Zamknij

Zaskakujące wyniki głosowania. Budżet Obywatelski pełen wad?

06:19, 07.10.2019 Marta Siesicka-Osiak
Skomentuj MSO MSO

Mieszkańcy zdecydowali! Duża część z pięciu milionów z budżetu obywatelskiego zostanie w przyszłym roku wydana na nową zieleń w naszej dzielnicy.

Aż 13 z 22 zwycięskich projektów na Ursynowie dotyczy zieleni miejskiej. Ani jeden nie dotyka spraw społecznych albo zdrowia. Są zaledwie trzy projekty kulturalne: kino pod chmurką, niedzielne koncerty muzyki klasycznej i murale, oraz dwa edukacyjne, w tym te same koncerty i... budki dla ptaków. Na podium zabrakło pewniaków - potańcówek i grażówek. Jak wyniki tegorocznego głosowania oceniają autorzy projektów?

Cieszą się z wygranych, z tego, że dzielnica się zazieleni, ale większość czuje niedosyt. Zwycięskie pomysły wydają im się podobne, dostrzegają brak głosów na projekty "miękkie" i to, że seniorzy oraz dzieci byli bez szans w starciu z dużymi projektami ogólnodzielnicowymi.

Oddajemy im głos:

Katarzyna Kwiecińska-Otachel, członkini organizacji Miasto Jest Nasze, autorka i współautorka pięciu projektów, w tym trzech zwycięskich pomysłów na obszarze dzielnicowym: „Uczta dla ptaków, czyli nasadzenia jarzębin, grusz i kalin, przy ulicy Jeżewskiego”, „Ursynów bez barier - zlikwidujmy wysokie krawężniki” oraz „Posadźmy drzewa i krzewy przy ul. Rosoła i ul. Relaksowej - kompleksowo”:

Bardzo się cieszę, że trzy moje projekty spotkały się z uznaniem mieszańców i znalazły się w pierwszej dziesiątce z największą liczbą głosów. Szczególnie cieszę się z kompleksowego zazielenienia ul. Rosoła i Relaksowej, powstaną tam trzy zbiorniki malej retencji, nasadzonych zostanie 130 drzew od razu z workami nawadniającymi, do tego pojawi się piękny kwietnik. Dziękuję za każdy głos.

W tej edycji widać nacisk na zieleń, co jest ciekawe i budujące, bo jest poniekąd odpowiedzią na to, z czym mierzy się obecnie Warszawa. Drzewa są naszym panaceum na smog czy upały.

To co jest dla mnie zaskoczeniem to brak projektów miękkich np. edukacyjnych. Zastanawiam się nad przyczynami, być może mierzalność takich projektów jest trudna? Ja wierzę ich zasadność. Ale jak widać ursynowianie mieli w tym roku inny priorytet, czyli zieleń.

Przyznam, że byłam zaskoczona, że były trzy niemal identyczne pomysły zazielenienia al. KEN, aż się prosi, żeby był to jeden spójny projekt wprowadzający zmiany na głównej arterii Ursynowa.

Warto dodać, że brak możliwości głosowania lokalnie przekreślił szanse projektów dla dzieci - takich jak budowa czy remont placów zabaw - a były one dotychczas bardzo popularne.


Krystian Malesa, radny dzielnicy, pomysłodawca garażówek, autor sześciu projektów w tej edycji, w tym trzech zwycięskich projektów w naszej dzielnicy: „Uratujmy wróble i inne ptaki - 150 nowych budek dla ptaków”, „Ratujmy drzewa poprzez zakup worków nawadniających - podlewających drzewa”, „Kurtyny wodne w parkach - otwartych przestrzeniach na Ursynowie” oraz zwycięzcy ogólnomiejskiego: „Wielka Garażówka Warszawska - wyprzedaż garażowa w Warszawie w różnych lokalizacjach”.

Bardzo cieszy mnie, że 3 z 4 moich projektów dzielnicowych zostało wybranych w głosowaniu. Cieszy mnie również wygrany projekt warszawskich garażowek, który zdobył prawie 7,5 tys. głosów mieszkańców całej Warszawy.

Czy zgłoszę Ursynowską Ratuszową Wyprzedaż Garażową w kolejnej edycji? Nie wiem. Pokazałem, że można z całkowicie nieznanego pomysłu wydarzenia zrobić takie, na które comiesięczne przychodzi kilka tysięcy osób. Nie ma drugiego takiego wydarzenia na Ursynowie. Teraz, to czy mieszkańcy będą chcieli garażówek na Ursynowie, zostawiam właśnie im.


Tomasz Wałkuski, autor projektów do budżetu obywatelskiego od początku jego istnienia. W tej edycji zgłosił sześć pomysłów, w tym ten, który zdobył największą liczbę głosów mieszkańców  (prawie 3 tysiące) „Drzewa i krzewy wzdłuż al. KEN” oraz drugi zwycięski – „Łączymy parki: Park Jana Pawła II - Olkówek - Park Romana Kozłowskiego”.

