Zamknij

Zamiast oddziału, kilka łóżek na SOR. Czy tak będzie wyglądała pediatria w Szpitalu Południowym?

15:31, 29.05.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 17:48, 29.05.2019
Skomentuj SK SK

Budowa Szpitala Południowego już na ukończeniu, ale pediatria nadal pozostaje tylko obietnicą. Jeśli nie uda się przekonać Narodowego Funduszu Zdrowia do podpisania kontraktu, z zapowiadanego w kampanii wyborczej oddziału, ostanie się tylko parę łóżek w wydzielonym miejscu i lekarz pediatra na SOR.

U zbiegu ulic Pileckiego i Gandhi stoją już trzy budynki szpitala z lądowiskiem dla helikoptera. Wciąż nie wiadomo, czy w środku znajdzie się oddział pediatryczny, który był jedną z głównych obietnic kandydatów w wyborach na prezydenta stolicy.

- Mówiłem wielokrotnie, że nie wyobrażam sobie, żeby na Ursynowie nie było pediatrii i miasto zrobi wszystko, by przygotować ją. Ale to jest decyzja rządu i NFZ. Ja sobie nie wyobrażam, by ta inwestycja nie uzyskała kontraktu na pediatrię - tłumaczył ówczesny kandydat Rafał Trzaskowski w listopadzie 2018 roku.

NFZ nie zmienia zdania: za dużo pediatrii w stolicy

Minęło sześć miesięcy, a konkretów brak. Narodowy Fundusz Zdrowia podtrzymał swoje stanowisko. Pieniędzy na kontrakt dla pediatrii nie ma.

- Na terenie Warszawy funkcjonuje kilka szpitali dziecięcych (m.in. Centrum Zdrowia Dziecka, Instytu Matki i Dziecka, Dziecięcy Szpital Kliniczny), które posiadają umowy z NFZ oraz potencjał umożliwiający zabezpieczenie dostępności do świadczeń pediatrycznych nie tylko dla mieszkańców Warszawy, ale również innych rejonów Mazowsza - mówi Piotr Kalinowski z warszawskiego oddziału NFZ.

Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej starał się przekonać fundusz do zmiany nastawienia do pomysłu pediatrii na Ursynowie, ale nie udało się. Jest też problem z finansowaniem przez NFZ także wszystkich innych oddziałów powstającego szpitala.

- Pomimo prowadzonych rozmów i korespondencji z NFZ nie uzyskano promesy dot. finansowania świadczeń w Szpitalu Południowym w aktualnym jego kształcie - czytamy w informacji urzędu miejskiego. Placówka z Ursynowa - jako szpital nowy, niedziałający przez min. 2 lata - nie może zostać włączony do sieci publicznych szpitali finansowanych przez NFZ bez ubiegania się o kontrakt.

Dlatego władze stolicy wymyśliły, że do czasu nowego rozdania w kontraktach z NFZ, Szpital Południowy zostanie dołączony do istniejącego szpitala na Solcu, a dokładniej do spółki miejskiej, która go prowadzi. Odpowiednią uchwałę radni Warszawy mają przegłosować w czwartek, 30 maja.

- Solec będzie mógł wystąpić do NFZ o rozszerzenie swojego kontraktu, który obejmie nasz szpital - mówi radny miejski Maciej Wyszyński z Koalicji Obywatelskiej, szef Rady Społecznej ZOZ Warszawa-Ursynów.

A co z pediatrią? - Jest decyzja prezydenta Trzaskowskiego, by miasto finansowało zalążek pediatrii - ujawnia radny Wyszyński.

Chodzi o kilka łóżek dziecięcych na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym oraz zatrudnienie lekarzy pediatrów na SOR, by rodzice w przypadku nagłych zachorowań nie musieli jechać na Trojdena czy Kopernika. Biuro Polityki Zdrowotnej m.st. Warszawy znalazło formułę na finansowanie takiego rozwiązania.

