W sobotę 11 listopada hucznie obchodzić będziemy nie tylko Święto Niepodległości, ale i zakończenie sezonu rowerowego w Bikeparku Kazoora. To legendarne i kultowe miejsce dla wszystkich, którzy lubią jazdę na rowerach górskich, uwielbiają pumptrack i wyskoki na górkach.
Ursynowska miejscówka jest znana w całej Polsce i stanowi swego rodzaju mekkę dla miłośników szybkiej i ekstremalnej jazdy na rowerze. Z tego powodu chętnych do udziału w zawodach nigdy nie brakuje.
- Co roku coraz więcej osób korzysta z tras i torów w Bikeparku, więc jesteśmy bardzo zadowoleni, że ta infrastruktura jest w użytku lojalniej społeczności. Sobotnie wydarzenie to przede wszystkim impreza dla osób, które regularnie korzystają z tego miejsca i w fajnej atmosferze mogą lekko porywalizować - mówi Piotr "Kraja" Krajewski ze stowarzyszenia Kazoora.
W sobotę pożegnalna impreza startuje już o godz. 9 i potrwa do 16. W tym czasie liczne konkurencje i mnóstwo atrakcji.
Każdy, kto posiada sprawny rower i kask może spróbować swoich sił w licznych konkurencjach
- zapowiadają organizatorzy.
Nie zabraknie też widowiskowych pokazów i wyścigów w wykonaniu profesjonalistów. Najpierw wyścigi na asfaltowym torze pumptrack i konkurencje polegające na wykonaniu skoku na najwyższą wysokość “High Jump”. W drugiej części uczestnicy będą się ścigali na ziemnym torze “B-Line”, czyli jednej z tras Bikeparku Kazoora.
Spektakularną częścią wydarzenia będzie konkurs na najlepszą ewolucję wykonaną w powietrzu “Best Trick” oraz przejazd po torze do utrzymywania równowagi “North Shore”
- zapowiada Stowarzyszenie Kazoora, organizator zamknięcia sezonu.
Wstęp na imprezę jest bezpłatny, kibice oraz miłośnicy rowerów mile widziani.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz