Zamknij

Źle segregujesz śmieci? Twój kontener pozostanie pełny. Są już nalepki

09:58, 06.12.2019 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 11:27, 06.12.2019
Skomentuj SK SK

Rząd czarnych oznakowanych - a przede wszystkich pełnych - kontenerów stoi w altanie w sąsiedztwie szkoły przy ul. Teligi. Mieszkańcy nie rozumieją dlaczego pojemniki nie zostały opróżnione. SUEZ tłumaczy: to przez odpady „spoza systemu”.

Przy ul. Teligi nie odebrano śmieci z pojemnika z oznaczeniem "zmieszane". Na kontenerach pojawiły się za to naklejki z napisem: Uwaga! Nie odebrano z powodu zmieszania różnych frakcji odpadów.

 - O co tu chodzi? Nie można mieszać zmieszanych śmieci? To fake czy pomyłka? Kto ma to teraz posegregować i jak? – pyta mieszkaniec okolicy.

Uważaj, co wrzucasz

Okazuje się, że naklejki znakujące błędną segregację odpadów lub odpad spoza systemu (np. gruz) zaczynają pojawiać się we wszystkich dzielnicach Warszawy. Jedne z pierwszych można zobaczyć na Ursynowie.

- Pracownicy firm odbierających odpady oznaczają dany pojemnik dużą widoczną naklejką. Z jednej strony jest ona informacją dla mieszkańców, dlaczego pojemnik nie został opróżniony. Z drugiej, sygnałem dla pracowników, którzy przyjadą kolejnymi śmieciarkami po inne frakcje, żeby zwrócili uwagę na ten pojemnik – tłumaczy Anna Rozwadowska-Rusiniak z SUEZ.

Oznacza to, że jeśli śmieci nie były posegregowane prawidłowo, odpady zostaną odebrane jako „zmieszane”. Jeśli natomiast pojemnik zawiera odpady "spoza systemu", pojemnik nie może zostać opróżniony, dopóki te odpady nie zostaną usunięte.   

- Każdy taki przypadek jest także odnotowany w systemie i raportowany do miasta – dodaje rzeczniczka SUEZ.

Co dalej?

Kto ma usunąć „obcy” odpad z kontenera ze zmieszanymi odpadami? Tego nie wiadomo. W przypadku domów jednorodzinnych czy małych wspólnot jest to kwestia dużo prostsza do ustalenia. Trudniej, gdy dotyczy to ogólnodostępnego śmietnika na dużym osiedlu.

Przypomnimy, że od lutego 2020 r. szykuje się drastyczny wzrost cen wywozu odpadów – nawet o kilkaset procent. Teraz będziemy bowiem płacili za wywóz śmieci od metra mieszkania, a nie od lokatora. Miasto tłumaczy, że to konsekwencje polityki rządu w kwestii gospodarki odpadami.

Nie zmienia to faktu, że na zmianach wprowadzonych w przepisach ucierpią mieszkańcy, a z tego co już widać - zwykłe wyrzucanie śmieci nie jest zadaniem ani łatwym, ani tanim.

[ZT]13756[/ZT]

[ZT]13560[/ZT]

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(30)

UrsynowianinUrsynowianin

32 0

Zupełny brak wyobraźni.
Taka "polityka" śmieciowa doprowadzi do tego, że znowu śmieci trafią do lasu.
10:29, 06.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

DasNewDasNew

22 16

Ordynarny skok na kase ekipy Trzaskowskiego. 11:22, 06.12.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

nicknick

4 3

w całej Polsce 18:22, 06.12.2019


NormalnyNormalny

10 2

do ~nick
W jakiej całej Polsce? Od metra mieszkania będzie płaciło się tylko w Warszawie. Poza tym władze Warszawy nie przygotowało miasta do selektywnej zbiórki śmieci (brak sortowni i utylizacji). Czemu ci Warszawianie są tacy bezmyślni. Dają się okłamywać i okradać, a przy okazji cierpią inni. 19:38, 06.12.2019


JaroJaro

1 2

Bo tu wystarczy powiedzieć, że to wina rządu. Ludziom od razu robi się czerwono w oczach i pozamiatane... 14:38, 07.12.2019


JaroJaro

9 7

Nasze społeczeństwo nie jest gotowe na tak szybką zmianę podejścia do segregowania śmieci. Jest tak, że część osób ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem, część to zwyczajne lenie (ale nie w kwestii znajdowania kolejnych uzasadnień, dlaczego oni akurat nie mogą segregować...), część na "dobro wspólne" ma wywalone, a po części winien jest również mocno kulawy system. Wady systemu widoczne są zwłaszcza na dużych osiedlach, gdzie "wyrzucacz" jest anonimowy. I jeśli teraz Miasto chce "docisnąć" kwestię odpowiedniej segregacji, to konia z rzędem temu, kto rozwiąże podobne problemy, jak opisany w artykule. Być może brakuje właśnie "odanonimizowania" osób wyrzucających śmiecie. Tylko jak to zrobić?? 11:32, 06.12.2019

