Zamknij

Znów kolizja na skrzyżowaniu al. KEN i Przy Bażantarni FOTO

13:14, 13.01.2020 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 13:36, 13.01.2020
Skomentuj FB/Obywatele Ursynowa/KK-R FB/Obywatele Ursynowa/KK-R

Kierująca skodą spowodowała wielkie zamieszanie na skrzyżowaniu alei KEN i Przy Bażantarni. Rano po godz. 7:00 wjechała na czerwonym świetle i uderzyła w nadjeżdżające auto. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Skrzyżowanie alei Komisji Edukacji Narodowej i ul. Przy Bażantarni staje się ursynowskim liderem pod względem liczby wypadków i kolizji. Jak mówią kierowcy przyczyną może być nieostrożność oraz zwykły brak znajomości przepisów.

- To skrzyżowanie sprawia kierowcom dużo trudności. Wszystko dlatego, że nie ma tu świateł do skrętu z ul. Przy Bażantarni w al. KEN. Jak widać taka sytuacja przerasta kierujących - mówi pan Andrzej, kierowca z Kabat.

Dziś rano po raz kolejny przekonaliśmy się, że coś jest na rzeczy. Kierująca skodą kobieta chciała przejechać przez skrzyżowanie i wjechała na czerwonym świetle. Następnie uderzyła w nadjeżdżającego nissana. 

Część skrzyżowania została zablokowana. Na miejsce przyjechały dwie karetki pogotowia oraz policja. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a zdarzenie zakwalifikowano jako zwykłą kolizję, choć stan aut w niej uczestniczących wskazywałby na coś innego.

- Kierująca skodą została ukarana mandatem w wysokości 500 złotych za przejazd na czerwonym świetle - informuje Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.

W alei KEN na wysokości ul. Przy Bażantarni do kolizji dochodzi kilka razy w tygodniu. 7 grudnia - również z powodu zlekceważenia świateł - doszło tam do karambolu z udziałem 4 aut. Jedna osoba trafiła wówczas do szpitala.

ZDJĘCIA Z KOLIZJI - nadesłane przez czytelników. Masz dla nas temat? Pisz, wyślij zdjęcia: [email protected]

[ZT]14044[/ZT]

[ZT]13733[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(33)

ZakorkowanyZakorkowany

43 21

Nastawiajcie jeszcze więcej świateł - będzie "bezpieczniej". 14:09, 13.01.2020

Odpowiedzi:6
Odpowiedz

JacekKabatJacekKabat

26 18

Dokładnie....kiedyś nie było świateł i było spokojniej = mniej wypadków :-/ 15:35, 13.01.2020


LewostronnyLewostronny

13 39

Wsiądź do metra i delektuj się jazda. 16:26, 13.01.2020


xyzzxyzz

23 2

Bo w tej chwili świateł jest tak dużo, że wielu nie pamięta jak się jeździ na skrzyżowaniach bez świateł. O zwyczajnym ich lekceważeniu nie wspomnę.
Tak samo z doświetlaniem przejść dla pieszych. Poprawiają na nich sytuację, ale pogarszają na przejściach nie doświetlonych - bo na nich kierowcy przyzwyczajeni do doświeleń zapominają się.
Tak samo z jazdą na światłach dziennych. Kiedyś się jeździło bez nich i było OK. Teraz jak jedzie samochód bez włączonych świateł to rzeczywiście później go dostrzegam, bo przyzwyczaiłem się, że wszystkie świecą. 16:33, 13.01.2020


asdasd

5 8

~JacekKabat: OOooo, kiedyś to było. Kiedyś też było mniej samochodów, mniejszy ruch i dlatego było spokojniej. Już widzę jak usuwają światła na takiej Al. Jerozolimskiej i jak się robi spokojnie. Jestem pewien że jak Warszawa rano by się zakorkowała tak nie rozkorkowała by się do 20. 10:21, 14.01.2020


