Zamknij

Zagubione w metrze. Co zrobić by odzyskać pozostawione rzeczy?

08:55, 02.09.2018 Anna Łobocka Aktualizacja: 09:24, 02.09.2018
Skomentuj SK SK

Chyba każdemu zdarzyło się coś zgubić. Chwila nieuwagi, zmęczenie i problem gotowy. Sprawdziliśmy co warszawiacy zostawiają w metrze i co zrobić, by odzyskać utraconą rzecz.

Ciagły pośpiech, czasami roztargnienie sprawia, że wiele osób na stacji lub w pociągu nie zuważa, że nie ma już przy sobie np. portfela. Dopiero w domu lub w sklepie odkrywa przykrą prawdę. Okazuje się, że najczęściej dzieje się to w weekendy.

- Znajdujemy dużo więcej rzeczy, bo metro kursuje dłużej i ludzie często wracają zmęczeni. Najczęściej zostawiają klucze, dokumenty, portfele, telefony. A jak pada deszcz to parasole. Zimą - czapki, szaliki, rękawiczki - mówi Paweł Siedlecki z warszawskiego metra.

Kiedy opadną pierwsze emocje, każdy zastanawia się, gdzie szukać. - Jeśli ktoś zostawił coś na peronie najlepiej jest wrócić na stację i skorzystać z żółtego telefonu, który znajduje sie przy linii bramek i zgłosić dyżurnemu zgubę. Zapytać czy ktoś z pasażerów nie oddał, bo często przynoszą rzeczy pozostawione przez innych. Ale jeśli pozostawiliśmy coś dwa, trzy dni wcześniej, albo w pociągu, to warto skontaktować się z naszym działem obsługi pasażera. Te rzeczy trafiają do nas na Kabaty, są opisywane i czekają kilka dni na właścicieli. Następnie przekazujemy je do miejskiego Biura Rzeczy Znalezionych - mówi Paweł Siedlecki

Ale nie wszystkie rzeczy tam trafiają. Bo jeśli jest to dowód osobisty, paszport lub inny dokument, trzeba się zgłosić do najbliższego komisariatu policji. Jeśli jest to karta miejska - do Zarządu Transportu Miejskiego. Jeśli ktoś zapomni torby z zakupami spożywczymi, nie ma co liczyć na odzyskanie zguby. Są one od razu wyrzucane.

Przez pierwsze trzy dni rzeczy zostawionych w metrze można szukać w siedzibie spółki przy ul. Wilczy Dół 5, w godzinach 7:30 - 14:30, tel. (22) 655 42 42. Po tym terminie - w Biurze Rzeczy Znalezionych przy ul. Dzielnej 15 w godzinach 8:00 - 16:00, tel. (22) 443 29 61.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%