Cieszę się, że projekt „Łączymy parki” jest kontynuowany. Jest to dla mnie ważne, cieszę się, że mieszkańcy go doceniają, głosują na niego  i widzą efekty, tego co się zmienia na terenie między parkami Jana Pawła II i Romana Kozłowskiego.

Z drugiej strony jestem trochę rozczarowany, bo projekty bardziej rozbudowane nie zostały wybrane. Zdobyły po 200-300 głosów, czyli dziesięć razy mniej niż te zwycięskie. Na przykład moje dwa projekty „Natura dla pokoleń”, które łączyły sadzenie drzew oraz edukację ekologiczną (warsztaty dla dzieci w szkołach i dla dorosłych w Urzędzie Dzielnicy lub Domu Kultury). Szkoda, bo samo sadzenie roślinności nie wystarczy. Równie ważne jest to, by ludzie wiedzieli jak ich codzienne zachowania wpływają na otaczającą nas naturę, jak zminimalizować ten wpływ.

Wygrywają projekty, w których sadzimy drzewa, a potem brakuje pieniędzy, żeby się nimi zająć. Dlatego też zgłosiłem projekt podlewania młodych drzew. Niestety nie został on wybrany.

W poprzednich edycjach były projekty „duże” i „małe”, ogólnodzielnicowe i lokalne. W tym roku zdecydowanie brakuje tych lokalnych -  myślę, że ludzie najbardziej interesują się tym co dzieje się w ich najbliższej okolicy, tam gdzie mieszkają, dużo przebywają.

Szkoda też, że nie można było składać projektów na terenach, które są dzierżawione przez spółdzielnie, bo odpadła znaczna część terenów na Ursynowie. Zostały tereny wzdłuż dróg. Właśnie ta zasada zaważyła na ostatecznej formule projektu „Drzewa i krzewy wzdłuż al. KEN”, bo w pierwotnym zamyśle nasadzenia miały być przy drogach rowerowych wzdłuż większych ulic Ursynowa: al. KEN, Belgradzkiej, Płaskowickiej, Wąwozowej, Nowoursynowskiej, Ciszewskiego i Puławskiej.

Źle zrozumiałem zapis regulaminu że projekty mogą być realizowane tylko na terenach, którymi dysponuje miasto. Wykluczyłem więc te, należące do skarbu państwa, a urzędnicy weryfikujący projekt nie wyprowadzili mnie z błędu, choć ta informacja znalazła się tuż pod tytułem projektu.


Marzena Zientara, społecznika z Zielonego Ursynowa, autorka kilkudziesięciu projektów, w tegorocznej edycji zgłosiła pięć pomysłów, wygrał jeden „Kino pod chmurką – pokazy filmowe przed Dzielnicowym Ośrodkiem Kultury Ursynów”.

W tej edycji udało mi się wygrać realizację tylko 1 projektu z 5 dopuszczonych do głosowania. Niestety lokalne projekty nie mają szans na wygranie w głosowaniu mieszkańców i nie jest to wina samych mieszkańców, tylko braku podziału na obszary. Bez obszaru Zielony Ursynów już nic nie wygra, bo niby kogo z wysokiego Ursynowa interesuje doposażenie placu zabaw na ul. Kajakowej…

Przykro mi, że nie wygrał ani jeden projekt skierowany do seniorów. Niestety ta grupa mieszkańców bez wsparcia młodszych osób, nie ma szans na realizację swoich pomysłów.

Cieszy mnie duża liczba osób, które zagłosowały na projekty do budżetu partycypacyjnego. Fajnie, że chcemy coraz bardziej uczestniczyć w Budżecie Obywatelskim. Zdecydowanie tę edycję Budżetu Obywatelskiego w Warszawie, można nazwać zieloną edycją, ponieważ w większości dzielnic oraz w Budżecie Ogólnomiejskim zwyciężyły w większości projekty związane z zielenią.

W grudniu startuje kolejna edycja BO. Już teraz wiem, że złożę kolejne projekty, licząc na mobilizację i głosy mieszkańców podczas kolejnego głosowania. Mamy głos – więc z niego korzystajmy!

