
(pixabay.com)
Niecodzienna sytuacja na placu zabaw przy Bacewiczówny. Dzieci i rodzice z niedowierzaniem przyglądali się poczynaniom mężczyzny, który bez pardonu zabrał z placu... piasek.
Place zabaw to idealna rozrywka dla maluchów. Huśtawki, zjeżdżalnie, domki. Jednak centralnym punktem placów zabaw zawsze będzie piaskownica. Z piachu można zbudować wszystko - wystarczą łopatki, grabki, wiaderko i odrobina wyobraźni. Jest go też zazwyczaj na tyle dużo, że starczy dla każdego.
Niektórzy tak lubią zabawę w piasku, że chcą go... zabierać do domu.
- Byłam dzisiaj świadkiem bardzo "ciekawej" sytuacji. Na plac zabaw przy ulicy Bacewiczówny przyszedł pan ze skrzynką po owocach wyłożoną workiem foliowym i z piaskownicy nabrał sobie szufelką piasku do skrzynki - pisze do nas pani Sylwia.
Widok mężczyzny, który ot tak przyszedł na plac zabaw i zabrał z niego piasek - i to sporo, jak zauważa pani Sylwia - musiał wprawić w osłupienie nie tylko dorosłych, ale nawet dzieci. Tylko na co komu piach z placu zabaw? Mężczyzna postanowił wytłumaczyć swoje zachowanie zebranym na placu zabaw przy Bacewiczówny dzieciom i ich rodzicom.
- Jak usłyszeliśmy, piasek jest dla kota - dodaje mieszkanka.
"To kradzież"
Jak widać, piach z piaskownicy jest lepszy niż żwirek ze sklepu zoologicznego. Dzieci mogą mieć tylko nadzieję, że piasek nie wróci już na swoje miejsce, gdy kotek załatwi swoje potrzeby. A czy w ogóle można tak sobie podbierać piach z placów zabaw?
- Podbieranie piachu nie jest zbyt powszechne, chociaż w zeszłym roku ktoś robił u nas na osiedlu remont i wybierał po dwa wiadra dziesięć razy dziennie. Piach ma swoją wartość. Spółdzielnie płacą za jego dostawę oraz wymianę i podbieranie go jest zaborem mienia - mówi Andrzej Grad, członek zarządu SM "Wyżyny".
Do piaskownic dla dzieci używany jest piach atestowany. Cena za tonę mieści się w granicach 230-250 zł. A do tego trzeba go jeszcze dowieźć. Z drugiej strony według Grada to jeszcze nie problem, gdy ktoś podbierze 2-3 kg piachu - średniej wielkości piaskownica ma ok. 4 ton piachu. Gorzej, gdy zacznie to robić więcej osób.
- Gdyby wszyscy chcieli sobie tak sobie brać dla kotka, to w końcu nie będzie z czego robić tych babek - stwierdza Andrzej Grad.
Dlatego lepiej nie zabierać dzieciom piasku z placu zabaw. Bo wtedy piach trzeba będzie dowozić częściej niż raz do roku podczas jego wymiany. A gdy rachunki pójdą w górę, inni mieszkańcy mogą przestać tak przychylnie patrzeć na potrzeby kotków.
9Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Uwaga! Komentarze ukazują się dopiero po moderacji przez redakcję.
Bardzo bym chciał by redakcja Haloursynów wyjaśniła mieszkańcom spółdzielni Stokłosy dlaczego nie ma już 3 rok walnego zebrania choć odbywają się koncerty, mecze, spektakle teatralne a w Niemczech nawet wybory. Dlaczego? Kiedy odbędzie się walne i będziemy mogli dowiedzieć się co rada nadzorcza i co zarząd zrobili przez 3 lata oprócz tradycyjnej podwyżki czynszu?
Edytowany: 9 miesięcy temu
Chase się tym zajmie
Edytowany: 9 miesięcy temu
Najwięksi złodzieje na Stokłosach mają kryjówkę na Jastrzębowskiego 22. Po ostatniej podwyżce czynszu zdecydowałem się kandydować do rady nadzorczej bo ledwo mi na życie starcza.
Edytowany: 9 miesięcy temu
nie miał na miskę ryżu to piach substytutem
Edytowany: 9 miesięcy temu
Brawo ten Janusz! Przecież jego kotek nie będzie srał do zwykłego piasku. Musi być taki specjalny, miękki, dla dzieci. A może ci Janusz jakąś zrzutkę zorganizować na piasek, żebyś nie kradł dzieciom? 250 zł za tonę. Myślę, że razem uzbieramy na 10 ton. Gdzie ci to wysypać złodzieju? Przed blokiem? A może w duży pokoju?
Edytowany: 9 miesięcy temu
obciązyć dziada janusza kosztami , na drugi raz dziad janusz sie zastanowi czy opłaca sie kraść dzieciom piasek z piaskownicy
Edytowany: 9 miesięcy temu
Czyżby był to atak typowego Janusza?
Edytowany: 9 miesięcy temu
ALE DZIAD , CZY AZ TAK TRUDNO KUPIĆ ZWIREK DLA KOTA W SKLEPIE.
Edytowany: 9 miesięcy temu
Ludzie wciąż potrafią mnie zaskoczyć. Szkoda, że na minus. Co trzeba mieć w głowie, żeby kraść dzieciom piasek z piaskownicy?
Edytowany: 9 miesięcy temu