NickNick

20 3

Kiedyś nie mieliśmy na Kabatach komunikacyjnego ścieku WI/WW/WPI. Kiedyś to tutaj były peryferia i sielskość. Wszystkiego było mniej. Samochodów, mieszkańców, problemów. Świateł też. Było też mniej głupich inwestycji (małych i dużych) i sąsiedzi jakby normalniejsi. Najwyraźniej wieść się rozeszła i zleciało się wielkopaństwo, które wszędzie musi mieć napisane jak żyć. Tępe pały zwane szumnie burmistrzami zaczęły dokładać swoje 3 grosze żeby nachapać się milionów i mamy to co mamy. Po 13 latach (tyle tu mieszkam) dzielnica jest zupełnie inna i o ile dawniej nie widziałem wyższości osiedlenia się za miastem nad mieszkaniem na kabatach, to teraz mam ochotę się wynieść. 11:43, 14.01.2020


konstytucjakonstytucja

4 0

Kiedyś to jak ktoś miał samochód to umiał nim jeździć. Teraz każdy parch może za jedna pensje kupić szrota i jechać na miasto. 11:06, 16.01.2020


reo

niedasię? musisiędaćniedasię? musisiędać

15 39

Ile jeszcze wypadków i kolizji musi się wydarzyć na Ursynowie, aby burmiszcz wystąpił z wnioskiem o zmodernizowanie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach tak, aby samochody skręcające w lewo miały zielone światło dopiero wtedy, gdy dla aut jadących z przeciwka zapali się czerwone? A może priorytet nadal mają tęczowe projekty i na bezpieczeństwo nie wystarcza pieniędzy? 14:46, 13.01.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

jakojako

31 2

Ty, z tęczowymi problemami, ale jakie to ma znaczenie, czy będzie strzałka do skrętu w lewo. Przecież jest napisane, że babsko wjechało na czerwonym. To na czerwonym wjedzie a na czerwonej strzałce już nie? A może estakadę od razu zrobimy, żeby w ogóle nie patrzeć na światła? 16:51, 13.01.2020


jotjot

9 0

Mam na kamerce nagranych mnóstwo bystrzaków, którzy wjeżdżają na skrzyżowanie na czerwonym. Codziennie po kilku, a w sumie tak bardzo dużo nie jeżdżę. Co dadzą zmiany świateł, jakie proponujesz? Najlepiej byłoby zrobić wszystkim jednocześnie zielone. Przynajmniej jeden problem byłby rozwiązany (wjeżdżanie na czerwonym). 21:45, 13.01.2020


JaroJaro

6 2

Jest rozwiązanie, może nie proste, ale jest. Wideo detekcja wjazdu na czerwonym, z rejestracją. Do GITD zatrudnić kilkuset Ukraińców do analizy zapisów i wlepiania mandatów. Koszty zatrudnienia szybko się zwrócą. Na początek takie właśnie skrzyżowania. Tylko wysokie i nieuchronne mandaty. Kształcenie kultury jazdy przez portfel. 10:46, 14.01.2020


HurraHurra

14 11

Lewym pasem lewym pasem! 16:25, 13.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jajojajo

9 12

Po statystykach widać, że to skrzyżowanie jest niebezpieczne. Niezależnie, czy wina jest po stronie kierowców, może warto przeanalizować te wypadki i poprawić bezpieczeństwo tego skrzyżowania. Przechodzi przez nie wiele dzieci w drodze do szkoły i na plac zabaw. 17:01, 13.01.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

issaaissaa

21 0

to jest NORMALNE skrzyżowanie, z lewoskrętem. Raczej należałoby zadać pytanie, w jaki sposób ci kierowcy, powodujacy kolizje na tym skrzyzowaniu, uzyskali prawo jazdy???
Ruch na Przy Bażantarni jest naprawdę niewielki. NIE MA żadnego problemu żeby poczekać chwilę i spokojnie przejechać skrzyzowanie A co do dzieci to przy szkole jest pan stopek a do kolizji na KEN, jesli dochodzi, to nie na pasach. Nie przesadzajmy, jaja.
Niedługo to każdy mieszkaniec Warszawy bedzie musiał mieć osobistego policjanta do dyspozycji, który będzie go pilnował, na wypadek bezdennej głupoty tegoz mieszkanca. 23:04, 13.01.2020


KorbolKorbol

15 17

Ostatnio stałem do skrętu w lewo na Rosoła chyba w Gandhi. Zapaliły się zielone dla tych co jadą prosto, ja mam czerwone. Zapaliły się czerwone i dla tych co jechali prosto, nadal mam czerwone. Jest zielone dla tych co jadą prosto, mam nadal czerwone , pojechałem ...
17:02, 13.01.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