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(16)

wiernaczytelniczkawiernaczytelniczka

27 3

Od kultury to mamy 4 domy kultury, jeden Rusinowskiej, jeden w budowie. Wyniki pokazują co naprawdę ludzie oczekują od władzy. ZIELENI, ZIELENI, ZIELENI, nowe nasadzenia, nowe drzewa! Tylko nie platany i egzoticznego chaszcze po 5000 za krzak tylko drzewa rodzime! Dęby, brzozy, topole, jesiony, jawory! Potańcówkę i garażówkę to sobie obywatele mogę zrobić we własnym zakresie, nie widzę tu potrzeby dotacji z naszych hajsów. Skoro wszyscy za to płacimy to czemu ma korzystać 50 disco dziaków. My chcemy drzew z których będą korzystać pokolenia. 07:26, 07.10.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

green_is_badgreen_is_bad

10 25

Ludzie oczekują PARKINGÓW PARKINGÓW PARKINGÓW nawet kosztem zieleni i srawników ale urzędasy uwalały takie projekty bo Rafau wspomaga homosiów i ekosiów 09:53, 07.10.2019


qwrqwr

12 3

Po co kolejne parkingi, jeśli w każdym nowym bloku jest garaż podziemny? 14:19, 07.10.2019


YzuraKYzuraK

1 3

A jak do Ciebie ktoś przyjeżdża qwr, to mu każesz w parkingu podziemnym parkowac? 21:56, 08.10.2019


reo

MAgnaMAgna

18 2

fenomen tego przekretu polega na tym, że głosując dajemy legite na działania urzędników, tym samym wyreczając ich z obowiązku. Nisamowite, ale tez pocieszające, żę coraz mniej osób daje się na to nabierać. 09:10, 07.10.2019

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

Lukasz436Lukasz436

10 4

Gorzej - ja głosowałem za projektem utworzenia nowych przystanków na Stryjeńskich. Przecież tym już dawno powinien zająć się ZTM, a nie wymuszać to na nim poprzez projekt, który niestety nie zdobył wystarczającej ilości głosów... 09:37, 07.10.2019


zenekzenek

16 0

To prawda. Bo np. remont placów zabaw , czy jakiekolwiek działania naprawcze, jak naprawianie chodników, ławek, świateł, ścieżek dojścia z metra do uczęszczanych przez mieszkańców , sprzątanie , to zwyczajny obowiązek w ramach budżetu dzielnicy, miasta, a nie cos nadzwyczajnego, Przekazywanie pieniędzy na coś, co po wykonaniu , (często byle jakim), nie jest konserwowane, czy kontrolowane, nie ma sensu. To powinien być plan miejski , spełniający potrzeby miasta i jego mieszkańców konsekwentnie nadzorowany przez wyznaczone osoby odpowiedzialne. 09:39, 07.10.2019


MrFrostyMrFrosty

7 1

co jest pocieszające?? Że w d... mamy budżet obywatelski.
Pocieszające by było gdyby były zgłaszana projekty przez normalnych obywateli, a nie radnych.
Polacy nie nadają się do samorządzenia. Qrwa za trudne dla nas../ 10:49, 07.10.2019


YzuraKYzuraK

7 1

Łukasz, a czy ZTM potwierdził, że po zakończeniu budowy POW autobusy nie zostaną wycofane ze Stryjeńskich? 10:53, 07.10.2019


green_is_badgreen_is_bad

21 15

Najważniejsze że nie na żadnych rowerków zwężeń i innych chorych wymysłów. Pokazaliśmy im przy okazji Stryjeńskich co mieszkańcy sądzą o pedalarzach! 09:50, 07.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ANALitykANALityk

11 7

Kempa powinien za to polecieć. 10:48, 07.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GośćGość

10 1

do ZENKA
Niestety to fakt, wyręczamy gminę w remontach, doświetleniu ulic. to przecież pracownicy burmistrza kępy powinni organizować doświetlenie ulic- aby ludzie czuli się bezpiecznie - a nie zabierać pieniądze z Budzetu Obywatelskiego a to są już miliony i tak mamy chorą sytuację, kiedy fajne pomysły dzięki temu nawet nie mogą otrzeć się o wygraną.Dopóki ta chora sytuacja się nie zmieni plus powrót na podział wewnątrz dzielnicy to będziemy mieć taki kuriozalne z punktu społecznego sytuacje 11:27, 07.10.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

opoopo

7 3

Ja osobiście niewiele widziałem naprwdę dobrych pomysłów. Widziałem tylko złe, oszołomskie lub służące wąskiej grupie zainteresowanych. No może niektórymi zazieleniami, ale to powinno realizować i tak miasto. 13:21, 07.10.2019


opoopo

7 2

Idea budzetu obywatelskiego bardzo dobra. Niestety efekty bardzo słabe. Szkoda tych pieniędzy (w większości). 13:22, 07.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dddddd

2 2

Dlaczego Sz. Redakcja usuwa komentarze?
Dodam kolejny - wg SJP niema słowa członkini jako kobieta-członek. proszę To zmienić 14:02, 07.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bospapierosbospapieros

0 2

to nie obywatelski tylko urzędniczy. 2 projekty mi urzędy do kosza wrzucili. sygnalizacja przy przejściu dla pieszych oraz progi zwalniające na kłobuckiej .mieszkancy nie maja prawa decydować co chcą. 19:17, 08.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%