
(KW)
Ursynowski urząd kończy montaż separatorów na ul. Jeżewskiego. Mieszkańcy mają pretensję do władz dzielnicy, że nie powiadomiły ich odpowiednio o planowanych pracach, a teraz zastawiły niektórym samochody. Zdaniem ratusza wszystko jest w porządku. Natomiast kierowcy, którzy nie zdążyli przestawić swoich pojazdów, mogą ich szukać w... straży miejskiej.
Od trzech tygodni na ulicach Herbsta, Ekologicznej i Jeżewskiego trwają prace nad montażem separatorów parkingowych. O inwestycję wartą ponad 70 tys. złotych wnioskowali mieszkańcy zmęczeni ciągły zastawianiem chodników przez zbyt daleko wysunięte samochody.
- Parkujące pojazdy ograniczały szerokość chodników i utrudniały ruch pieszych. Ponadto wpływają na widoczność, a więc także bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego - tłumaczy ursynowski ratusz.
"Dziwna sytuacja"
I wszystko byłoby w porządku, gdyby wszyscy parkujący na ul. Jeżewskiego wiedzieli o planowanych pracach. Kilka dni temu część miejsc została zastawiona słupkami, żeby zablokować dostęp do miejsc, gdzie separatorów jeszcze nie zamontowano. I to nie tylko tych pustych, ale także zajętych przez zaparkowane samochody.
- To jakaś patologia. Nie chcą, żeby ktoś zajął te miejsca i blokują samochody, które już tam stoją. Jak widać, co kraj to obyczaj - stwierdza pan Robert, który parkuje swój samochód na Jeżewskiego.
Według ursynowskiego ratusza mieszkańcy byli powiadomieni o montażu separatorów - wywieszone zostały kartki z informacją. Jednak teraz żadnych kartek już nie ma, a sama wiadomość nie dotarła do wszystkich. Na przykład do pana Marcina.
- Dziwna ta cała sytuacja. Ktoś chce wyjechać, przychodzi i okazuje się, że ma zastawiony samochód i nawet nie wie dlaczego, bo nie ma żadnej informacji. I co? Ma sobie sam te słupki przestawić? Ktoś je sobie ustawił dla jaj? - zastanawia się mieszkaniec okolic ul. Jeżewskiego.
Halo? Straż miejska?
Zdaniem ursynowskiego urzędu samochody wcale nie są zastawione - słupki zostały postawione pomiędzy pojazdami i żaden pachołek nie blokuje aut. Jednak rzeczywistość jest całkowicie inna i wiele zaparkowanych pojazdów bez przestawienia słupków nie wyjedzie. Prawdopodobnie słupki przenieśli inni kierowcy, którzy mieli problem z wyjazdem.
Prace nad montażem brakujących separatorów mają zakończyć się dzisiaj - we wtorek. Na ulicy Jeżewskiego będą dotyczyć trzynastu miejsc. A co jeśli na którymś z nich nadal będzie stał samochód?
- Porzucone auta zostaną zgłoszone straży miejskiej w celu ustalenia właściciela pojazdu i usunięcia samochodu - przekazuje ursynowski ratusz.
Widok zastawionego samochodu to na pewno mniejszy szok niż widok pustego miejsca parkingowego. Dlatego kierowcy, którzy jeszcze nie przestawili swoich samochodów, powinni to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to zaoszczędzić czas i nerwy. O ile nie jest już za późno.
15Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Uwaga! Komentarze ukazują się dopiero po moderacji przez redakcję.
Kuriozum.jeden z kierowców Audi pokonał separator i stanął na chodnku.co trzeba mieć w głowie?;)
Edytowany: 6 miesięcy temu
Zawsze jak parkuję u siebie pod blokiem patrzę w kamerze cofania, żeby nie wjechać tyłkiem na chodnik, prosta sprawa.
Edytowany: 7 miesięcy temu
Bo raz że jesteś dobrym kierowcą a dwa że masz samochód a nie gruza.
Edytowany: 7 miesięcy temu
Bierzesz blokady, wyjeżdżasz, stawiasz z powrotem, jaki problem?
Edytowany: 7 miesięcy temu
Czym tu się denerwować? Separatorem? Zrobia i będzie.
Edytowany: 7 miesięcy temu
Ciekawe dlaczego Urząd nie zleci straży opróżnienie dzielnicy ze złomu samochodowego! A może warto sprawdzić czy takie auta (jeżeli są tablice rej.) mają opłacone OC.
Edytowany: 7 miesięcy temu
Dobry pomysł z separatorami. Natomiast czy wiadomo kto jest odpowiedzialny za fatalne błędy na ścieżkach rowerowych? Np. na SW rogu skrzyżowania Branickiego z Rzplitej jest mała, ale głęboka studzienka, którą bardzo łatwo przeoczyć przy złej pogodzie, widoczności i dużym ruchu i rozwalić sobie rower.
Edytowany: 7 miesięcy temu
Zgłoś pod 19115.
Edytowany: 7 miesięcy temu
O boshe. Tragedy. Jak żyć?
Edytowany: 7 miesięcy temu
A złomy jak stały tak stoją i wuja im zrobicie. O!
Edytowany: 7 miesięcy temu
trzeba być naprawdę masakrycznym przygłupem, żeby nie kapnąć się od razu o co chodzi. Biedactwa, słupek zastawia im samochód. Myślałby kto, że jak szukają miejsca parkingowego to też są tacy grzeczni, ułożeni i stosują się do wszystkich przepisów.
Edytowany: 7 miesięcy temu
Tak tak, bo jak dobrze wiemy, im mniej miejsc parkingowych, tym mniej aut! A już w ogóle bez miejsc parkingowych to taka sypialnia jak ursynów świetnie by sobie poradziła, zwłaszcza stare budownictwo! Eko-aktywistyczno-ekoloczny mokry sen społeczniaka!
Edytowany: 7 miesięcy temu
@ats - wszystko OK? gadasz bez sensu, czy po prostu post ci się wkleił do złego wątku? Bo tu ani nikt nie likwiduje miejsc parkingowych, ani to stare budownictwo - każdy budynek wokół ma garaże podziemne. A to, czy ktoś wykupił sobie w nich miejsce, czy żąda darmowego na ulicy to inna sprawa.
Edytowany: 7 miesięcy temu
Nie widzą pieszych.nie widzą znaków.ot tak sobie jada wpatrzeni w smartfona...
Edytowany: 7 miesięcy temu
To prawda, wprawdzie można te słupki przestawić (może starsi nie dadzą rady?), ale i tak akcja powinna być zapowiedziana. Na tej ulicy i tak baj-zel parkingowy, więc przyłączono się do jego zwielokrotnienia.
Edytowany: 7 miesięcy temu