
(SK)
W parku Jana Pawła II ktoś celowo porozrzucał śmieci z koszy. Efekt jest przygnębiający. Po niemal każdej alejce hulają folie, papiery i inne odpady.
Spacerowicze przecierają oczy ze zdumienia. - Wszędzie dużo śmieci, wygląda to na celową robotę, ale też kosze są wypchane po brzegi, więc może dzielnica zapomniała o sprzątaniu? - mówi nam starszy mężczyzna.
Widok jest przygnębiający. W każdej z bocznych alejek przy koszu na śmieci leżą folie i papiery. Wystarczył niewielki podmuch wiatru, by śmieci rozniosły się po terenach zieleni. Dużo wysypanych odpadków leży na placu przed kościołem. Siedzący na ławkach rodzice z dziećmi są zniesmaczeni.
- Strasznie to wygląda! Nigdy takiego czegoś tutaj w parku nie zastaliśmy. Mam nadzieję, że dzielnica szybko zrobi z tym porządek - mówią nam ursynowianie.
"To nie zaniedbanie"
Bałagan w parku to nie efekt przepełnienia koszy, ale najprawdopodobniej celowe działanie nieznanego sprawcy. Śmietnisko widać też poza parkiem w najbliższej jego okolicy. Na pewno nie jest to zaniedbanie ze strony firmy sprzątającej park zatrudnionej przez dzielnicę.
- Nie zmienialiśmy firmy na przełomie roku, nie mieliśmy też uwag do jej pracy - mówi wiceburmistrz Ursynowa Bartosz Dominiak. Po naszym sygnale sam wybrał się do parku, by sprawdzić stan czystości.
- Byłem w parku i faktycznie wygląda, jakby ktoś powyciągał śmieci z koszy. W weekend zostanie to posprzątane - zapowiedział zastępca burmistrza.
Przy okazji każdego aktu wandalizmu w parkach powraca temat monitoringu. Zdaniem dzielnicy jego montaż jest nieopłacalny. W parku Jana Pawła II były już kiedyś kamery. Roczny koszt ich utrzymania i obsługi sięgał miliona złotych rocznie. Gdy zdjęto kamery, koszt napraw w parku z tytułu chuligańskich uszkodzeń wyniósł ok. 30 tys. złotych.
18Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Jak zostawia się na noc pełen kosz to nad ranem ptaki maja ucztę. Wybieraja wszystko i rozrzucają. Trzeba robić kosze z daszkiem i tyle.
Edytowany: 3 miesiące temu
Bartoszu zbawco nasz ty okrąglutki... Przybywaj na pomoc na Imielin, bo ktoś tu codziennie wyciąga odpadki ze śmietników i roznosi po okolicy!
Edytowany: 3 miesiące temu
Nie ma hajsu. Jest 400 000 miesięcznie na utrzymanie Ursynowskiego Centrum Kultury Alternatywy. Na sprzątanie nie ma.
Edytowany: 3 miesiące temu
Przecież jest wolność, są osoby które lubią śmiecić i nie wolno ich dyskryminować. A swoją drogą to trzeba posprzątać, a nie się przyglądać.
Edytowany: 3 miesiące temu
No tak, zapewne celowo to zrobiły zwierzęta, ptaki, koty its!!! Redaktorze jest zima a zwierzęta szukają pożywienia, dlatego grzebią w koszach na śmieci! Pracowałem jako kierowca śmieciarki i widział na wsiach jak to wygląda, tam dopiero wszędzie się śmieci po ulicy walały, nie dlatego że ktoś je na ulicę wyrzucał a dlatego, że koty niszczyły worki na śmieci by znaleźć pożywienie!
Edytowany: 3 miesiące temu
Coraz gorsze artykuły. To ma być dziennikarstwo?
Edytowany: 3 miesiące temu
No właśnie ptaki, a tu Redakcja robi taką sensację i od razu artykuł. Nie lepiej pisać o ciekawych historycznie miejscach, etc. niż o tym co jest w kompetencji ZTM, Ratusza itd. zawsze przecież ktoś pobiera wynagrodzenie za sprzątanie. A kosz jak kosz, ktoś nie opróżni na czas to i ptaki potrafią zaśmiecić
Edytowany: 3 miesiące temu
Raczej nie KTOŚ, a COŚ porozrzucało odpadki. Bo PTAKI to były, mianowicie, a nie człowiek. Każdy kto rankiem przechodzi w pobliżu nieosłoniętych śmietników z atrakcyjną dla ptaków zawartością (resztki jedzenia z fast foodów itp.).
Edytowany: 3 miesiące temu
... widzi ptaki rozrzucające zawartość śmietnika w poszukiwaniu takich atrakcyjnych kąsków. Zresztą dziś ludzie są po prostu ... za leniwi, żeby bez przyczyny opróżniać na chodnik miejskie kosze.
Edytowany: 3 miesiące temu
Dla mnie ptaki to ktosie...
Edytowany: 3 miesiące temu
A dlaczego ludzie wrzucają "domowe" śmieci do takich koszy ? Odpadki lub resztki jedzenia - to nie jest właściwe miejsce. A urocze ptaki tylko czekają na okazję. Ludzie, ogarnijcie się z tym śmieceniem.
Edytowany: 3 miesiące temu
Dominiak pojechał specjalnie na miejsce i nie posprzątał? Jaśniepan rączek nie pobrudzi, karku nie schyli... Fyrmy ma od tego... A mogł +5 do fejmu załapać... Selfie z workiem se szczelić i na fejsbunia wrzucić- w tym jest mocny.
Edytowany: 3 miesiące temu
Pewnie TVPiS chciało zrobić materiał o zaniedbaniach w parku noszącym imię świętego JPII...
Edytowany: 3 miesiące temu
Jakiś sebix wrzucił worek ze śmieciami do kosza a resztę zrobiły ptaki, a dominiak tworzy spiskowe teorie. Weź się dominiak za robotę wreszcie a nie się obijasz.
Edytowany: 3 miesiące temu
Celowo cebulaki wyrzucają do koszy swoje śmieci komunalne, bo są za leniwi aby pójść do altanki. Na mojej ulicy dzieje się to notorycznie i widzę codziennie osoby wychodzące z klatki wyrzucające swoje śmieci do koszy na ulicy, które później ptaki rozgrzebują.
Edytowany: 3 miesiące temu
Wiadomo, że to ptaki a nie ludzie! Wystarczy na śmietnikach zamontować małe otwory na śmieci i problem zniknie. Ten sam problem mieliśmy we Wspólnocie.
Edytowany: 3 miesiące temu
Przepełnione kosze wzbudzają zainteresowanie latających przyjaciół, szują jedzenia. Często widuję takie akcje "nieznanych sprawców".
Edytowany: 3 miesiące temu
To ptaki nie ludzie!
Edytowany: 3 miesiące temu