Zdolne i z charakterem. Dziewczęta z SP 323 znów zawalczą o złoto

W sporcie chodzi, nie tylko o wrodzony talent, trzeba mieć też wolę walki. I to właśnie wyróżnia żeńską drużynę unihokeja ze szkoły podstawowej na Hirszfelda. Za nimi zwycięstwo na poziomie dzielnicy, a przed nimi walka w miejskim finalne Warszawskiej Olimpiady Warszawskiej.

Nazwa szkoły podstawowej - Polskich Olimpijczyków, zobowiązuje. I na swoich podopiecznych nauczyciele z 323 nie mogą narzekać.

- To zdolne uczennice, mają charakter i ducha walki – mówi Tomasz Żukowski, trener. – Wszystkie są bardzo aktywne po szkole, to nie są dzieci, które wolny czas spędzają przed komputerem – dodaje.

Dziewczynki chodzą głównie do klasy 7a (dwujęzycznej) i są także bardzo uzdolnione intelektualnie. Jedna z nich ostatnio podczas rozgrywek, zaliczała równocześnie test z fizyki. Nie odpuszczają na żadnym polu i to przynosi wyniki.

W ubiegłym roku także trafiły do warszawskiego finału olimpiady dla młodzieży, uległy jedynie drużynie starszych dziewczynek z Pragi Południe. W tym sezonie są o rok starsze i bardziej doświadczone. Trenerzy liczą, że przełoży się na najwyższy wynik.

Teraz, po bardzo wyrównanym finale z uczennicami z SP 319, dziewczynki szykują się do miejskich rozgrywek.

- To był finał na wysokim poziomie. Bardzo uczciwa rywalizacja, bez fauli – komentuje Żukowski. – Dziękuję nauczycielom, którzy pokazali klasę, mimo ogromnych emocji, które towarzyszą rozgrywkom – mówi.

Pozostaje trzymać kciuki, aby poziom gry, emocji i klasy utrzymał się także na poziomie ogólnomiejskim.

Więcej na sport.ursynow.pl