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

Kabaty zieloneKabaty zielone

11 7

Znam sposób: śmieci można wyrzucać tylko w workach, które dostajesz od wspolnoty a każdy ma kod przypisany do mieszkańca. Śmietnik jest monitorowany a wrzucenie worka bez kodu rejestrowane albo śmietnik zamknięty a otwarcie możliwe rylko dla jednego worka po wprowadzeniu kodu tegp właśnie worka itp
Możliwe ?
Tak !
Kosztowne ?
Zapewne bardzo...
Tylko czy to ma sens, kiedy śmieci jadą na jedno wysypisko, a na wiosnę wybuchają pożary wysypisk.
13:38, 06.12.2019


JaroJaro

5 1

Dokładnie tak. Trzeba mieć niesamowite samozaparcie, żeby segregować pomimo tego, jak wygląda system. Jeszcze takie rzeczy, jak plastiki z PET-ów i czysty karton sortownie są w stanie z jako takim zyskiem sprzedawać. Nie wiem, jak ze szkłem, bo brak segregacji na białe i kolorowe. Całą reszta na przemiał i potem płonie... Ale czy to powód, by nie segregować? Każdy niech sobie odpowie sam. 16:00, 06.12.2019


UrsynowskiGadUrsynowskiGad

4 0

Może nie każdy pamięta, ale kiedyś na parterze wisiała lista lokatorów. Jednak nie wiem, czy na pewno chcemy znowu iść tą drogą :) 21:00, 06.12.2019


JaroJaro

1 1

Nikt nikomu nie każe podpisywać się na worku imieniem i nazwiskiem. Są inne sposoby. Jakimś impulsem zachęcającym do segregowania były działające jeszcze nie tak dawno "mrówki" z Ekonu. Idea premiowania odbioru śmieci dobrze posegregowanych, jest to jakiś pomysł. Wrzucasz jak leci - płać stawkę razy 3. Tylko tu też pojawia się pytanie, jak to dokładnie zorganizować. Oczywiście można też wszystko, jak leci, negować... 14:36, 07.12.2019


UU

7 11

Kiedys nie sehregowalem, pozniejsz oddzielilem suche czyli papier i plastik do innego pojemnika. A pozniej juz w nowym duchu mam 4 pojemniki. Mnie sie to podoba, poniewaz nie musze coddziennie wyhcodzic ze smieciami a co 2 lub 3 dni. 12:36, 06.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

basicabasica

6 21

może ludzie w końcu nauczą się segregować, to nie takie trudne 14:03, 06.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

skajskaj

17 1

Władze miasta muszą zobligować firmy do częstszego wywożenia śmieci.Dotychczas to Suez wymusza dostawianie kolejnych kontenerów.Efekty są widoczne na każdym osiedlu.Nie dziwię się mieszkańcom , że widząc pełne pojemniki np. na plastik wyrzucają posegregowane odpady do śmieci zmieszanych i odwrotnie.Swoje dwa grosze dokładają także poszukiwacze skarbów przewalający śmiecie z pojemnika do pojemnika. 17:34, 06.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wekwek

19 0

W sytuacji realnej (brak miejsca na liczne pojemniki w wielu śmietnikach, brak możliwości ich zamknięcia, szperaczy itp.) trzeba zrozumieć, że segregowanie przez mieszkańców jest tylko czynnością wstępną.Do właściwej segregacji powinny się zabrać sortownie śmieci. I od tego trzeba zacząć. A nie pobierać horrendalne opłaty i tworzyć nowe problemy. 18:04, 06.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UrsynowskiGadUrsynowskiGad

12 1

Pomysł z sortowaniem śmieci jest szlachetny, ale wykonanie... Powiem tyle, że takiego syfu na ursynowskich śmietnikach jak w ostatnich miesiącach nie widziałem nigdy, wliczając również okres PRLu. 20:35, 06.12.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

cos w tym jest cos w tym jest

2 5

Pomysł jest absurdalny. Przedtem każdy sortował kartony i papiery osobno z obywatelskiego poczucia przyzwoitości , dozorca albo inny chętny sprzedawał to w punktach skupu, szperacze wyszukiwali tez butelki i metale i tez sprzedawali jako surowce wtórne. Z resztą zmieszaną sortownie dawały radę .
Teraz ci szperacze nie nadążają, bo nic się nie opłaca, bo mają podane jedzenie, ubranie , noclegownie wyposażone, więc nie ma takiej systematycznej pracy szperaczy , poszukiwaczy zarobku. 23:49, 07.12.2019


tośkatośka

18 0

Nie może być odpowiedzialności zbiorowej, bo to jest sprzeczne z prawem. Do kontenerów na osiedlach wrzucają swoje śmieci ludzie z innych osiedli podwożący swoje dzieci do szkół i żłobków, bo nie ma rejonizacji. A obowiązkiem firm jest odbieranie odpadów a nie ich oznaczanie i stosowanie kar zbiorowych. Segregacja wtórna powinna być na taśmie w halach. 21:43, 06.12.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

