włosy na kolanach stają - GDZIE TO LEZIE - kupka pod klatką i do domu, ale nie, PIESEK MUSI SIĘ WYBIEGAĆ - samochodami wożą na łąki, do lasu - KUPCIE SOBIE DZIAŁKI buraki. 11:41, 10.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%