Zamknij

Zwycięstwo okupione ogromną stratą. KS Metro wygrało w ostatnim domowym meczu w tym roku

11:46, 06.12.2021 Kamil Witek Aktualizacja: 12:57, 06.12.2021
Skomentuj Anna Klepaczko/LUMIKA /KS Metro Warszawa Anna Klepaczko/LUMIKA /KS Metro Warszawa

KS Metro wygrywa z ekipą z Międzyrzeca Podlaskiego po niezwykle trudnym starciu. Zwycięstwo okraszone zostało niepowetowaną stratą. Kapitan i drugi trener “Metrowców” prawdopodobnie długo nie wróci na parkiet.

W sobotę hala UCSiR przy Dereniowej była świadkiem pełnego zwrotów akcji spotkania. W swoim ostatnim w tym roku występie na własnym parkiecie ursynowskie KS Metro Warszawa podjął zespół UKS Międzyrzecka Trójka Międzyrzec Podlaski. 

- To był dramatyczny mecz, zresztą jak każdy z Międzyrzecką Trójką. Zawsze zacięte, bez względu na formę i miejsce w tabeli (Trójka zajmuje aktualnie ostatnie, 12. miejsce w grupie 2 - dop. red.). Te spotkania zawsze rządzą się swoimi prawami - mówi Łukasz Ostrowski, wiceprezes KS Metro Warszawa.

"Twarde warunki"

Mecz był wyrównany. Do jego rozstrzygnięcia potrzeba było aż 5 setów. Pierwszy z nich trwał niesamowicie długo - siatkarze przekroczyli barierę 30 punktów - ostatecznie zakończył się na korzyść ekipy z Międzyrzeca z wynikiem 32:30.

W drugim secie “Metrowcy” całkowicie zdominowali rywali. Zakończył się on wynikiem 25:15 dla ekipy z Ursynowa. Przegrany set dał do myślenia zawodnikom Trójki i w następnym pokazali się z dużo lepszej strony, wygrywając 26:24.

Ostatnie dwa sety należały już do ekipy Metra. W czwartym ursynowscy siatkarze wygrali 25:22. W tie-breaku “Metrowcy” postawili kropkę nad “i” i wygrali 15:11. Tym samym z 20 punktami na koncie umacniają swoją pozycję na 3. miejscu w tabeli grupy drugiej II ligi siatkówki. 

- Rywale postawili przed nami twarde warunki. Mogliśmy myśleć, że będzie łatwo, ale zawsze trzeba dawać z siebie maksa - komentuje wiceprezes ursynowskiego klubu.

Poważna kontuzja 

Radość ze zwycięstwa dla KS Metro była jednak słodko-gorzka. Wygrana z Międzyrzecką Trójką okupiona została ogromną stratą dla ekipy z Ursynowa. W trakcie spotkania poważnej kontuzji uległ kapitan oraz drugi trener drużyny Tomasz Walendzik.

- Nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Tomek, będąc w pierwszej linii, prawdopodobnie spadł na stopę rywala i kolano nie wytrzymało - dodaje Łukasz Ostrowski.

Kontuzja rozgrywającego i trenera to wielka strata dla drużyny KS Metro. Zwłaszcza że już w meczu inauguracyjnym sezonu poważnego urazu kolana nabawił się Kamil Graczyk. Przyjmujący cały czas czeka na zabieg, który pomoże wrócić mu do gry. Niestety ze względu na pandemię termin jest stale przesuwany. Jak przyznają “Metrowcy” to pechowa jesień dla kapitanów ekipy z Ursynowa.

Ale ursynowscy siatkarze nie załamują się i już dzisiaj rozpoczną przygotowania do dwóch ostatnich spotkań w tym roku. Zmagania te otwierają jednocześnie rundę rewanżową fazy zasadniczej II ligi siatkówki. W tym tygodniu “Metrowcy” zagrają na wyjeździe z MMKS Lotnik Łęczyca. Natomiast w przyszłym - także na wyjeździe - czeka ich starcie z Enea KKS Kozienice.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%