Miasto zastanawia się też nad wydzieleniem kilku łóżek pediatrycznych na przyszłym oddziale wewnętrznym. Ale decyzji jeszcze nie ma. Trwają jeszcze prace nad korektą koncepcji medycznej Szpitala Południowego. Po zmianie dyrektora miejskiego biura zajmującego się zdrowiem urzędnicy są bardziej otwarci na nietypowe rozwiązania. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że nowi zarządcy powstającego Szpitala Południowego rozważają np. powiększenie chirurgii urazowej, ze względu na bliskość trasy ekspresowej.

Rozważane jest też powstanie "pełnego" oddziału pediatrii, ale dopiero w ciągu kilku lat po otwarciu szpitala, po audycie jego funkcjonowania i już po włączeniu go do kontraktowania przez NFZ. 

- Przecież za kilka lat sytuacja z pediatrią w Warszawie może się zmienić. Możliwe będzie na przykład przeniesienie części łóżek z innych szpitali, gdy będą one remontowane. Takie remonty w wielu placówkach miejskich będą wręcz konieczne - mówi nam osoba dobrze zorientowana w systemie opieki zdrowotnej stolicy.

- A może na potrzeby pełnej pediatrii powinno się rozbudować szpital jednego dnia na Kajakowej? - zastanawia się radny Maciej Wyszyński, szef rady społecznej ursynowskiego ZOZ-u. Rzeczywiście na terenie przylegajacym do Puławskiej znalazłoby się miejsce na kilka sal. 

Opozycja: Niech miasto sfinansuje

Opozycja nie zostawia suchej nitki na rządzących za brak konkretów w tak ważnej dla ursynowian sprawie. Zarzuca Koalicji Obywatelskiej i prezydentowi Trzaskowskiemu, że oddział pediatryczny był pustą obietnicą wyborczą.

- Niestety samorząd poległ, bo nie przekonał, że taki oddział jest na Ursynowie potrzebny. Miasto też ma możliwości sfinansowania pediatrii ze środków samorządowych, bo ma swoją spółkę medyczną, ale nie chce dać na to swoich pieniędzy. Skoro prezydent mówił, że stanie na głowie, żeby była pediatria, to nie musi czekać na NFZ - twierdzi Michał Szpądrowski (PiS), radny miejski z Ursynowa.

Konkretów domaga się także Katarzyna Kwiecińska-Otachel, mieszkanka która zebrała ponad pięć tysięcy podpisów pod petycją za pediatrią.

- Czekam na spełnienie obietnic z kampanii prezydenckiej i samorządowej, w której jasno i klarownie padła obietnica otworzenia pediatrii na Ursynowie. Wciąż jestem dobrej myśli, bo trudno mi sobie wyobrazić, żeby głos tylu tysięcy osób, które odpisały się pod petycją został zlekceważony - mówi mieszkanka, matka dwójki dzieci.

Z analiz miasta wynika, że szpital będzie obsługiwał około 250 tys. osób z Ursynowa. Włączając Wilanów, powiat piaseczyński oraz tereny skomunikowane z Warszawą, pacjentami placówki może być nawet 300-350 tys. ludzi. Dla nich znajdzie się 309 łóżek. Powstaną oddziały: ratunkowy, wewnętrzny, kardiologiczny, położniczo-ginekologiczny z neonatologią, geriatryczny, ortopedyczny, chirurgii ogólnej, psychiatrii, intensywnej terapii oraz poradnie specjalistyczne i zaplecze diagnostyczno-rehabilitacyjne.

Budowa Szpitala Południowego ma sie zakończyć do 31 lipca tego roku. Wyposażenie zajmie kilka miesięcy. Wiosną, jeśli powiedzie się plan miasta odnośnie zdobycia kontraktu NFZ, placówka otworzy się na pierwszych pacjentów.

[ZT]13234[/ZT]

[ZT]13609[/ZT]

[ZT]10294[/ZT]

[ZT]8419[/ZT]

[ZT]6981[/ZT]

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

basicabasica

16 3

a gdzie geriatria? 16:06, 29.05.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Kabaty zieloneKabaty zielone

15 2

W sejmie albo nawet w europarlamencie... 12:56, 30.05.2019


reo

zły porucznik zły porucznik

9 5

I te kilka łóżek to da się zorganizować tylko wtedy, gdy znajdzie się lekarz pediatra. Nie jest tajemnicą, że mamy ogromną lukę kadrową w opiece medycznej, a pediatria dotknięta jest tym problemem szczególnie - wystarczy zajrzeć do statystyk i danych Naczelnych Izb Lekarskich. Znalezienie pediatry do pracy (nawet w trakcie specjalizacji) jest bardzo trudne. Powodzenia, oby chociaż tyle się udało, ale brak porządnego oddziału pediatrycznego na bardzo "dziecięcym" Ursynowie to jest po prostu farsa i pokaz totalnej niemocy władz - samorządowych, krajowych itp. Lata beznadziejnych, a wręcz kuriozalnych (nie)działań w opiece medycznej właśnie zbierają żniwo. 17:04, 29.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SebekSebek

12 27

Ten pisiak jest bezczelny. Za wszystko ma płacić miasto? To po co jest Państwo pisowskie? Żeby płacić nierobom z NFZ czy wspierać ojca z Torunia?? 19:09, 29.05.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BebekBebek

26 10

Przecież Trzaskowski ma pieniądze. Nadal ściąga haracz za użytkowanie wieczyste gruntów, choć mieszkańcy dawno już w czynszach spłacili grunty, na których stoją ich bloki. Doradź swojemu guru, by nie wydawał naszych pieniędzy na dewiantów seksualnych. Spółkowanie przez odbyt. Ohyda. 21:11, 29.05.2019


zuzkazuzka

29 5

Oddział pediatryczny w Szpitalu Południowym jest konieczny.
Uważam, że zamiast oddziału psychiatrii , szpital Ursynowski powinien mieć oddział pediatryczny.
W niedużej odległości jest przecież na ul. Sobieskiego w pobliżu Wilanowa Instytut Psychiatrii i Neurologii z oddziałami psychiatrycznymi. 00:47, 30.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mimimimi

14 0

"Na terenie Warszawy funkcjonuje kilka szpitali dziecięcych (m.in. Centrum Zdrowia Dziecka, Instytu Matki i Dziecka, Dziecięcy Szpital Kliniczny), które posiadają umowy z NFZ oraz potencjał umożliwiający zabezpieczenie dostępności do świadczeń pediatrycznych nie tylko dla mieszkańców Warszawy, ale również innych rejonów Mazowsza..." Taaa, a na Żwirki na onkologię kolejka do przyjęcia, bo miejsc brak. To samo zresztą w Międzylesiu. Nie wiem jak na innych oddziałach, ale patrząc na kolejki do rejestracji, to zapewne podobnie. 01:18, 30.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

I I

15 18

Wiecej kosciolow trzeba wybudowac. Jak dziecko jest chorowite, slabe i umrze to szybciej pojdzie do pana Jezuska. Religia jest w szkolach, chodzicie do kosciola co niedziele a nie wiecie tego:) nest 500 + to na tace wiecej mozna dac. 08:35, 30.05.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MaraMara

0 0

Ty tak na serio? 08:27, 14.06.2019


LEwarekLEwarek

16 10

Warszawa dla wszystkich XD ale nie dla dzieci z Ursynowa, kiedy mieszkańcy Warszawy zrozumieją, że mafia PO od lat ich okrada i nic im nie da? no może edukację seksualną na pocieszenie... 13:38, 30.05.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

bobekbobek

4 4

nie to co wielkoduszny pis? Przypomnę tylko że obecny NFZ podlega pod ministra zdrowia z ramienia PIS, jest tak już od ponad trzech lat.
Pytanie dlaczego MZ nie chce finansować pediatrii na Ursynowie? Ano, bo to Warszawa gdzie nie rządzą....taka zemsta.... 08:51, 01.06.2019


ajkoajko

9 1

Ten szpital będzie obsługiwał mieszkańców wszystkich gmin, miast i miasteczek na południe od Ursynowa, więc płacić powinna nie tylko Warszawa, ale te okoliczne gminy. 00:34, 31.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%