NormalnyNormalny

11 0

Niestety władze Warszawy nie przygotowały się do takiej segregacji wtórnej, więc zapłacą mieszkańcy, tak jak za wywóz neiczystości ze spalarni Czajka. 21:57, 06.12.2019


AZX AZX

7 2

A wystarczy woreczek zostawić pod urzędem dzielnicy. Najlepiej zmieszany wrzucić do innego. Ciekawe czy tam też suez zostawi naklejki... 22:22, 06.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UrsynowskiGadUrsynowskiGad

7 1

A "miastu" podpowiem, że gdybym sam w pracy zaczął "oklejać" nalepkami zadania, które mi się nie podobają, to mój szef by mi raczej podziękował i znalazł na moje miejsce kogoś bardziej pracowitego (niekoniecznie Polaka). 23:17, 06.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reniarenia

2 6

Zamiast podnosić opłaty za wyrzucanie śmieci, należy obciążyć producentów np. plastikowych butelek i pampersów. Jak ceny tych towarów pójdą w górę, to ludzie będą kupować ich mniej. Kiedyś butelki były wielorazowe a pieluchy się prało ( pampersy leżą na śmietnikach około 300 lat) . 00:39, 07.12.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaroJaro

2 5

Jest to jeden z pomysłów walki z nadmiernym śmieceniem. Tylko kto znajdzie siłę, żeby odeprzeć zmasowany atak producentów?? I chyba nie producentów należałoby obciążać, tylko sprzedawców. Jak produkt z opakowaniem powstaje poza Unią, to jak wyegzekwować kasę? 14:22, 07.12.2019


LemingradLemingrad

10 1

już wiele lat temu powstały w Polsce linie do automatycznego sortowania śmieci , wrzucali wszystko pomieszane i automatycznie dostawali rozdzielone szkło , metale , papier , plastik . Ale takie coś władzy gminnej się nie opłaca bo nie można straszyć mieszkańców i podnosić opłat. 01:45, 07.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mam rację ?mam rację ?

2 0

Cała rzecz polega na tym, że tzw. firmy śmieciarskie chcą zarabiać pieniądze nie inwestując w wyspecjalizowane narzędzia do sortowania i utylizacji śmieci i obiekty do gromadzenia wyselekcjonowanych śmieci . Firmy te inwestują tylko w samochody do wywożenia zawartości kontenerów śmieciowych i zatrudnianie osób do przesuwania pojemników i wysypaniu ich zawartości do kontenera na samochodzie ciężarowym. 23:41, 07.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mam rację ?mam rację ?

4 0

Cała rzecz polega na tym, że tzw. firmy śmieciarskie chcą zarabiać pieniądze nie inwestując w wyspecjalizowane narzędzia do sortowania i utylizacji śmieci i obiekty do gromadzenia wyselekcjonowanych śmieci . Firmy te inwestują tylko w samochody do wywożenia zawartości kontenerów śmieciowych i zatrudnianie osób do przesuwania pojemników i wysypaniu ich zawartości do kontenera na samochodzie ciężarowym. 23:49, 07.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kabaciakkabaciak

2 0

Jest proste rozwiazanie. Raz na jakis czas sterte smieci uzbierana z nieodebranych kontenerow lub uzbierana ze wzgledu na to, ze kontener dla danej frakcji kolejny dzien stoi przepelniony i nie ma gdzie smieci wrzucac, nalezy podrzucic pod drzwi urzedu dzielnicy. To jedyny sposob na to, aby wymusic zmiane absurdalnej polityki smieciowej miasta. 10:07, 08.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kurkawodnakurkawodna

4 0

Nie ma problemu, kontener pełny to śmieci będą lądowały pod wiatą albo obok kontenera. 12:16, 08.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BolkoBolko

1 0

Tylko co zrobić, jak śmieci podrzucają przyjezdni z okolic Ursynowa??? 15:19, 08.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

retret

0 0

Skandalem jest nakladanie oplaty za smieci od m² powierzchni mieszkania, a nie od ilosci osob. Podobno tak zrobiono tylko w Warszawie - na cala Polske. 18:36, 08.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BeaBea

0 0

W uchwale RM stoi że stawka za lokal w budynku mieszkalnym wynosi 65 zł, natomiast dla lokali użytkowych w budynkach mieszkalnych stawka wynosi 1,35 zł za m2 powierzchni użytkowej. Nie ładnie wprowadzać czytelników w błąd. Proszę przeczytać uchwałę. 19:57, 20.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%