HurraHurra

19 21

Qwa jak u kici koci- kto ci wręczył prawo jazdy... 17:12, 13.01.2020


NickNick

9 5

Z Bażantarni w Rosła kiedyś czekałem 6 zmian świateł na swoje zielone. Nie wiem kto to ustawia... 11:22, 14.01.2020


zwykły obserwatorzwykły obserwator

18 16

Komando dywersantów Burmistrza może odbijać sampana. Taki jest cel, sparaliżował dzielnicę POW'em i sprytną regulacją świateł (wszędzie), czerwone fale na główniejszych ulicach, brak możliwości parkowania (teraz likwiduje kilkanaście w okolicy Rentgenologów), zasłupkowanie, zatrawnikowanie, zakamulcowanie, likwidacja zatoczek. Teraz przymierza się do likwidacji Belgradzkiej. Ludzie denerwują się, spóźniają do pracy i powodują wypadki. 100% odpowiada Burmistrz, ale trzeba przyznać, zna się na dywersyjnej robocie. A neurobiałki zaczynają się grodzić na swoich osiedlach, nie kumają, że niedługo to nigdzie poza swoim podwórkiem nie zaparkują, he, he, bo tam też bramki będą, he, he. 18:21, 13.01.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

HurraHurra

17 29

Metro parkuje na STP i nie zabiera cennego miejsca w stolicy.Bilet 250 złotych za trzy miesiące jazdy! Polecam serdecznie fanom motoryzacji jeżdżącym wzdłuż linii metra. 18:35, 13.01.2020


 uwielbiam_gumowe_ga uwielbiam_gumowe_ga

24 10

~~te, Hurra, Lewostronny czy jak ci tam, długo się jeszcze będziesz brandzlował tym metrem? Rozumiem, że u ciebie na wiosce takiego nie ma, ale bez przesady..... 18:54, 13.01.2020


dzikdzik

4 1

Ale urwał! 20:04, 13.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HurraHurra

5 11

A na Nocznickiego tir wjechał w lewopasowca który jedynie nacisnął na hamulec- nic to że inni kierowcy ostrzegali światłami- lewy pas zajęty auto rozbite normalny kierowca uciekł do tyłu hahaha 21:04, 13.01.2020

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

issaaissaa

12 3

moze najpierw sam obejrzyj film, ktory komentujesz, naprawdę....
Po pierwsze to nie "jedynie nacisnął na hamulec" tylko stał pod światłami (czerwonymi). Po drugie to nie "lewopasowiec|' bo po Warszawie, UWAGA! korzysta sie ze wszystkich pasów w czasie jazdy. W przeciwnym razie to na przejechanie świateł czekałbys 15 minut mądralo. I nie wiem skad wiesz o ostrzeganiu swiatłami bo na filmie ani tego nie widać, ani nie ma takiej mozliwosci, z braku samochodow z naprzeciwka - albowiem było to "pod prąd", jak byles uprzejmy zauważyc - to KTO miał ostrzegać???
W końcu po trzecie - to nie dotyczy Ursynowa.
No ale sobie pogadałeś, mądry inaczej... 22:57, 13.01.2020


wesswess

9 2

Czyli zdaniem ~Hurra winny jest prawidłowo jadący kierowca, a nie pijak który jechał pod prąd. Brawo!!! I rozumiem, ze to "hurra" to radość z tego, że biedacy zostali skasowani przez alkoholika. W zasadzie to nie wiem, czemu odpowiadam na taki idiotyzm.
Żli są prawidłowo jeżdżący kierowcy. Dobrzy są pijacy za kierownicami tirów. 11:23, 14.01.2020


LewostronnyLewostronny

6 5

Gosiu zobacz jeszcze raz filmiki tylko że na dużym ekranie.Ostrzegali inny kierowcy,no i pan z kamerka dojeżdżal do skrzyżowania które na lewym pasie okupował lewopasowiec nie widziałeś żeby stał do lewoskrętu,No i zero reakcji tylko hamulec a ogarnięty kierowca zdążyl uciec 14:20, 14.01.2020


