Najpierw postanowił poukładać kielichy liturgiczne na swoją modłę i odprawić rytuały po swojemu. Potem namawiał duchownego do sprzedaży ikony. 52-latek znieważył miejsce kultu religijnego, a dokładniej cerkiew przy ul. Puławskiej.
Mężczyzna próbował 16 lipca późnym wieczorem dostać się do ursynowskiej cerkwi przy ul. Puławskiej. Gdy na jego drodze stanęły zamknięte drzwi, a szarpanie za nie i pukanie nie przynosiły efektu, postanowił wrócić następnego dnia w godzinach otwarcia.
- Od razu skierował się do tabernakulum - właściwie do darochranitielnicy - skąd wyciągnął kielichy liturgiczne i zaczął ustawiać ja na ołtarzu, czyli priestole. Przy tym mamrotał coś do siebie. Kiedy załatwił sprawę, opuścił świątynie - mówi podkom. Robert Koniuszy z mokotowskiej komendy policji.
Pozostawione w ten sposób naczynia zdziwiły kapłana, który przyszedł później odprawić mszę. Dla wiernych jest to jawny przypadek zniewagi uczuć religijnych i zaburzenia porządku w cerkwi.
To jednak nie wszystko. 52-latek powrócił do cerkwi dwa dni później. W rozmowie z tamtejszym duchownym przyznał się do ustawienia naczyń na ołtarzu. Złożył również kapłanowi niespodziewaną propozycję.
- Mężczyzna zaproponował, że kupi jeden z obrazów z cerkwi. Spotkał się jednak odmową - dodaje podkom. Koniuszy.
Po rozmowie 52-latek wrócił do domu. Długo jednak w nim nie posiedział. Duchowny powiadomił mundurowych o wybrykach mieszkańca Mysiadła. Policjanci jeszcze tego samego dnia ustalili jego tożsamość i złożyli mu wizytę.
Mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów. Nadal nie wiadomo, co nim kierowało. Swoje zachowanie będzie teraz tłumaczył przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia za znieważenie miejsca kultu religijnego.
AdamC10:09, 21.07.2021
Kolejny naćpany? 10:09, 21.07.2021
Komisarz Ryba10:42, 21.07.2021
Takich to łapią, a prawdzi przestępcy na wolności. 10:42, 21.07.2021
Jane11:25, 21.07.2021
Sporo ludzi świruje.
Najwyraźniej i temu coś zaszkodziło... 11:25, 21.07.2021
Dick11:25, 21.07.2021
Co nim kierowało? Może raczej kto? Demon. 11:25, 21.07.2021
kocur13:41, 21.07.2021
Demony nie istnieją. Istnieją choroby psychiczne. 13:41, 21.07.2021
DBC11:30, 21.07.2021
Zapewne lekki odchył na tle religijnym. Smutne, ale bywa. 11:30, 21.07.2021
Ursynowianin12:06, 21.07.2021
A może jakiś wojujacy ateista i jego performance.? 12:06, 21.07.2021
Ah1813:44, 21.07.2021
Won z Polski! 13:44, 21.07.2021
rozsądny14:15, 21.07.2021
W prasie piszą o takich "aktywista" 14:15, 21.07.2021
asd15:42, 21.07.2021
Kiedy piguły weszły za mocno 15:42, 21.07.2021
precz z Targowicą!16:25, 21.07.2021
Zaraz, zaraz, która to posłanka Nowoczesnej/Wiosny/SLD w ub. roku dała przykład podobnego zachowania wdzierając się do kościoła i stając tyłem do ołtarza z obraźliwymi plakatami w trakcie mszy? 16:25, 21.07.2021
nick_znik09:02, 22.07.2021
uciekaj prędziutko 09:02, 22.07.2021
nickname17:24, 21.07.2021
Bardziej groteska niz kryminał. 17:24, 21.07.2021
Nergal Instagram06:42, 22.07.2021
Jak dzisiaj wasze uczucia religijne ? 06:42, 22.07.2021
Mara08:38, 22.07.2021
Dobrze, a jak twoje? 08:38, 22.07.2021
Mara08:37, 22.07.2021
To jest niestety efekt hejtu jaki wylewa się codziennie z mediów głównego ścieku na kościół. Ludziom zaczyna już po prostu odbijać. Kilka miesięcy temu facet zatłukł księdza, wystarczy odszukać wiadomość w necie: zmarł ks prał Adam Myszkowski duchowny został ciężko pobity.
08:37, 22.07.2021
nick_znik09:02, 22.07.2021
Akurat z opisu wynika że facet jest nadpobudliwy religijnie. Niechęć do kościoła nie kanalizuje się w niechęci do każdego kościoła (w tym wypadku marginalnego dla życia Polaków), tylko konkretnego katolickiego, który uzurpuje sobie prawo do kreowania polityki i ukrywa patologie.
Opisany przypadek, to raczej niestety ofiara zabobonu i wiary w sprawy nadprzyrodzone. 09:02, 22.07.2021
rozsądny10:05, 22.07.2021
Przyzwolenie i inspiracją do agresji na określoną grupe to się podobno nazywa mowa nienawiści. A nie czekaj nasi to aktywiści. 10:05, 22.07.2021
Fds11:24, 21.07.2021
10 5
Być może zaangażowany religijnie. 11:24, 21.07.2021