Pijana przysnęła na ławce przy stacji benzynowej. Zapomniała tylko, że ktoś może zainteresować się jej torebką. A dokładniej policjanci, którzy znaleźli w niej bogaty asortyment psychotropów.
Tuż przed godziną 20 mundurowi otrzymali wezwanie na stację benzynową przy ul. Puławskiej. Zawiadomił ich mieszkaniec Ursynowa zaniepokojony przysypiającą na pobliskiej ławce kobietą. Mężczyzna obawiał się o jej zdrowie. Gdy tylko się zbliżył, szybko wyszło na jaw, co jest powodem drzemki nieznajomej.
- Od kobiety czuć było wyraźną woń alkoholu, a obok niej w rozsuniętej torbie leżały blistry różowych tabletek - mówi mł. asp. Iwona Kijowska z ursynowskiego komisariatu policji.
Identyfikację pigułek mieszkaniec wolał zostawić policjantom. Funkcjonariusze zabezpieczyli 21 tabletek clonazepamu, 10 tabletek, chlorprothixenu oraz 8 tabletek anfranilu. Ich właścicielką okazała się znana mundurowym 36-latka. Posiadanie substancji psychotropowych nie jest nielegalne, pod warunkiem, że ich właściciel potrafi racjonalnie wytłumaczyć, skąd je ma.
- Obudzona 36-latka nie potrafiła wyjaśnić, jak owe leki znalazły się w jej torbie - dodaje mł. asp. Kijowska.
Nic dziwnego. Kobieta wydmuchała na alkomacie 1,5 promila. Noc zamiast na ławce pod stacją benzynową spędziła w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty. Grozi jej do 3 lat więzienia.
UkradliMiToyote09:56, 08.09.2021
7 1
Kolejny groźny przestępca za kratami. Dzielni policjanci dbają o nasze bezpieczeństwo. 09:56, 08.09.2021
Anna W. 12:16, 09.09.2021
2 0
I znów sukces. Chorą i uzależnioną najłatwiej wsadzić za kratki. 12:16, 09.09.2021
Hehe20:17, 10.09.2021
0 0
A mundurowych to zatrudnił ten goły pro....k...rator? 20:17, 10.09.2021
adsenior00:36, 11.09.2021
1 0
Czyli ma udowodnić, ze nie jest wielbłądem! Czy to nie glinach ciąży obowiązek, udowodnienie, ze dana rzecz jest pochodzenia nielegalnego? 00:36, 11.09.2021