HurraHurra

5 6

Jazda lewym pasem to nie jest prawidłowa jazda 15:40, 14.01.2020


AresAres

1 20

Nie ma świateł i jest słaba widoczność bo środek skrzyżowania jest na lekkim pagórku. Auta skręcające w lewo nie widzą tych jadących prosto. To z doświadczenia własnego wiem. Gdyby projektant myślał a nie projektował zza biurka to od razu powinien zrobić osobne światło do lewoskrętu. Sytuacja będzie się niestety powtarzać. 08:50, 14.01.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

FaziFazi

15 0

Nie przesadzaj, widoczność jest dobra. Problemem jest raczej to, że auta skręcające w lewo robią to na czuja nie widząc dobrze, czy cokolwiek zbliża się na wprost , albowiem auta skręcające przed nim ograniczają widoczność. Ja jadąc przez takie skrzyżowanie, gdzie nie ma osobnych świateł do skrętu w lewo zawsze zmniejszam prędkość co wielokrotnie uchroniło mnie od dzwona, kiedy auto skręcające przede mną źle oceniło sytuację.

09:46, 14.01.2020


FaziFazi

16 0

Stojąc na światłach jako pieszy czy podróżując autobusem, tramwajem z góry od bardzo dawna widzę bardzo niepokojące zjawisko: bardzo duża część kierowców nie tylko trzyma w jednej ręce telefon, ale pisze na nim, przegląda czy rozmawia. I nie mówcie, że macie podzielną uwagę, albowiem to bujda Na tym skrzyżowaniu czy na innych w mieście wiele razy bym został rozjechany na zielonym świetle dla pieszych przez takich właśnie kierowców. Dlatego zawsze kieruje się zasadą ograniczonego zaufania.
W ubiegłym tygodniu jechałem rano przed 7 przez przedmiotowe skrzyżowanie od ul. Stryjeńskich i auto jadące przede mną skręciło w lewo w stronę Belgradzkiej na czerwonym. I nie było to w momencie zmiany z żółtego, ale już długo czerwone paliło się, kiedy auto przede mną dojeżdżało do skrzyżowania. Jakie było moje zdziwienie, kiedy zaraz po tym ruszyłem i widziałem w oddali, że auto na kolejnych 2 skrzyżowaniach (przy Żabińskiego i przy Belgradzkiej również przejechało na czerwonym . No comment... 09:04, 14.01.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

wekwek

10 3

Pełna racja. Ale dotyczy to także pieszych i rowerzystów. 11:26, 14.01.2020


NickNick

29 1

CYT: - To skrzyżowanie sprawia kierowcom dużo trudności. Wszystko dlatego, że nie ma tu świateł do skrętu z ul. Przy Bażantarni w al. KEN. Jak widać taka sytuacja przerasta kierujących - mówi pan Andrzej, kierowca z Kabat. KIEROWCOM ostatnio wszystko sprawia trudność, może czas powtórzyć egzamin na prawo jazdy? No i pytanie zasadnicze. O jakich światłach ten Pan mówi? Przecież tam światła są z każdej strony.
11:24, 14.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kierowca rowerukierowca roweru

4 4

Jeszcze tylko tu brakuje lewoskrętu! Zamiast wyrzucać kasę na kolejne lewoskręty niech lepiej przedłużą Belgradzką i poszerzą Stryjeńskich, bo na razie południowa część Ursynowa jest odcięta od reszty budową POW i zanosi się na to, że po jej ukończeniu nie będzie lepiej! KEN i Rosoła miały po 2 pasy ruchu w każdą stronę (na szczęście na Rosoła to utrzymali) ale Stryjeńskich zwęzili już dawno zapychając całkowicie wyjazd z zachodniej części Natolina i Kabat [+20 min] Ratunku! nie chcemy stać tyle czasu przez głupie decyzje urzędników. Jest ulica, jest miejsce, wystarczy mądrze zarządzać tym co mamy! 11:31, 15.01.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

kazoorakazoora

2 3

Płynność ruchu na Stryjeńskich rozwiążę jedynie zwężenie przekroju do jednego pasa. Należy ujednolicić odcinek miedzy Płaskowickiej i Przy bażantarni z tym co jest na Dereniowej i miedzy Przy Bażantarni i Wąwozową. 10:58, 16.01.2020


0%