68-latek z Ursynowa znęcał się nad swoją żoną. Bicie i wyzywanie było na porządku dziennym. Mężczyzna nie stawiał się na wezwania prokuratury, więc został zatrzymany przez ursynowską policję.
W jednym z mieszkań na Ursynowie od wielu lat rozgrywała się prawdziwa tragedia. Mężczyzna nadużywający alkoholu znęcał się psychicznie nad swoją żoną. Gdy do przykrych słów doszło bicie, kobieta zgłosiła sprawę na policję.
Policjanci wszczęli śledztwo pod nadzorem prokuratury. Gdy zebrali już dowody na znęcanie się nad kobietą, wezwali 68-latka na przesłuchanie. Damski bokser zignorował wezwanie i nie stawił się na komisariacie.
- W związku z powyższym dzielnicowi złożyli mu wizytę w miejscu pobytu. Mężczyzna był nietrzeźwy. Miał około pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został poinformowany o podstawie zatrzymania. Następnie funkcjonariusze umieścili go w policyjnym areszcie - relacjonuje podkom. Robert Koniuszy z mokotowskiej komendy policji.
68-latek po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znęcania się nad żoną, za które może zostać skazany na 5 lat więzienia.
DBC12:12, 15.03.2022
9 0
Oby resztę życia spędził za kratkami. 12:12, 15.03.2022
pol13:32, 15.03.2022
3 0
Odważny twardziel...................................... 13:32, 15.03.2022
tdk15:41, 15.03.2022
4 0
Mam nadzieję, że go szybko nie wypuszczą, a przedtem ustalą sądowy zakaz zbliżania się do ofiary 15:41, 15.03.2022