Lato się kończy, pogoda już nie ta, a i słońca znowu nie aż tak wiele. Za chwilę głównym tematem koleżanek z pracy będzie jesienna chandra i zimowa depresja. Całe szczęście, że do poprawy humoru nie trzeba wiele. Wystarczy wizyta... u fryzjera!
Zapytaliśmy lokalnych mistrzów nożyczek, co polecają na najbliższy sezon.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz